
Nazywam sie marcin, pochodze z olsztyna
Szczesliwym posiadaczem wymarzonej fronterki jestem od pazdziernika, autko przyjechalo do mnie z niemiec z uszkodzonym komputerkiem i rozwalona uszczelka glowicy... Po wielu godzinach zmudnego naprawiania nic tylko jezdze,jezdze i tankuje benzyne

Moja fronterka to wersja A sport z 2 litrowym benzyniakiem... ktory czeka na lpg

Pozdrawiam wszystkich klubowiczow
