Pierwsze 24 godziny minęły

Na dzień dobry czeka mnie wymiana amortyzatorów

ale dzięki temu zbiłem kwotę która z nawiązką pokryje koszta nowych

Autko przyjechało do Polski od pierwszego właściciela z niesprawną skrzynią. Na wszystko przeglądy i rachunki. Skrzynia została zrobiona za kilka tys. zł i powiem że działa rewelacyjnie, a kilka przed nią objeździłem i mam jakie takie odniesienie

Zresztą po świętach jadę do serwisu żeby podpięli do kompa i sprawdzili ustawienia. Pierwsze 650 km w trasie z 3 osobami na pokładzie i bagażem (50% autostrada - 120 km/h, 50% drogi zwykłe 80-100 km/h) w deszczu, śniegu i na niedopąpowanych tylnych kołach średnie spalanie 7,8 litra/100 km - jak dla mnie może być

No i największe odkrycie sprzęt audio ! Serce odtwarzacz Alpine - symbolu nie pamiętam + 4 głośniki które na pewno się są tymi montowanymi oryginalnie

Nerki wywraca na drugą stronę bez najmniejszego charczenia

Myślę że znalazłem nową miłość

Dobrze że żona tego nie czyta
