witam, dzisiaj w terenie skończyło mi się paliwo i auto zgasło, zalałem 7 litrów ropy i pompowałem pompką na filtrze, i tu pojawił się problem bo pompka nie stawiała żadnego oporu jakby nie zasysała paliwa z baku. dolałem kolejne 12 litrów ropy i dalej to samo. odkręciłem tą śrubkę odpowietrzającą na obudowie filtra paliwa i pompując pompką dalej paliwa nie było (w sumie około 30 minut pompowania) kiedy zatykam palcem odpowietrznik na obudowie i pompuję to czuję że ciśnienie wzrasta ale paliwo nie leci. kiedy wlewałem strzykawką paliwo do filtra też to nic nie dawało. co robiłem źle?
,