OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam wszystkich forumowiczów nazywam się Marcin jestem z Wrocławia mam 26 lat i..... właśnie kupiłem swoją frotkę, pierwsze auto terenowe. Coś o autku:

- rok produkcji 1997
-2,2 na podtlenek gazu
-przebieg 183000km
-wersja B Long

Auto sprowadzone z niemiec, jestem drugim właścicelem w kraju.

Niestety wracając od kolegi pojawił się dziwny dźwięk ( chyba od strony kierowcy ) momentami wrażenie jak bym ciągnął łańcuch metalowy pod autem... Myślicie że może to być coś poważnego?

Pozdrawiam !

czesc ......

Witaj

Bury napisał(a):
Niestety wracając od kolegi pojawił się dziwny dźwięk ( chyba od strony kierowcy ) momentami wrażenie jak bym ciągnął łańcuch metalowy pod autem... Myślicie że może to być coś poważnego?

Pozdrawiam !

Cześć
może krzyżaki na wale? Posprawdzaj, czy nie ma luzów.

witam z lodzi

Cześć cześć, właśnie odebrałem frote od mechaników, niestety jadąc w trasię pękła mi głowica.... tak więc wymiana UPG, klocków, aha dzwonienie o którym pisałem -> łożysko lewy przód wymienione.... łącznie pakiet startowy 3500zł Jeszcze wizyta u gazownika i będzie chodzić jak złoto!

Bury napisał(a): jadąc w trasię pękła mi głowica....

Ale tak z sama z siebie? Płynu nie było czy co?

Może chciał sprawdzić co jest za czerwonym polem obrotomierza

nie, nie nic z tych rzeczy, wracałem z wakacji trasa 530km. na 80km przed Wrocławiem wskazówka temp. na czerwone pole...zdążyłem się zatrzymać...woda i tak uciekła. Oczywiście przed trasą sprawdziłem stan płynu etc. Uszczelka puściła w 2 miejscach + pęknięcie na głowicy. Frota nie była katowana w trasie między 90 - 100 km/h. Tak więc nie mam pojęcia skąd ten numer Ale już pięknie silnik pracuje oby się limit pecha wyczerpał