Strona 1 z 2

Jak zmienić koło?

PostNapisane: 22 cze 2010 08:05:42
przez Tomek75Wroc
Witam!
Jestem właścicielem Frontery A 2.3TD ('93) od około miesiąca,wcześniej nie jeździłem tak "dużym" samochodem,wiem,że to dla niektórych tutaj klubowiczów jest banałem ale zastanawiałem się,gdyby się zdarzyło...właśnie jak zmienić koło :) .Mam po bokach pod progiem orurowanie z można powiedzieć,właśnie nie wiem jak to nazwać...taką małą podłogą/blachą.Czy lewarek z jakimś klockiem drewnianym trzeba pod most podłożyć,czy dam radę "wcisnąć" się pod próg...

z góry dzięki za info
pozdr
Tomek

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 08:51:02
przez jrzeuski
Za rury nie podnoś, bo się wygną. Lewarek pod tylny most lub mocowanie amortyzatora (lub pod gruchę, żeby unieść oba koła naraz). Z przodu najlepiej pod wahacz przy sworzniu. Chyba, że masz długi lewarek to wtedy pod podporę wahacza.

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 09:23:17
przez Shreck22
Lewarek standardowy powinieneś mieć ukryty pod siedzeniem tylnym jak podniesiesz je odczepisz z rzepa tapicerkę to odsłoni się schowek w siedzeniu :D Tam powinieneś mieć standardowy lewarek, ale ja zdecydowanie wole żaby używać bo wygodniej i szybciej. A jeśli chodzi gdzie go podłożyć to tak jak przedmówca pisał :d

Ja osobiście mam tylko problem z kluczem, ciężko dobrać pasujący...

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 09:44:48
przez szymon.ha
Też polecił bym zmienić od razu lewarek fabryczny na jakiś inny, zanim się jeszcze :wsciekly:

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 09:53:37
przez jrzeuski
A ja bym chętnie wziął fabryczny po doświadczeniach z takim z marketu (trafiła mi się Frota bez podnośnika). Ten fabryczny jest odpowiednio długi a co równie ważne jest mechaniczny. Hydrauliczne są do bani, bo uszczelki padają i nigdzie nie znalazłem nowych do kupienia. A najlepiej to wiadomo: :hilift:

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 10:18:03
przez mikrusik
Co do zmiany koła to może nie do końca w temacie, ale sprawdź jak się odkręca zapas, żebyś miał na co wymieniać.
Ja namordowałem się ostatnio więcej z kołem na wieszaku niż na moście. :wsciekly:
A tak na marginesie, to życzę byś zmianę koła pozostawiał fachowcowi w wulkanizacji. :wink:

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 10:31:52
przez jrzeuski
Ja ostatnio urwałem dwie szpilki próbując odkręcić tylne koło. Dalej już sobie odpuściłem i pojechałem do warsztatu. Tam wzięli airguna i się okazało, że dwie kolejne nakrętki kręcą się razem ze szpilkami. Na jutro oddaję im samochód by rozwiercili szpilki i zdjęli koło. Mam nadzieję, że nie rozwalą za bardzo alufelgi. Komplet używanych szpilek ze szrotu wraz z nakrętkami już kupiłem, ale się zastanawiam czy na wszystkie koła nie kupić kompletu nakrętek z kołpakami zakrywającymi gwint, żeby mi tam błoto nie właziło, bo historia może się powtórzyć. Na razie zdobyłem tylko 4 takie nakrętki, więc jeszcze 20 mi brakuje. Póki co, to będę odkręcał wszystkie koła po każdym upalaniu (przy okazji wyczyszczę felgi z błota od środka).

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 10:44:29
przez Shreck22
Ooo..., to aż takie problemy są aby odkręcić koło z wieszaka tylnego, nie wiedziałem. Jeszcze nie miałem okazji zmieniać kapcia na drodze nigdzie, to może i ja zajrzę jak tam sprawa wygląda z tym moim kołem bo od ponad roku nie zaglądałem tam..wiem, że powietrze jest i to tyle, ale mam nadzieje, że śrubeczka nic nie jest bo jest pokrowiec na koło więc łudzę się, że woda, śnieg im nie zaszkodziły...

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 10:50:54
przez jrzeuski
Ja pisałem o kole na tylnej osi. Zapas tak się nie zapieka, choć wożę odkryty. Błoto tam raczej nie dociera :mrgreen:

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 22 cze 2010 11:09:47
przez Shreck22
Mój błąd w rozumowaniu :D hehe

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 23 cze 2010 22:16:51
przez Tomek75Wroc
wszystkim dzięki za cenne rady...a koło zapasowe mam w bagażniku po lewej stronie złapane do uchwytu,wygląda,że to już tak fabrycznie,klapa otwiera mi się w całości do góry.
pozdr
T

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 23 cze 2010 22:22:28
przez brum
Jaki kolor tej Froty? taki jasny błękit czy coś w tym stylu?

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 24 cze 2010 06:02:35
przez mikrusik
Nie wiem czy to prawda, ale słyszalem, że szpilki w kołach są wykonane z lepszego gatunkowo metalu niż te na uchwycie do transportu koła. Zapewne zalecenie księgowych przy cięciu kosztów :?
Ja jeszcze koła sam nie targałem i zapewne wielu kierowców nie robi tego, a koło wisi od nowości.
Metal rdzewiej i nie musi być w błocie.
Co do tych nakrętek z kołpaczkami, to te tanie z chromem korodują jak zwykła blacha.
Dobrze, ze tylko na zewnątrz, odkręcić się dają.

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 24 cze 2010 07:46:53
przez jrzeuski
U mnie w wieszaku są otwory z wspawanymi nakrętkami i zapas jest mocowany na śruby. Szpilki są też, ale jako centrujące koło (bez gwintu).

A nakrętki niech sobie korodują z zewnątrz byle w środku gwint pozostał ochroniony przed wodą i błotem.

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 25 cze 2010 13:35:16
przez Tomek75Wroc
kolorek mojej Froty,to taki jasny fiolet metalik...
niedługo pyknę fotę,to ją wrzucę...

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 25 cze 2010 13:52:46
przez brum
Jeśli to ta to sobie poczytaj co pisałem. viewtopic.php?f=74&t=5882


Nie było Frot z taką klapą...

Robimy offtop ale to się usunie.

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 25 cze 2010 14:30:04
przez Wookash
Hyhy wydaje mi sie kolega zmoczyl portki wlasnie.

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 25 cze 2010 21:48:30
przez Tomek75Wroc
tak,to ta Frota...jak na zdjęciach...:-) trochę mnie wystraszyliście w tych komentarzach...
powiem tak:
- przebieg faktycznie 160 000...w sumie do końca nie wiem,ale tak wygląda...
-silnik na oleju Mobil 10W-40 czyli półsyntetyk...silnik suchy na zewnątrz,z tego co wiem,to gdyby był kręcony,czyli 2 lub 3 z przodu to raczej by jeździł na mineralnym...no chyba,że koleś kłamał,ale raczej nie wyglądał na takiego,mówił ,że na 4H jeździł tylko jak był duży śnieg,może się gdzieś tam jeszcze pobawił...
-faktycznie zero rdzy,
-auto ma w dowodzie wpis-przeznaczony do przewozu osób niepełnosprawnych i może z tego powodu ta przerobiona klapa...łatwiejsze ładowanie/wyładow. wózka inwalidz,nie wiem....?
-napędy sprawne,gdy go kupiłem,wyłączyłem półosie(nastawiłem na FREE),także jeżdżę tylko na tylnym nap.,
-silnik ładnie pracuje
Kupowałem go z dwoma kolegami...oglądał go równiez po zakupie mój znajomy,który też ma Frotę A 2.3TD '92-bez uwag.
Gdy jechałem do Wrocławia po zakupie rozpędzałem Frotę do 100-110 km/h no i spoko...jak na razie ok...

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 25 cze 2010 21:55:56
przez Tomek75Wroc
dodam jeszcze, kupiłem taki samochód,ponieważ mam jachcik,razem z przyczepą będzie ok.1600-1700kg,muszę czymś to pociągnąć...szczególnie podjazdy do góry(slip) przy wyciąganiu z wody...a poza tym Fronterka mi się podoba...;-)

Re: Jak zmienić koło...? :-)

PostNapisane: 25 cze 2010 21:58:31
przez wikked
jrzeuski napisał(a):U mnie w wieszaku są otwory z wspawanymi nakrętkami i zapas jest mocowany na śruby. Szpilki są też, ale jako centrujące koło (bez gwintu).

A nakrętki niech sobie korodują z zewnątrz byle w środku gwint pozostał ochroniony przed wodą i błotem.

szkoda że nie powiedziałeś bo dałabym Ci odkręcić mój zapas jak był na klapie. Jeśli chodzi i nakrętki to zaopatrz się z Isuzu one są kryte i gwint jest cały w nakrętce.