Witamy !



Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Rozmowy na wszystkie tematy

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez STRUNA » 04 gru 2009 16:20:25

wikked :>:

mazurkas007 :<: :killer: :killer: :killer:
STRUNA
 

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez wikked » 04 gru 2009 16:44:04

nie chodzi o :>: lub o :<:, chodzi właśnie o sprawiedliwość. Nie możemy oczekiwać że ktoś będzie fajny jeśli My jesteśmy gnojami (oczywiście non persona). To jak z szacunkiem żeby ktoś Nas szanował, musimy szanować innych. Tyle.
wikked
 

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez STRUNA » 04 gru 2009 19:04:02

wikked, zgadza się. a ja za takie postępowanie jak mazurkas szacunku nie mam...
STRUNA
 

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez Satan » 04 gru 2009 20:25:07

motory motorami... ale i tak najgorsze to są szczeniaki po 10 lat co po mieście ganiają sie na skuterach. Nie mają wogóle pojęcia o przepisach i kto komu ma ustąpić i jak się zachować. a najgorsze jak jeszcze te swoje skuterki "tuningują" wiercąc otwory w tłumikach. aby to bZZZZZZ było jeszcze głośniejsze...
Jak bym miał kase to tez bym sobie motor kupił. Jakiegoś czoperka, albo turystyka, bo faktycznie korki mnie nie interesują, ale bał bym sie jeździć, bo jak widze jak jeżdzą panowie na ścigaczach to ja bym się bał motorem jeździć. Bo często jak mnie taki wyprzedza to niewiem jak się zachować, niewiem z ktorej strony mnie wyprzedzi. Zawsze jak taki się zbliża to nerwowo obserwuje auto do okoła aby, gościa przez przypadek nie przewrócić
Pozdrawiam.
Satan.

Frontside service
https://www.facebook.com/frontsideservicepl
Przeróbki i budowa aut terenowych.
tel.600785219
Avatar użytkownika
Satan
Młodszy Guru
Młodszy Guru
 
Posty: 727
Obrazki: 34
Dołączył(a): 11 paź 2009 09:20:11
Lokalizacja: Poczesna k. Częstochowa
Pochwały: 2
Województwo: Śląskie
Samochód: Frontera A 2.4i Long 1991-1995

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez FROTERKA » 04 gru 2009 20:29:52

Żeby motocykliści mieli tak szybki refleks jak przyspieszenie swego pojazdu.
...ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę...

Tak, mężczyźni jeżdżą lepiej niż kobiety. Ale ilu potrafi prowadzić auto w szpilkach...

Ogranicza mnie tylko pojemność i maksymalny moment obrotowy!

Po pierwsze: opony, po drugie: opony, po trzecie... kierowca !

Obrazek
Avatar użytkownika
FROTERKA
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 6111
Dołączył(a): 12 sie 2007 15:54:07
Lokalizacja: Poznachowice Górne
Pochwały: 10
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.2i Long 1995-1998

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez Balkandriver » 04 gru 2009 21:10:30

Wiecie, ile Wam się wolnych rodników uwolniło podczas tych zażartych dyskusji?

Biorąc to pod uwagę - ballula - jeżeli ktoś z piszących się zagalopuje i zejdzie na pikawę - jego rodzina pozwie Cię do sądu za co najmniej nieumyślne spowodowanie śmierci!
Mam nadzieję, iż to tylko makabryczny żart z mojej strony :lol: .

Ale, jak zrozumiałem- wątek zaczął się oceną wyroku sądu, więc powrót ad rem-
Istnieje takie powiedzenie: "do sądu idzie się po wyrok, a nie po sprawiedliwość".
Druga sprawa- czegóż się spodziewać po sędziach, skoro te kadry od kilku lat dobierane są z klucza partyjnego, a nie według doświadczenia, kompetencji i innych przymiotów, które powinny cechować sędziego reprezentującego, przynajmniej w teorii, niezawisły sąd. Według doktryny, iż Polska powinna być krajem prawa i sprawiedliwości (celowo małymi literami, żeby wprost nie wskazywać autorów sloganu, o który mi chodzi, a o ów slogan, potrzebny, by prać ludziom mózgi).
Trzecia rzecz - ocena przewinienia jest dość szeroka i nie jest tak, że za konkretne przewinienie/przestępstwo jest konkretna kara - nic z tych rzeczy! Interpretacja tego jest już baaardzo szeroka, zwłaszcza w powiązaniu ze wspomnianą fachowością kadr sędziowskich, gdzie, jak i wśród motocyklistów są czarne, szare i białe owce.

No i wróciliśmy do motocyklistów. Choć generalnie postrzegam ich, podobnie, jak i rowerzystów za bezmózgowców, mających się za święte krowy, ale nie czujących, że w starciu z autem szans nie mają, to jednak oddać muszę sprawiedliwość, że istnieje między nami pewna nić porozumienia.

Otóż, jeśli widzę gościa jadącego z pizzą, czy kuriera na motorze, zawsze, jeśli jest taka możliwość, puszczam ich, czy to prawą, czy lewą stroną, bo są w pracy i muszą zapierd...ć na złamanie karku, bo są z tego rozliczani i nikt się ich nie spyta o przestrzeganie przepisów (sam tak jeżdżę, czasem z włączonym na stałe lewym migaczem, błyskając długimi i siłą auta toruję sobie drogę, jadąc z włączonym stoperem, bo też muszę dojechać na ściśle określoną godzinę).
Inna grupa, to długodystansowcy, podróżnicy, grupy zwiedzające świat na 2 kółkach. A niech jadą środkiem, mi to nie wadzi, jeśli takich widzę, w lusterku, czy z naprzeciwka, daję prawy migacz, macham, żeby lecieli, zjeżdżam na prawo - i z reguły kończy się to wzajemnym odmachiwaniem, kciukami w górze, trąbieniem pozdrawiającym- ileż w tym sympatii!!
Ale to nieliczni.
A reszcie oszołomów - kategoryczne precz!
Zabijesz kretyna, a odpowiadasz, jak za normalnego człowieka (czasami / często).
I tak powróciliśmy do sądownictwa i końca mojej wypowiedzi.

BALKANDRIVER
Frontera 2.8 TDi - Long Distance Voyager
http://www.fotolandia4x4.com -> relacje, zdjęcia, filmiki
http://chomikuj.pl/balkandriver -> Mój chomik (nie tylko) Wędrowniczek
Spieszmy się kochać szuter, bo tak szybko odchodzi.
Avatar użytkownika
Balkandriver
Nadszyszkownik
Nadszyszkownik
 
Posty: 1669
Obrazki: 63
Dołączył(a): 07 lip 2007 18:11:13
Lokalizacja: Smokogród
Pochwały: 8
Województwo: Małopolskie
Samochód: Frontera A 2.8TDI Long 1995-1996

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez ballula » 04 gru 2009 23:29:33

Balkandriver napisał(a):
Biorąc to pod uwagę - ballula - jeżeli ktoś z piszących się zagalopuje i zejdzie na pikawę - jego rodzina pozwie Cię do sądu za co najmniej nieumyślne spowodowanie śmierci! BALKANDRIVER

:shock: krzyczałam :stop: ale oni nie słuchają :cry2: gotowi są choćby słownie się :killer:
Ja tak nie chciałam, nie o to chodziło :roll:
Swoją drogą to ciekawa jestem jaki wyrok bym dostała :P
Balkandriver napisał(a): "do sądu idzie się po wyrok, a nie po sprawiedliwość"......zwłaszcza w powiązaniu ze wspomnianą fachowością kadr sędziowskich, gdzie, jak i wśród motocyklistów są czarne, szare i białe owce..BALKANDRIVER

Zgadza się :wink:
Balkandriver napisał(a):A reszcie oszołomów - kategoryczne precz!
Zabijesz kretyna, a odpowiadasz, jak za normalnego człowieka (czasami / często).
BALKANDRIVER

Święta prawda , i taka jest nasza wersja wydarzeń Wysoki Sądzie :lol:
ballula
 

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez bielikzloty » 04 gru 2009 23:51:34

szczeze to niewiem o co chodzi w tej dyskusji , gosciu na motocyklu mial zamiar zatrzymac osobowke tylko po co . co chcial byc sedzia i katem jesli doszlo do zdarzenia na drodze i sprawca ucieka to od scigania jest policja a nie poszkodowany . prawda bjest taka ze zaden z nich nie odpuscil
bielikzloty
 

Re: Gdzie jest sprawiedliwość ? !

Postprzez LULEK » 07 gru 2009 20:36:18

Balkandriver,czyżbyśmy się kiedyś spotkali?Właśnie,ostatnimi czasy zauważyłem więcej sympatii ze strony kierowców aut.Podjeżdżając motocyklem na trasie do sznura aut jadących z jakichś przyczyn ok.80-90km./h często zjeżdżają na prawo(jeśli jest miejsce) i mnie puszczają.Z tym że mają szansę mnie zauważyć ponieważ moja prędkość podróżna to 90-130km./h.Choć mógłbym więcej,ale po co?Jazda ma być przyjemnością i prowadzić do celu podróży w przyjemny sposób.Nieraz gdy mijam się lub gdy wyprzedza mnie moto którego prędkość oscyluje ok.200km./h lub więcej zastanawiam się co gość widzi prócz zegarów i białych linii na jezdni?Po cholerę On jedzie skoro nie widzi nic wokół a zdarzają się tacy również na malowniczych trasach którymi często jeżdżę.No,ale niektórym wciąż się spieszy,nawet w mieście ocieranie się o auta to norma(,,no przecież jadę motorem to muszę być przed wszystkimi na skrzyżowaniu'')nawet za cenę przerysowania auta.Oczywiście,jeżeli jest miejsce też jadę obok aut ale nie na siłę bo nikt mnie nie zmusza do jazdy moto,czyli robiąc to z pasji i przyjemności nigdzie się nie spieszę.Wiem,o takich jak ja i jeżdżących typem moto jak mój mówi się wapniacy itp.Ale zasada wśród motocyklistów(nie mylić z posiadaczami motocykli)jest taka;nie ważne co masz pod dupą,ważne co masz nad nią.
Gdyby wszyscy trzymali się tej zasady było by o wiele przyjemniej i bezpieczniej.
To tyle od motocyklisty,za którego się uważam.
LULEK
 

Poprzednia strona

Powrót do HydePark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość