Witamy !



[B 2.2] Check engine i inne

Wszystko o LPG

[B 2.2] Check engine i inne

Postprzez barthek11 » 08 cze 2009 17:56:08

witam -serdecznie kolegów i koleżanki ...jekieś kilka m-cy temu stałem się szczęśliwym posiadaczem fontery sport 2.2 z 2000r - -nie ukrywam że przy dzisiejszych cenach paliw postanowiłem szybko zamontować gazik-oczywiście sekwencja - i na chwilę obecną cieszę się z tej decyzji...jednak będąc ostatnio w trasie (nie ukrywam troszku autko podusiłem ale bez przesady :)) frota dostała zadyszki- :shock: tj. delikatnie zaczęła przerywać-(tzn. dusić się zarówno na gazie jak i paliwie bo sprawdzałem że na tym i na tym ) musiałem zwolnić ,odpuścić gazu- i wszystko wróciło do normy...przeszukując forum standardowo znalazłem podobne problemy czy też sytuacje powiązane z kablami,świecami,filtrami, itp. tylko że ja to wszystko wymieniałem-..a silniczek wydaje się być w dobrej kondycji (nie kopci- brak wycieków-itp,itd) , ?? i jeszcze jedno - po zamontowaniu gazu świeci mi się ta kontrolka od jakiegoś błedu (pomarańczowa serwisówka) jak myślicie czy może to być powiązane ze złym dostrojeniem instalacji( wydaje mi się że autko na gazie spisuje się naprawdę świetnie-)hmm... może to coś z katalizatorem- możliwość przegrzania czy cuś ?- pozdrawiam :beer:
barthek11
 

Re: frotka na gazie

Postprzez domel » 08 cze 2009 18:20:50

kolego ja w poprzednim aucie miałem zamontowany gaz i bardzo czesto zapalała się kontrolka serwisowa po konsultacji z serwisem wyszło na to ze przy gazie sie tak dzieje.

kumpel ma suzuki na gazie i cały czas mu sie swieci.
domel
 

Re: frotka na gazie

Postprzez brum » 08 cze 2009 19:02:37

Jak jest dobrze ustawiony gaz to niema prawa świecić. A świeci się raczej dlatego że emulator jest źle ustawiony.
3.0 V6... '97...Federal Couragia MT 32", przedni most sztywny, winda, zderzak a'la Calmini, Snorkel, AVM...
Obrazek
Avatar użytkownika
brum
Maruda
Maruda
 
Posty: 9336
Obrazki: 2
Dołączył(a): 05 lip 2007 23:47:16
Lokalizacja: Chechło
Pochwały: 59
Województwo: Małopolskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: frotka na gazie

Postprzez marek92248 » 08 cze 2009 19:57:34

Ja też uważam, że jak gaz jest dobrze założony i wyregulowany to nie bedzie się palić. Sam mam sekwencję Elpigaz i jestem bardzo zadowolony chodź jak jeżdzę tym autem 6 miesięcy to dwa razy zapaliła mi się w trakcie jazdy kontrolka silnika ale odpięcie od aku na 10 min załatwia sprawę. Widać od czasu do czasu złapie jakis błąd.
Subaru Legacy Outback 3.0 H6 245km
Avatar użytkownika
marek92248
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 277
Dołączył(a): 24 lut 2009 17:06:30
Lokalizacja: Gdańsk
Województwo: Pomorskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: frotka na gazie

Postprzez Petro » 09 cze 2009 01:29:51

Witam.
Przez rok od instalacji sekwencji, sporadycznie, kilka razy, mignęła mi pomaranczowa kontrolka. Jestem przekonany, że nie powinna się świecić. Znam jednak przypadek w Omedze, że się świeciła non stop i zajomy jeździł tak dwa lata. Skromnym zdaniem moim należy wykasować błedy dla świętego spokoju. Kolega wyżej proponował zdjąć kleme. Często ponoć działa a jak nie podziała to reklamować do bólu. Za darmo instalacji nie zakładali.
Pozdrowienia.
Petro
 

Re: frotka na gazie

Postprzez Michał » 09 cze 2009 08:13:34

Cześć!

Mam frotkę z 2,2 rok 2000 tyle że long ale to nie ma znaczenia. Sekwencja STAG300,
i nic się nie świeci.

Jeśli masz jakiś błąd proponuję jedź na diagnostykę i zobacz co to jest (w tych
samochodach nie da się wymrugać błędu). Jeśli tak jak piszesz jest to związane z założeniem
gazu to gazownik coś namieszał, przy sekwencji nie powinna się palić żadna kontrolka!
Jak się pali to jest coś namieszane - to nie są stare instalacje z mikserem gdzie
brutalnie oszukiwało się sterownik wywalając mu połowę czujników i zastepując
je rezystoramu.
A tak przy okazji to wcześniej miałem starą instalację na mieszalniku (Landi) w tym
samochodzie i wszystko było ok nic się nie świaciło!!!

Napisz jaką masz instalację to się pewnie ktoś znajdzie z taką samą i dowiesz się
jak w innych samochodach się ona zachowuje.

Przy gazie wiele zależy od wiedzy i wprawy gazownika.

Pozdrawiam
Michał
------------------------------------------------------------------
BYŁ: OPEL Frontera B 2000r LONG, 2,2 16V+LPG, Pirelli Scorpion A/T 31" (no około 275/70R16 :-) )
JEEP GC WJ 4.0 2000r LAREDO Lift +4" ,Hankook DynaPro ATm RF10 245/75 R16, K&N, Magnaflow
Avatar użytkownika
Michał
Starszy Bywalec
Starszy Bywalec
 
Posty: 186
Dołączył(a): 27 kwi 2008 22:52:31
Lokalizacja: Jaworzno
Województwo: Śląskie
Samochód: Niestety nie mam już Frontery :(

Re: frotka na gazie

Postprzez pedroo » 09 cze 2009 15:20:05

Niemam Froty na gazie,ale plaskacz lata na tym paliwie.Jesli chodzi o kontrolke silnika to sama z siebie sie niezapala tylko w przypadku wyjechnia gazu do zera i przejscia na pb(podczas jazdy )zaswieci na kilka sekund.
pedroo
 

Re: frotka na gazie

Postprzez Adam » 10 cze 2009 11:55:38

@barthek11 -pojedź na regulację w sumie dopiero co założyłeś instalkę. Różne rzeczy mogą sprawiać, że nie jest git, a nówka ma to do siebie, że się "układa" (membrany pod wpływem zmian temperatury zmieniają swoją elastyczność). Mógł gazownik popełnić błąd pomylić kable, przewody itd.
Adam
 

Re: frotka na gazie

Postprzez z0mbie » 13 cze 2009 21:45:23

U mnie było podobnie. Żółta kontrolka silnika zapalała się i gasła. Okazało się, że alarmy pochodzą od sondy lambda. Regulacja gazu usunęła problem.
Frontera B '00 Automat
Avatar użytkownika
z0mbie
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 298
Dołączył(a): 20 lis 2008 18:52:57
Lokalizacja: Opole
Pochwały: 1
Województwo: Opolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: frotka na gazie

Postprzez tomik » 14 cze 2009 14:22:23

u mnie terz się zapaliła jakiś czas temu bylem na diagnostyce powiedzieli że sonda padła...
tomik
 

Re: frotka na gazie

Postprzez makar » 20 cze 2009 20:49:23

kolego jak możesz podjedź do wrocka podłączę opelscana i sie zobaczy co w trawie piszczy.
Nie chce zapeszać ale juz miałem dwa przypadki w dobrych kondycyjnie silnikach że po założeniu gazu padła uszczelka pod głowicą, kichanie itp po dobrym przegazowaniu mogą być tego objawem
Pozdro
makar
 

Re: frotka na gazie

Postprzez todd4 » 21 cze 2009 20:15:29

Hmm...

Ja mam sekwencje od ok 8000km i mi sie kontrolka plali cały czas, a oprocz tego nie ma zadnych problemów. Gazownik u ktorego czesto bywam mowi ze tak jest i juz ze moze sie palic bo inna mieszanka. Na gazie nie widac roznicy od bezyny.

A jesli cos sie dzieje na gazie i na bezynie tez ci przerywa to to nie jest wina gazu.

Pozdrawiam
todd4
 

Re: frotka na gazie

Postprzez z0mbie » 25 cze 2009 16:00:06

todd4 napisał(a):Gazownik u ktorego czesto bywam mowi ze tak jest i juz ze moze sie palic bo inna mieszanka.

No ma facet poczucie humoru.
Frontera B '00 Automat
Avatar użytkownika
z0mbie
Starszy Przesiadywacz
Starszy Przesiadywacz
 
Posty: 298
Dołączył(a): 20 lis 2008 18:52:57
Lokalizacja: Opole
Pochwały: 1
Województwo: Opolskie
Samochód: Frontera B 3.2 V6 Long 1998-2004

Re: frotka na gazie

Postprzez jutrosinek » 29 cze 2009 00:39:25

Jest to bardzo różnie z tą kontrolką , miałem już regulowane kilka razy i czasem się zapala , byłem już też w kilku niezależnych zakładach , ale jedno wszyscy mówili zgodnie ... bardzo wiele zależy gdzie tankujemy gaz , jakość naszego gazu zostawia wiele do życzenia i jak trafimy na kiepski gaz to się bedzie zapalać. a co do tego dławienia sprawdz filtr powietrza .
jutrosinek
 

Re: frotka na gazie

Postprzez roozga » 29 cze 2009 12:44:44

jutrosinek - ale niech Ci ciemnoty nie wmawiają - zrobiłem gazownikami koło 100 tys km - różnymi - tankowałem w różnych miejscach - i w dobrze ustawionym aucie z właściwą emulacją sond i sprawną instalacją nie miałem nigdy takiej sytuacji. Wielokrotnie brałem udział w zakładaniu instalacji gazowej, mam kilku znajomych gazowników i nikt by się nie ośmielił powiedzieć takiej rzeczy!
roozga
 

Re: frotka na gazie

Postprzez thorgal_a » 27 gru 2009 20:55:00

W mojej frotce miałem dokładnie to samo.
Po zamontowaniu instalacji gazowej (STAG 300) wyjechałem z zakładu i po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów wywaliło mi "check engine". W serwisie zrobili nową mapę gazową i od 3 lat jest ok.
Idź do dobrego gazownika i w godzinę będzie po problemie.
thorgal_a
 


Powrót do Instalacje LPG



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron