adrianee36 napisał(a):nie kazdy , ale wiekszosc... . jesli liczysz ze kupisze prawie 20 letnia terenowka i nei bedziesz potrzebowała inwestycji, to lepiej kup 15 lat nowszego hyundaia getz
Miałem już wiele samochodów używanych (od sportowych po terenówki) i w każdym było coś do zrobienia, więc dla mnie jest to oczywiste.
Chodzi mi o to, czy silnik 2,2i 16V to silnik podwyższonego ryzyka?
Przy odrobinie wiedzy i doświadczenia można większość silników sprawdzić pod kątem wyeksploatowania, chociaż niektóre awarie mogą być tak zakamuflowane, że nie da się poznać usterki.
Na co zwrócić uwagę:
1. uszczelka pod głowicą - standardowo - czy nie robi bąbelków w zbiorniczku wyrównawczym, można też zastosować tester np.
http://allegro.pl/tester-szczelnosci-co ... 17589.html2. ciśnienie oleju - frota ma wskaźnik, więc jest trochę prościej, ale jak ktoś wlał motodoktora, to jest nie do poznania,
3. czy silnik zużywa nadmiernie olej: jeżeli kopci przy pierwszym odpalaniu na zimnym, a potem nie - to uszczelniacze - problem, jeżeli silnik jest ciepły.
Bierze olej przez pierścienie - rozpędzamy frotę np na 3 biegu do dosyć wysokiej prędkości i jednocześnie wysokich obrotów, puszczamy nogę z gazu, hamując silnikiem przez paręset metrów, najlepiej tak długo, jak się da, następnie wciskamy sprzęgło i robimy "przygazówkę", jeżeli puści bąka - pierścienie nie zbierają dobrze,
4. wszelkie stuki z okolic silnika - panewki, szkalnki itp.
To mniej więcej tyle, jeżeli chodzi o podstawowe sprawdzenie silnika.
Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, albo zna jakieś charakterystyczne przypadłości silnika 2,2i 16V i sposoby ich wykrycia, to proszę pisać.