OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam wszystkich użytkowników i fanów Opla Frontera.
Od wczoraj jestem posiadaczem Frotki 2,5 TDS z '97.
Na imię mam Leszek, mieszkam pod Olsztynem.
Właśnie wyprowadziliśmy się z miasta i w końcu mogłem jakoś przed żona usprawiedliwić kupno wymarzonego 4x4
Dlaczego Frotka? Bo jest ładniejsza od Disco a zbytnio taplać się nie zamierzam... ale wiadomo, że off-road jest ciężką chorobą więc kto wie, kto wie?

Ale na początek trzeba troszkę kasy wpakować ... głównie w cieknący silnik bo buda i zawieszenia wygląda zdrowo.

Pozdrawiam serdecznie i liczę, że znajdę tu kawałek miejsca dla siebie.

PS. Z zawodu praktykujący inżynier budownictwa, z zamiłowania fotograf.

buda w tym aucie powiedzmy szczerze pada ostatnia -
powitać kolejnego zarażonego...

witamy w naszym gronie
pomożecie??? - pomożemy!!!

Slask wita

A czy ta wersja silnikowa to swiadomy wybor? bo mowiac szczerze te silniki nie ciesza sie dobra opinia...

p.

witamy z Skierniewic

Witaj w naszym gronie!

Cześć

Witam kolegę po fachu

witram ..

mizsio napisał(a):A czy ta wersja silnikowa to swiadomy wybor? bo mowiac szczerze te silniki nie ciesza sie dobra opinia...

p.

Świadomym był wybór diesla, a że VM? Damy radę
A jak padnie to wsadzę coś innego

Dzięki za przywitanie

VM to nie jest takie złe, wszystko zależy od mechanika, który taki silnik naprawia czy też serwisuje. Do tych konstrukcji trzeba podchodzić delikatnie i z wyczuciem (szczególnie dokręcania głowic). Silnika Frontery jeszcze nie rozpracowywałem ale często mam styczność z silnikami ciągników rolniczych. Dla mnie motory VM to konstrukcje, które przy właściwym eksploatowaniu i serwisowaniu potrafią odpłacić się niezawodnością w każdej sytuacji.
Troszke nie w temacie ale proszę o wyrozumiałość lub przeniesienie.
Pozdrawiam, Lukasz.

Głogów wita i pozdrawia

Poznań wita

Małopolska wita

powitac, powitac