Strona 1 z 2
		
			
				Woda na masce, czy to wina opony?
				
Napisane: 
13 paź 2009 00:05:39 
				przez janusz64
				Mm taki nietypowy problem.Jadąc drogą wystarczy nieduża kałuża i cała woda na przedniej szybie.W poprzedniej frocie tego nie miałem,woda szła na boki.Jeż drze samochodami 28l ale tego zjawiska nie rozumie.Ma ktoś z kolegów i koleżanek taki przypadek. 

 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 00:50:11 
				przez wikked
				moja też bierze wszystko na szybę- to już stało się dla mnie normalne
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 01:08:54 
				przez janusz64
				Ale coś w tym jest.podgadałem pod spód czy czasami nie jest to wina jakiś osłon,ale nic nie widzę.nie wiem jak u ciebie ,ale u mnie na asfalcie nie wieka kałuża prawie żadna,a na szybie jak ktoś by mi z wiadra chlusną.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 01:16:20 
				przez wikked
				Przedtem jak miałem seryjny przód było tak samo, teraz to tylko lampy zostały orginalne 

. Wyjścia masz dwa albo sie przyzwyczaić albo zmienić auto. Ja osobiście widzę w tym plusy- mycie szyb i dachu gratis.
 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 01:23:12 
				przez janusz64
				w sumie masz racje,do spryskiwacza zawsze zapominam wody nalać,wystarczy niechać w kałuże.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 04:59:09 
				przez Pawel
				Musisz jeździć z wiatrem... 
 Wydaje mi się, iż to konstrukcja przedniego zwisu, i może opon, powoduje takie zachowanie się rozchlapywanej wody. Miałem tak przy Matadorach AT i seryjnym zawieszeniu...
 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 09:06:17 
				przez FROTERKA
				Malutkie kałuże nie ale duże zawsze lecą mi na szybę. W osobówkach tak nie było więc doszłam do wniosku, że to taka specyfika auta 4x4.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 10:12:20 
				przez janusz64
				Myślę że kolega ma racie .w poprzedniej   miałem koła 15c wielosezonowe i węższe.w tej 16c na 255 zimówki z lichym bieżnikiem.Myślałem  że tylko ja mam taki wynalazek,ale jak tak  to nie będę se głowy zawracał.W każdym bać razie dzięki  

 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 14:15:16 
				przez brum
				W osobówkach cała wodo która idzie w przód poprostu myje zderzak od środka, we Frotce tak się nie da bo za wysoko jest, możesz ją obnizyć wtedy nie bedzie chlapać 

 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 14:49:16 
				przez janusz64
				
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 16:12:56 
				przez Wookash
				Przyczyna jest wysoki przod ktory nie wylapuje wody. Co do poprzedniej froty moze miales inny bieznik ktory powodowal lepsze jej odbieranie. Ja sie tam juz przyzwyczailem do chlapania i nawet mi sie to podoba 

 i jak widze kaluze to juz wczesniej odpalam wicieraczki 

.
Pozdr.
 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 16:52:07 
				przez janusz64
				Dzięki koledzy za wyjaśnienia.Już myślałem że trafiłem na wraka.Bo miałem z nią trochę zamoty.Mianowicie jadąc nią Anglia. Niemcy trochę ściągało ale po za tym ok.Wjechałem do  Polski i zaczęło mną rzucać jak szmatą.myślałem że nie dojadę.Pojechałem na stacje diagnostyczną i okazało się;amory ok.zawieszenie ok.zbieżność ok.byłem załamany,po tygodniu zmieniłem opony z tyłu do przodu i problem się skończył. To tak na marginesie jak by się komuś zdarzyło.Sam nie dowierzam  wyglądały ok.a już miałem pół auta wymieniać.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 21:02:04 
				przez Wookash
				A moze wystarczy je wywazyc opony przod sa do skrecania i jak zaczely bic to i rzucalo.
Pozdr.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
13 paź 2009 21:58:34 
				przez janusz64
				opony zmieniłem są wyważone .bicia nie było zero drgań kierownicy.to się działo na nierównościach a przede wszystkim  na koleinach,mogło być 30 na godz.Jestem kierowcą zawodowym,jeżdżę od 82rok ,mój zawód wyuczony kierowca mechanik,i porostu nie dowierzam że opony robiły taki problem.ale jak to w kiepskich;są rzeczy które nie śniły się nawet fizjologom.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
14 paź 2009 00:15:24 
				przez Wookash
				Piszesz tak "Wjechalem do Polski..." moze to nasze drogi byly powodem twoich problemow 
 Pozdr.
 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
14 paź 2009 14:24:14 
				przez janusz64
				Sam już nie wiem,namotali żeście mi,muszę przeanalizować to,może jechałem na drugim gzie i mi się tak tylko zdawało. 

 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
15 paź 2009 14:14:00 
				przez sosna28
				Przyczyna chlapania wody jest prostra 

.
Frontera jako prawdziwy samochód terenowy  

 osiąga tzw. prędkość wody i dogania rozpryśnięte przez siebie kałuże. Tak jak samoloty naddźwiękowe osiągają prędkość dźwięku.
 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
15 paź 2009 16:43:43 
				przez STRUNA
				W koleinach, przy nieco szerszych oponach często Frotą rzuca przez rozstaw osi.
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
15 paź 2009 19:35:31 
				przez wild
				To chlapanie ma ścisły związek z oponą. Jak zakupiłem frotkę, miała opony HP trochę podjechane. Nawet najmniejsza kałuża, a ja miałem schlapane szyby. Podobnie jak opisywał 
Wookash, czaiłem się już przed kałużą z odpaleniem wycieraczek 

 . Myślełem, że wysokie nadkola i wogóle, auto terenowe to tak ma być. Było tak do momentu wymiany opon na nowe... 

 ! Ja pod kałużę a tu nic! Następna na szybkości a tu nic! Wniosek, mamy opony szerokie np. 245 i jeśli nie odprowadzi dobrze wody, to mamy kałużę na przedniej szybie. Wszystko.
 
			 
			
		
			
				Re: HLAPANIE WODY
				
Napisane: 
15 paź 2009 20:23:45 
				przez janusz64
				No właśnie . a ja mam   opony  255 bieżnik 8mm,i jest jak mówicie chlapie i nosi po koleinach,czyli tak musi być. 
