jrzeuski napisał(a):drugi oposs napisał(a):a może "Frotki ze Śląska" są tak specyficzne, że tylko magik się na nich zna

Tam to chyba na węgiel mają

Dzięki wielkie, nie jest na węgiel
nightman napisał(a):Kolega w dodatku szuka magika a nie zwykłego mechana... to dodatkowa trudność

Pisząc magik, miałem na myśli kogoś kto się zna dobrze na tej robocie, a nie tak jak to teraz bywa, ze mechanik to tylko pierwsze co robi to szuka gdzie wpiąć wtyczkę do komputera.
Miałem taka sytuację na stacji diagnostycznej jak byłem zrobić przegląd takim cudem jakim jest Żuk. Młody gość nie wiedział jak ma wyregulować hamulce, a jego starszy dość kolega po fachu, stał ze mną i się śmiał
