Zaspawany przedni most, jazda w terenie, przemyślenia

[jrzeuski]

tył od longa 4,56 był na resorach?

W 2.3 tak

hamulce podejdą?

Tak

a sam środek jak bym wymienił od longa czyli wałek ataku, i całe satelity z kołem tależowym a moje półosie . pasowało by to?

W tylnym tak. Z przodu nie, bo jest inna grucha i główka. Półosie z 2.0 to nie wiem czy podejdą do mostu z B. W razie jakby nie to zalożysz od Longa 2.3 lub 2.4, na pewno będą pasować.

czy gabarytowo coś większy jest w long a były tylko takie przełożenia?

Przedni most z Longa jest większy i blachy musisz mieć od niego. Blachy od mostu z B nie podejdą do ramy w A. W Longu 2.3 występowało też przełożenie 4.30, więc uważaj co bierzesz.

czy wał od 2,0 podejdzie.

Może być z tym problem, w razie czego wał od którejś innej wersji podejdzie, były różne długości.

dużo ludzi o tym pisze tu na forum ale niewiele to robiło wiedzą ze szłyszenia.

Nie wiem kto wymieniał przedni most w A2.0 na most z B. Co innego w innych wersjach, bo tam to jest plug'n'play. W 2.0 jest problem z przełożeniami, co implikuje dużo większe koszty i robotę, więc najprościej most zaspawać, co już wiesz

ja jestem mechanikiem sam bym sobie robił

I jeszcze się taki pyta o rady...

[mandibul]

Ja uważam, że przód ukręcił ci się bo jeździłeś na zaspawanym moście po zbyt przyczepnym terenie (z tego co na zdjęciach widziałem). Zbyt duża przyczepność do gleby powodowała przeciążenia i w końcu coś strzeliło. Ja uważam, że jeździć na zaspawanym i zapiętych 2 sprzęgiełkach to tylko w błocie i grząskim terenie gdzie koła mogą się uślizgiwać.

[jrzeuski]

Ja uważam, że jeździć na zaspawanym i zapiętych 2 sprzęgiełkach to tylko w błocie i grząskim terenie gdzie koła mogą się uślizgiwać.

Z tym że sypki piasek daje potężny opór agresywnym oponom i ryzyko ukręcenia napędu po zakopaniu się jest bardzo duże. A żeby nie trzeba było się co chwilę zatrzymywać i ganiać do sprzęgiełek, to wypada dać mechanizm dołączania półosi z B. Ale dołożenie go do mostu w A wymaga dużej ingerencji w niego flexem i spawarką, więc lepiej po prostu zapodać most z B, ale tu znowu trafiamy na problem przełożeń w Sport 2.0. Kólko się zamyka, to nie jest dobry model jako baza do motania

[mandibul]

Sport 2.0. Kólko się zamyka, to nie jest dobry model jako baza do motania

Z tym, że trzeba motać to co się ma.
Ja czekam, jak się sypnie most to spawam i bede latał co chwilę do sprzęgiełek.
Mam nadzieję, że szybko nie ukręce. W końcu znajomi spawali dyfry w BMW e30 316 z silnikami 2,5L i półosie ukręcały się najwcześniej po ok pół roku.

[jrzeuski]

Sport 2.0. Kólko się zamyka, to nie jest dobry model jako baza do motania

Z tym, że trzeba motać to co się ma.

Wiadomo, bo serią w terenie niewiele się zdziała.

Ja czekam, jak się sypnie most to spawam i bede latał co chwilę do sprzęgiełek.
Mam nadzieję, że szybko nie ukręce.

Skoro dotąd mostu nie ukręciłeś to albo mało jeździsz albo nie masz odpowiednich opon albo... umiesz jeździć. Most w 2.0 da się chronić przed ukręceniem, ale trzeba myśleć za kółkiem. Jeśli jednak ktoś trzyma zaciśnięte zęby i but w podłodze nawet jak auto już leży na dachu, to ten model Froty nie jest dla niego

W końcu znajomi spawali dyfry w BMW e30 316 z silnikami 2,5L i półosie ukręcały się najwcześniej po ok pół roku.

I o czym niby to ma świadczyć w kwestii Frontery?

[mandibul]

Miało to zobrazować, że niektóre rzeczy w teorii powinny od razu strzelić a jednak trzymają się dobrze i mam nadzieję, że ta prawidłowość potwierdzi się w przypadku przegubów Froty przy zaspawanym moście.

[szaman]

Wszyscy tak mowia ze most w a sporcie 2.0 jest z gownolitu. I tak sie zastanawiam czego sie
wystrzegac.. Albo raczej przyczym uwazac.... Mam mt bfg km2 235/ 75 (o ile pamiec ne myli) r15. Pomykam troche w blotku czasem wiekszym blotku i jak narazie wszystki gra. Fart czy poprostu delkatnie jezdze? Staram sie unikac czerwonego pola ale w tym silnczku to dosc ciezko... Jedyno co zapamietalem z forum to nie skakac na szczytach bo most tegp nie lubi..

[FAFEK29]

zamówiłem dwie półosie z przegubami. gość mi przysłał. jedna jest ok. a z drugą coś namięszał . była dłuższa z 2cm przegub pasował w piaste natomiast na moją półośke frez nie pasował. to samo na przegubie wewnętrznym cały wewnętrzny był większy nie mieścił się w kielich od mostu. prawdopodobnie była to półoś z froty b.dzwoniłem do gościa jutro ma mi przesłać włąściwa półoś. ale z tą od froty b też sobie poradziłem . tylko niewiem ile na niej pojezdze.

[brum]

większe były też w A czyli takie same jak w B.

[FAFEK29]

tamta półoś była troszke masywniejsza frezy były drobniejsze i było ich więcej.

-- Dodano 13 mar 2014 20:39:08 --

gość mówił że ściągnoł z jednego auta . może ktoś coś namioęszał w tej frocie

[jrzeuski]

Największe kielichy były w starych A, czyli 2.3 i 2.4, nie wiem jak 2.8. W A2.5, A2.2 i wszystkich B były nieco mniejsze (jakieś 3mm na średnicy), ale przeguby pasują, bo w środku oba typy kielichów mają ten sam wymiar. Widocznie kielich w A2.0 ma jeszcze inny rozmiar. W sumie mnie to nie dziwi, bo kupa części z przedniego napędu 2.0 jest niekompatybilna z innymi modelami Frotek. Kielichy w A/B są zamienne, ale nie wiem czy z 2.0 też, bo może w moście ma inną ilość frezów albo długość inna.

[mandibul]

Tak jak pisałem parę postów wyżej czekam, aż strzeli mi most i chcę go zaspawać. Jednak czytałem wiele opini, że jak już most strzeli to nie ma co spawać.
Czy są jakieś objawy lub symtomy tego, że most zaraz strzeli? czy most może pracować lepiej lub gorzej czy działa jedynie na zasadzie 0/1, czyli działa w pełni lub w ogóle?

[brum]

Nie ma objawów. Jest chrup i tyle.

[FAFEK29]

Kolego ja już niemam siły do tych mostów. rozwaliłem chyba z 5 sztuk. ostatnio zaspawałem. też rady niedało pourywało mi przeguby . zmieniłem przeguby to frezy na półosiach pościnało. zamówiłem nowy drugi most założe poskładam do kupy i wyzbywam się tego sprzęta. to nie jest samochód w teren.

-- Dodano 21 mar 2014 20:54:16 --

Kolego ja już niemam siły do tych mostów. rozwaliłem chyba z 5 sztuk. ostatnio zaspawałem. też rady niedało pourywało mi przeguby . zmieniłem przeguby to frezy na półosiach pościnało. zamówiłem nowy drugi most założe poskładam do kupy i wyzbywam się tego sprzęta. to nie jest samochód w teren.

[brum]

pierniczysz kolego
każdy pisze że most w A sport jest słaby więc nie powinieneś być zdziwiony. Wsadzasz z B lub troopera/montereya i nie zabijesz go.

[Odoll]

FAFEK , sorry , ale wruć Ty może do szkoły i zrub jeszcze raz prawo jazdy , bo z tego co Ty piszesz to mi wychodzi że Ty nie potrafisz po prostu prowadzić auta . Ja wiem że frotą 2.0 jeździ się ZERO-JEDYNKOWO (but-hamulec) ale cała sztuka polega na tym żeby wiedzieć kiedy ktury pedał wcisnąć ewentualnie odpuścić a u ciebie to wygląda że ty kładziesz "cegłę" na pedale gazu i gasisz silnik jak już urwiesz coś w moście . Miałem frote 2,0 jakoś jej specjalnie nie oszczędzałem a mostu NIGDY nie musiałem wymieniać .

[ali]

pierniczysz kolego
każdy pisze że most w A sport jest słaby więc nie powinieneś być zdziwiony. Wsadzasz z B lub troopera/montereya i nie zabijesz go.

Zerwał zaspawany, zerwie każdy inny, niech kupi tego terrano, zobaczymy ile wytrzyma mu most.

[brum]

niech kupi tego terrano, zobaczymy ile wytrzyma mu most.

raczej kiedy mu zacznie wyć skrzynia.

[FAFEK29]

kolego niemów mi jak jezdzić bo jezdziłem nie jedną terenówką. dziwne że w niedziele pojechaliśmy na 5 aut i tylko w mojej most padł. tym razem jezdziliśmy po błocie. troopera miałem ok rok i zero awari. może to wy tylko swoimi frotkami jezdzicie po ulicach i wam nie siadają mosty

[szymon.ha]

Ale oni nie mówią że nie siądają, no może 2 takich jest, reszta mówi właśnie i to od dawna bo dlugo ciągniesz ten wątek, że most w 2.0 psują się szybko i za miast wymieniać 5 raz wsadziłbyś od B i było by ok.