Cześć

Witam wszystkich!
Mam na imię Albert i frotką kulam się już 2 dwa lata... A jak trafiłem tutaj? pewnie jak większość, moja pociecha zaczęła mieć odmienne zdanie od mojego jeśli chodzi jej działanie
w przeglądarce wpisałem frontera i jestem tu 
Może coś o autku:
Frotka z 93roku, długa z silniczkiem 2,4i + LPG kupiłem ją okazjonalnie, bardzo tanio... teraz trochę żałuję tego ruchu
bo choć była bardzo tania i z kosztami poniesionymi po kupnie by doprowadzić ją do stanu używalności nadal było tanio to jednak zaniedbania poprzedniego właściciela nadal się ujawniają.
Gdy ją kupiłem zrobiłem przy niej:
-wymianę układu wydechowego, paliwowego (pompa umarła i ciekły przewody) hamulcowego (klocki, przewody zatarte cylinderki)
- sprzęgiełka przy obciążeniu puszczały,
- postawiłęm ją na oponach Matador Izzarda,
- wymieniłem Amortyzatory na Monroe adventure 4x4
- obwiesiłem dodatkowymi światłami
- spolerowałem lakier
I przez ostanie dwa lata była naprawdę kochanym Autkiem, a podczas zim cała wioska ją kocha
wszystko zmieniło się tej wiosny... już sobie z Nią nie radzę i mam nadzieję, że jakoś z Waszą pomocą rozwiąże te problemy
A teraz kilka zdjęć mojego maleństwa

Mam na imię Albert i frotką kulam się już 2 dwa lata... A jak trafiłem tutaj? pewnie jak większość, moja pociecha zaczęła mieć odmienne zdanie od mojego jeśli chodzi jej działanie


Może coś o autku:
Frotka z 93roku, długa z silniczkiem 2,4i + LPG kupiłem ją okazjonalnie, bardzo tanio... teraz trochę żałuję tego ruchu

bo choć była bardzo tania i z kosztami poniesionymi po kupnie by doprowadzić ją do stanu używalności nadal było tanio to jednak zaniedbania poprzedniego właściciela nadal się ujawniają.
Gdy ją kupiłem zrobiłem przy niej:
-wymianę układu wydechowego, paliwowego (pompa umarła i ciekły przewody) hamulcowego (klocki, przewody zatarte cylinderki)
- sprzęgiełka przy obciążeniu puszczały,
- postawiłęm ją na oponach Matador Izzarda,
- wymieniłem Amortyzatory na Monroe adventure 4x4
- obwiesiłem dodatkowymi światłami
- spolerowałem lakier
I przez ostanie dwa lata była naprawdę kochanym Autkiem, a podczas zim cała wioska ją kocha

wszystko zmieniło się tej wiosny... już sobie z Nią nie radzę i mam nadzieję, że jakoś z Waszą pomocą rozwiąże te problemy

A teraz kilka zdjęć mojego maleństwa

