Ale od początku;)
Chodzi o to, że postanowiłem wymienić wkłady lusterek zewnętrznych w naszej Froci B 2001 r. DTI.
W znanym serwisie aukcyjny nie znalazłem oryginalnych wkładów a tylko całe lusterka po demontażu za różne to sumy. Poszukałem dokładniej i znalazłem firmę, która specjalizuje się krojeniu lusterek pod konkretne modele. Na aukcji widniało: Frontera B 1998-2004 r. Zamówiłem dwie sztuki...
Lusterka w ręku idę na parking aby zmienić i tu schody, próba oderwania prawego (bez wyjmowania wkładów - o tym nie wiedziałem a instrukcji osób nie doczytałem) zakończyła się pomyślnie, lewego po części wykruszyłem po kawałku. Odrywam taśmy dwustronne pasuję wkłady i okazuje się inny profil. Na siłę udało się je wkleić lecz przy próbie ustawiania był problem. Jazda próbna mało nie zakończyła się kolizją - w pewnym momencie pojazd na prawym pasie zniknął w lusterku z pola widzenia i nagle był obok mnie...
Gorzki email do sprzedawcy wraz ze zdjęciami co i jak nie pasuje. Na wierzchu oryginalny wkład.

Sprzedawca zainteresował się tematem. Dziś dostałem telefon z wyjaśnieniem, że w naszej Fronterze są lusterka od ISUZU, a te co dostałem są od FRONTERY. Co ciekawe oba typy były montowane we Fronterach. Mają zakupioną licencję od producenta i wydaje się to tłumaczenie wiarygodne. Zostały właśnie wysłane na koszt Sprzedającego nowe, prawidłowe.
Zobaczymy jak to będzie;)