lukastrance napisał(a):Przy okazji kupna działki w szczerym grząskim polu i chęci postawienia tam domu potrzebne jest auto pakowne więc... Frontera
Ty dojedziesz, pytanie czy materiały też

Też się budowałem z dojazdem przez łąkę i bywało, że grucha z betonem albo pustaki nie dojechały, bo nawet czteroośki ukręcały sobie mosty. A gruzu w drogę dojazdową (150m) to z sąsiadem wrzuciliśmy łącznie kilkadziesiąt wywrotek. Co dostawa materiałów w trakcie opadów, to trzeba było zamawiać kolejny gruz, bo wszystko się wgniatało w torf i znowu droga przestawała być przejezdna i koleiny po pół metra. Dochodziło do tego, że trzeba było zamawiać materiały coraz dalej, bo pobliskie składy jak słyszały dokąd, to odmawiały dostawy. Także proponuję zacząć budowę w maju/czerwcu i uwinąć się przed październikiem oraz trzymać kciuki za suche lato
PS. Widok 40ton jadących po miękkim jest ciekawy a wyciąganie tego stamtąd jeszcze bardziej, więc wrażeń raczej Ci nie zabraknie
