[B] Zegary głupieją

[daerk1]

Panie Cuba, co to znaczy banalna przyczyna? Znasz ją i nie chcesz się podzielić czy po prostu chcesz się "powymądrzać" ? Prosiłbym też o wyjaśnienie tekstu że każdy musi sobie sam poradzić?? To po co w takim razie jesteś na tym forum ??? !

[JaGrab3]

Panie Cuba, co to znaczy banalna przyczyna? Znasz ją i nie chcesz się podzielić czy po prostu chcesz się "powymądrzać" ? Prosiłbym też o wyjaśnienie tekstu że każdy musi sobie sam poradzić?? To po co w takim razie jesteś na tym forum ??? !

No widzisz, takie mamy społeczeństwo... istnienie forum wtedy jest zbędne. Podejrzewam, że Pan Cuba też nie wie tylko ot tak napisał...

Ja powtórzę jeszcze raz, u mnie NAJPEWNIEJ pomogło poprawienie lutów na scalaku, elegancko topnikiem i nową cyną nóżka po nóżce - ewidentnie od tego momentu licznik działa w 100%.
Poprzednie próby napraw poprzez grzenie hotem czy przelutowywanie połaczeń, powodowały poprawę, ale w zasadzie połowicznie, czyli - działa jak mam włączone światła.

[Cuba]

Czemu zaraz Panie
Pewnie, że się podzielę, bo dobrze wiem na czym polega forum, sam jeszcze niedawno takowe prowadziłem, a jeżeli ktoś jakiś czas spędził na forach powinien mieć od nich pewien dystans, bo jak czasami widać "walki kogutów" to śmiech ogarnia

Poprawienie lutów na płytce (wystarczy zainwestować w mini stację i trzecią rękę ok. 70 zł) to raz ... u mnie sukces był połowiczny, pomogło:
- Nalanie nowych ścieżek w miejscu mocowania kostki do płytki
- Wyczyszczenie i dogięcie konektorów w kostek przy płytce i pokrętle ściemniania świateł.

i w końcu żona się cieszy, zobaczymy jak długo

[JaGrab3]

Czemu zaraz Panie
Pewnie, że się podzielę, bo dobrze wiem na czym polega forum, sam jeszcze niedawno takowe prowadziłem, a jeżeli ktoś jakiś czas spędził na forach powinien mieć od nich pewien dystans, bo jak czasami widać "walki kogutów" to śmiech ogarnia

Poprawienie lutów na płytce (wystarczy zainwestować w mini stację i trzecią rękę ok. 70 zł) to raz ... u mnie sukces był połowiczny, pomogło:
- Nalanie nowych ścieżek w miejscu mocowania kostki do płytki
- Wyczyszczenie i dogięcie konektorów w kostek przy płytce i pokrętle ściemniania świateł.

i w końcu żona się cieszy, zobaczymy jak długo

No widzisz, po małej pionizacji napisałeś o co biega, da się , tak trzymać, Cuba już bez "Panie" .

[daerk1]

No tak,tylko ja to już zrobiłem (dogięcie wtyczki też ) i nie ma ŻADNEJ poprawy

-- Dodano Śr 30 wrz 2015 18:49:02 --

Jakieś nowe pomysły? może to jednak stabilizator napięcia który nie wiadomo gdzie jest a punkty masowe w mojej "automatycznej " frotce to mi ktoś poda ?

[da_ns2]

ja oglądałem (zresztą ktoś kiedyś o tym pisał) płytkę pod mikroskopem i mogę potwierdzić w 100% że jedną z przyczyn są popękane ścieżki lutowane

[luki18]

U mnie tak było A wszytko przez tą niby płytkę, zmiany temperatur i starzenie robi swoje.

[xEndriUx]

Mój problem z licznikiem pojawił się 3 dni temu, a mianowicie nie działa mi prędkościomierz - dopiero po przejechaniu 6-7km się ożywia. a reszta wskaźników działa normalnie.
czy jakaś znana to przyczyna może być?

[RudeBoy]

Mój problem z licznikiem pojawił się 3 dni temu, a mianowicie nie działa mi prędkościomierz - dopiero po przejechaniu 6-7km się ożywia. a reszta wskaźników działa normalnie.
czy jakaś znana to przyczyna może być?

taka jak u wszystkich

[JaGrab3]

Ożywa, bo się płytka ogrzeje, i styka.
Standard, płytka do lutowania

[wokarkadi]

witam po czasie udało mi się znaleźć kogoś poniżej ceny w kraku za stówkę (koło Myślenic) zrobił pobadał mi auto i po doradzał teraz tylko walka z obrotami bo szaleją
Pozdrawiam Adi

[ali]

witam po czasie udało mi się znaleźć kogoś poniżej ceny w kraku za stówkę (koło Myślenic) zrobił pobadał mi auto i po doradzał teraz tylko walka z obrotami bo szaleją
Pozdrawiam Adi

Daj namiar na PW bo u mnie zaczęły świrować ostatnio...

[cooknass]

Witam,

Sam przerabiałem temat zegarów w swojej Frocie B 3.2.
U mnie to akurat była "luźna" masa na płytce, taki bolec, ale przy okazji przelutowałem wszystkie luty. Polecam zrobić to samemu, bo problem jest dosyć prosty do ogarnięcia, więc nie ma co dawać "specjalistą" zarobić.

[skorpio]

Problem dopadł i mnie [Frontera 2003, 2,2 dti, 120] z tym, że u mnie sytuacja wygląda tak że wszystkie 4 zegary po zgaszeniu auta zatrzymują się na pozycji powyżej 0 (obroty około 4000, prędkość 30, woda 90, paliwo 3/4 skali), i wygląda na to że pozycja "zatrzymania się" sukcesywnie rośnie. Gdy auto chodzi wszystkie zegary działają prawidłowo ale biorąc pod uwagę powyższe wartości jako 0 (czyli dodając gazu obroty rosną na 5 tyś i więcej itd). Dotychczas nigdy nie miałem żadnych problemów z zegarami, działy prawidłowo bez załączonych świateł, wszystkie skalowania były prawidłowe i funkcjonowały płynnie. Problem pojawił się nagle dzisiaj (bez mrozu, bez nadmiernej wilgoci itd). Czy ktoś miał podobny przypadek? Czy też uważacie że konieczne jest przelutowywanie całości? Załączenie świateł, zmiana wartości ściemniacza, przycisk reset nic nie zmienia sytuacji.

[RudeBoy]

Odepnij akumulator na 5 minut. Po podłączeniu zasilania liczniki ustawiają referencje wskazówek na pozycję 0. Może pomóc.

[skorpio]

Odpiąłem zasilanie na zegary zarówno bezpiecznikiem jak i akumulatorem.
Bezpiecznik:
Paliwo i woda spadła na dół, obroty i prędkość co odpięcie sukcesywnie rośnie (prędkość już stoi na 120 km/h).
Po odpaleniu auta zegary pracują, po zgaszeniu paliwo i ciecz opada ale nie do samego dołu jak to zawsze miało miejsce tylko się zatrzymują na dole skali.
Akumulator:
Sytuacja nie uległa zmianie, delikatnie się podniosły prędkość i obroty.

Po ponownym połączeniu zasilania zegary drgają przez chwile oraz słychać ciche bzyczenie - zawsze tak było.

Coś jeszcze koledzy doradzicie?
Nie mam tutaj dostępu do grzebania, jutro pojadę na wieś, czy idzie się dorwać do samych złączek zegarów bez wyciągania ich z kokpitu?

[brum]

Złącza nie są problemem tylko zimne luty.

[Paweł32]

Może ja się dołączę. Spotkało mnie to przed 2 tygodniami. Na tablicy zegarów działa tylko podświetlenie licznika.Nic więcej. Przeszukałem co tylko się dało, fora, itd. W końcu oddalem licznik do przelutowania do serwisu rtv. Przelutowali płytkę za 30 PLN. Ale nic to nie dało. Więc szukam gdzie jest usterka. I zanim oddam licznik do fachowca, chciałbym sprawdzić czy winny jest naprawdę licznik. Czy wina jest gdzie indziej. Potrzebowałbym, jakie napięcia są na kostce do licznika. Bez wlączonego zapłonu, gdyż doczytalem, że licznik jest cały czas zasilany. I Po włączeniu zapłonu też by się przydały. Gdyby ktoś to wiedział?

[JaGrab3]

Ja napiszę jeszcze raz to co mi się udało wykryć, w moim przypadku na 70% powodem był układ SMD ten największy, po przelutowaniu jego nóżek - problem zniknął.
Wcześniej poprawiałem luty w miejscach lutowania elementów, itd, nie dotykałem scalaka i temat niedziałających liczników raz był raz nie. Wprowadzenie naprężenia płytki poprzez wciśnięcie patyka od resetu powodowało używanie liczników - zwykle, ale licznik działał przy włączonym podświetleniu. Po wyłączeniu świateł liczniki przestawały działać.
Przelutowanie scalaka spowodowało PEŁNE działanie licznika, niezależnie od świateł.

[Paweł32]

Ja oddałem do serwisu rtv. I serwisant powiedział, że płytkę przelutował. No i widać, że cyna jest jakby nowa, błyszcząca. Dlatego też chciałbym zanim oddam licznik do serwisu sprawdzić czy na kostce są napięcia. Tak z załączonym zapłonem jak i bez.