przez JaGrab3 » 04 lis 2010 20:43:24
Czteropak, licznik pod pache i polazłem do kolegi elektronika...
Obejrzał wszystko uzbrojonym okiem, i stwierdził, że nie widać problemów...
Złapał za lutownice, kalafonia i pojechał po wszystkich lutach.... z 15 minut mu zeszło.
Wracam do auta sprawdzam - DZIAŁA!!!
Dzisiaj zrobiłem ok 50km, licznik ani razu nie sfixował, chyba sukces, jeszcze poczekam z pełną oceną.
Co do rozbiórki, robiłem to 2 raz, teraz licznik wyjmuje w mniej niż 10 minut, założenie pewnie z 5 minut dłużej... naprawde to jest prosta konstrukcja.
Co do wskazówek, to metoda na wykręcanie, jak dla mnie idealna. Ważne zeby sobie zaznaczyc lewe skrajne położenie wskazówek....
Teraz przy działających wskaźnikach, zaobserwowałem, że troszkę zmienia sie temperatura, od OK 80st do ok 87-90, w czasie jazdy zmienia się to płynnie, prędkość takiego wzrostu/spadku to ok 5 minut. Czy Wy także obserwujecie takie wahania temperatury? Może to to śmieszne visco...
Czarny SIGNUM 2.0 Turbo, Astra II
Było: B 3.2 V6 Manual,Mitsubishi Galant Sport Edition,Carisma 1.6,civic 1.5


