przez moes » 06 sty 2010 12:09:18
Witam
Jak napisałem mam problem z dołączaniem przedniego napędu. Walczę z tym już dobre 3 miesiące i nadal nic. Początkowo mój "mechanik" przejrzał całą instalacje na podstawie schematów oplowskich (tis 2000) i rozłożył ręce twierdząc, że wszystko jest tak jak trzeba. Następnie wybrałem się na diagnostykę komputerową gdzie stwierdzono uszkodzenie pompy ABS, (kontrolka od ABS paliła się wcześniej ) którą to należało wymienić i tu ciekawostka. Pompa ta występuje tylko w oryginale i można ją dostać w ASO za jedyne 7800!!! (sic!). Dzięki Ci Boże za allegro :) Tam można je znaleźć od 300 do 900 zł za sztukę. Ale wracając do tematu. Nabyłem taką pompę, została zainstalowana, pojechałem "na komputer" skasować błędy i.... pojawił się ABS ale napędu jak nie było tak nie ma.
No i pojawił się wyjazd sylwestrowy w góry gdzie traf chciał że musiałem zaparkować frotę pod górę mniej więcej pod nachyleniem 10 stopni nosem do przodu. Po 3 dniach postanowiłem przepalić samochód i przy okazji wcisnąłem guzik od napędu. Jakie było moje zaskoczenie gdy okazało się, że napęd załącza się bez większego problemu. Od razu słychać "klik" elektomagnesu przy skrzyni (teraz go nie słychać) i ciach, napęd jest. Trwało to do pierwszej przejażdżki czyli do czasu jak zjechałem na płaską nawierzchnie i się napęd skończył.
Drodzy koledzy, nie mam zielonego pojęcia co mam zrobić dalej. Bardzo proszę o poradę bądź o namiar na mechanika w Łodzi lub okolicach gdyż zaraz szlag mnie trafi.
Z pozdrowieniami
Łukasz L.