Witam,
Moja frota przez pięć lat przeszła naprawdę wiele.Mam tu na myśli wszystkich jak to ja nazywam (WYMIENIACZY) dla których naprawa czegokolwiek wygląda tak że
a)podłączamy komp
b) WYMIENIAMY ,EGR,Przepływomierz,pompę wtryskową,turbo,itd,itp.
c) a najlepiej to sprzedaj pan to i kup patrola bo ople to .......
Po przeczytaniu Waszych postów postanowiłem pojechać do Sebastiana.Po przywitaniu jego pierwsze jego słowa brzmiały "ALE ZMEMŁANA".
DIagnoza praktycznie po paru sekundach ,gdzieś schodzi paliwo!,doprowadził również wszystkie podciśnienia które były zaślepione przez w/w (WYMIENIACZY)
FROTA znów zaczeła ŻYĆ!!!
Osobiście gorąco polecam Sebola !!!
