siemano, sorki że dopiero teraz odp... co do mojego auta, obiecywałem sobie że od tamtej zimy zwalczę problem gruntownie, wrzucę nowe wtryski, pierścienie, zrobię pompę, poustawiam i będzie git, jednak jak zwykle przez lato skoro paliła i jeździła cacy to tak schodziło... aktualnie problem pojawia się już temp przy 0 stopni, dodatkowo wydaje mi się że pali jeszcze ciężej niż rok temu, nie wykluczam zużycia pompy, lub jej rozregulowania (chociaż autko na mocy nie straciło od roku). Bawiłem się w zeszłą zimę dawkami rozruchowymi i granicznymi, egr na kompie. Nic znacząco to nie skutkowało, sam nic prócz gównianego Techa2 USB nie mam więc dałem spokój bo mechanik drogi

dużo ostatnio czytałem o vectrach 2.0 DTI, chłopaki wspominali o przestawiaczu kąta wtrysku który pierwotnie po ustawieniu zapłonu na kole pompy, "dogrywa" się z silnikiem auta by wszystko dobrze śmigało. Nie jestem zbytnio w temacie ale wychodzi na to że pompę ustawia się konkretnie pod silnik po parametrach testowych zapewne na jakimś specjalistycznym kompie czy cuś... Co do mojego auta jak narazie nie mam jeszcze czasu głębiej się pochylić nad problemem bo auto w razie zimy mi potrzebne jeżdżące all time więc sprawiłem tylko "cudowne" urządzonko za 100zł z allegro które wpina się w przewód pomiędzy czujnikiem temperatury płynu chłodniczego oszukując nieco jego wskazania do kompa, jak narazie jest ok, auto zmocniało, nieco zwiększyło obroty, świece wreszcie grzeją jak w starym Golfoskim dieslu

jak Frota zimna trochę więcej pali i przykopca. Czy ma to jakieś negatywne skutki na pompę... hm szczerze? Wali mnie to, to auto ma jeździć, jak padnie, no to trudno, się naprawi. To nie najnowszy Merc E klasy żebym się z nim cackał

ma być robione wszystko na bieżąco co potrzeba, całe ma być sprawne, solidne i ma śmigać ale nie żeby mi stary Opel nerwy psuł swoimi "odchyłami" jak nie zasłuży, to w paryj

A co do konkretnego rozwiązania problemu a nie jego przymaskowaniu.... będę grzebał w grudniu przy okazji wymiany sprzęgła bo wtedy Frota nie będzie mi non stop potrzebna. Planuje grzebać cały układ paliwowy idąc od najtańszych elementów a jeśli nie poskutkuje to na koniec pompa. Bo wydaje mi się że zwyczajnie się zapowietrza jak tylko robi się mrozik...