Można kombinować z mikrofonami tylko może być problem, bo zawsze będą przenosić jakiś dźwięk, ale bez poziomu odniesienia, trudno więc będzie zinterpretować pomiary.
Ja zastosowałem prostszy sposób, podniosłem auto na podnośniku kolumnowym z (żoną w środku ) i na pracujących napędach osłuchiwałem most stetoskopem lekarskim. Najprostszy stetoskop lekarski można kupić już za 10 zł, a diagnostyczny za około 30 zł. Oczywiście można skorzystać z pomysłu Jarka i zastosować mikrofony. Profesjonalny elektroniczny stetoskop elektroniczny z kompletem mikrofonów kosztuje niemało: http://allegro.pl/stetoskop-elektronicz ... 70642.html Idealnie byłoby takie cudo pożyczyc od zaprzyjaźnionego mechanika.