A tak na marginesie na drodze publicznej nie masz dowodu od tego auta..
Ogólnie jak dla mnie wygląd to porażka

Witamy ! |
---|
|
przemekcrx napisał(a):...Ogólnie jak dla mnie wygląd to porażka
JJKILLER napisał(a):przemekcrx napisał(a):...Ogólnie jak dla mnie wygląd to porażka
Tu nie o wygląd chodzi...
jrzeuski napisał(a):A właściwie to za co ten brak dowodu? Widziałem już różne obrzyny jeżdżące po czarnym z przywieszonymi blachami, więc jakoś się da.
jrzeuski napisał(a):Sam jestem w tej chwili bez przeglądu a opony wystają i niespecjalnie mam ochotę je chować pod jakimiś pasami transmisyjnymi. No i się zastanawiam czy załatwiać pieczątkę czy jeździć bez skoro i tak i tak mogą się czepić
jrzeuski napisał(a):Sam jestem w tej chwili bez przeglądu a opony wystają i niespecjalnie mam ochotę je chować pod jakimiś pasami transmisyjnymi. No i się zastanawiam czy załatwiać pieczątkę czy jeździć bez skoro i tak i tak mogą się czepić
Już miałem raz awaryjne i dałem radęRudeBoy napisał(a):Jak na tych swoich szumeksach nie wyhamujesz i przywalisz w saturator jakiejś babiny stojący na chodniku to co będzie?
jrzeuski napisał(a):Już miałem raz awaryjne i dałem radęRudeBoy napisał(a):Jak na tych swoich szumeksach nie wyhamujesz i przywalisz w saturator jakiejś babiny stojący na chodniku to co będzie?Zresztą rozbujać takie ciężkie buty jeszcze trudniej niż potem zatrzymać. Ale na miasto szukam taniego płaszczaka. Frota zostaje tylko w krzaki i do motania. Dlatego ten przegląd średnio mi potrzebny, ale okazuje się, że znalezienie taniego toczydełka jest niesamowicie trudne. Nikt tego pozbyć się nie chce dopóki jeździ
damianEK691965 napisał(a):Taki lekkisię zrobił ale co tam jeżeli chodzi o przegląd to pamiętajmy że fakt posiadania badań nie ma nic wspólnego z odszkodowaniem . odmowa wypłaty odszkodowania może nastąpić i nastąpi gdy
1-odjedziesz z miejsca zdarzenia
2-nie posiadasz uprawnień
3-spowodowałeś kolizję będąc pod wpływem alkoholu lub innych ustrojstw
4-zakaz prowadzenia pojazdów
Auto dopuszczone jest do ruchu kiedy ma wydane tablice rejestracyjne- zalegalizowane (białe te małe naklejki), dowód rejestracyjny, wklejka na szybie czołowej tyle .Teraz kwestia jeżdżenia zmotą po drodze to różnie bo jeżeli jedziesz i jest dobrze to dobrze . Najwyżej dostaniesz mandat za stan techniczny pojazdu lub inną pierdołę i dowód do wora, ale spowodój wypadek drogowy i jestbo przyjdzie biegły i zacznie rozbijać gówno na atomy . więc teoretycznie pieszy wbiega nam pod taką zmotę i pech chciał połamie się lub odwiedzi św piotra biegły może wskazać na naszą winę bo np zwykłym autem zrobili byśmy mu mniejszą krzywdę bo np tak jak w przypadku satana zamiast wpaść na maskę po prostu uderzyłby w ścianę
. No idąc dalej tym tokiem myślenia jesteśmy już jedną nogą w pierdl.
Przegląd robi się co rok. W tym czasie hamulce mogą się zepsuć wiele razy. Nawet zaraz za bramą stacji diagnostycznej. To samo z innymi elementami samochodu mającymi wpływ na bezpieczeństwo jazdy=.ali napisał(a):A nie udowodnisz mu że było inaczej bo nie miałeś przeglądu
damianEK691965 napisał(a):Czyli panie sam sobie przeczysz bo jednak kwestia badania technicznego może mieć wpływ na odmowe wypłaty odszkodowania. I nie oszukujmy się ubezpieczalnie szukają każdego powodu aby sie wymigać. Biegły orzeknie że samochód nie sprawny i nie wyhamowałeś na czas z powodu np. niesprawnych hamulców i jesteś w czarnej dupie. A nie udowodnisz mu że było inaczej bo nie miałeś przeglądu
Powrót do Opłaty, ubezpieczenia, kolizje ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości