Jaki rozmiar opon i felg do Frotki B

[RudeBoy]

bardzo duży lift i cięcie blach, nadkoli zderzaków, plastików...

[bloodsuckin]

Czy z cięciem



czy bez



wszystko się da
Więcej na temat tutaj http://www.fronteraowners.co.uk/forums/ ... +offset+et

[bombi26]

Czyli teoretycznie powinny wejść, tylko szkoda że nie ma skąd wziąść żeby przymierzyć jak to faktycznie jest

[bloodsuckin]

Teoretycznie zakładając, że ta teoria zawiera bodylift, i sporo liftu jak pisał RudeBoy i brum.
Nie licz, że wejdą do serii z 3" liftu zawieszenia.
Polecam zgłębić temat przed wydaniem ~2000zł na opony...

[cichy73]

Teoretycznie wejdą, a praktycznie czego się nie da zrobić

opona 33x12.5x15 przy lifcie 4" z przodu bez przeróbek nie ma skrętu, cięcie drastyczne błotnika, nowe nadkola

tył wejdzie ale tylko na szosę. Przy wykrzyżu haczy o próg. Przeróbka progu wymusiła przerobienie drzwi i nadkola. Jest z tym zabawy ale teraz wejdzie bez problemu 35"

[kki]

Edytowane - wypowiedź nie na temat.

[brum]

To jest temat o B.


Co do wcześniejszej wypowiedzi że "teraz wejdzie 35" to nie wejdzie.

[zax156]

Witam,
mam na mojej Frotce B 3.2V6 automat (2001) fabryczne opony M+S 235x70x16 na fabrycznych alufelgach. Liche już, zimą z góry strach zjeżdżać, no i zbieram powoli na nowe oponki. Jestem zdecydowany wyłącznie na AT. Wypisałem sobie (bazując na kalkulatorze i znikomym doświadczeniu następujące wymiary, spośród których coś chciałbym wybrać:
235/75R16 (758.9 mm)
245/70R16 (749.4 mm)
245/75R16 (773.9 mm)
255/65R16 (737,9 mm) standard
255/70R16 (763.4 mm)

Chciałbym (jak widać po wyborze) mieć oponę nieco szerszą (czyli więcej bieżnika), nieco wyższą (bardziej miękko na wszechobecnych dziurach). Najbardziej mi się podoba 255/70. Bardzo proszę o poradę co wybrać (oczywiście niekoniecznie z ww. listy) albo czego nie wybierać. Mam też kilka dodatkowych pytań:
1. czy przy szerokości 255 pływanie na koleinach nie stanie się nieakceptowalne
2. czy opona 255/70/16 mi się zmieści w nadkolu, to jest zdaje się 30", w tej chwili mam prześwit między oponą, a plastikowym rantem nadkola ok 10 cm, a z przodu i z tyłu koła ok. 5-7 cm.
3. jeśli konieczny jest jakiś minimalny lift, to jak go zrobić, za ile, u kogo - lift jest kuszący ale raczej nie stać mnie na nic poważnego
4. co sądzicie o takiej oponie http://allegro.pl/opony-terenowe4x4-toy ... 25537.html
5. albo o takiej http://allegro.pl/opony-terenowe4x4-toy ... 30291.html ... stówę tańsza, ale bez polotu

dzięki z góry za każdą poradę, pozdrawiam
zax

[RudeBoy]

3. jeśli konieczny jest jakiś minimalny lift, to jak go zrobić, za ile, u kogo - lift jest kuszący ale raczej nie stać mnie na nic poważnego

O oponach mi się nie chce pisać...
Jak nie jeździsz w terenie nie rób liftu.

Jak jeździsz to szukaj innych opon jak największych i rób lift.

Lift do froty można opędzić kosztem 150zł

Wystarczy zakupić podkładki pod sprężyny. Mogą być poliuretanowe lub stalowe (kolega na forum diluje takimi) Przód podkręcasz na drążkach i wsio...
Jak Ci się będzie chciało to możesz korektor hamowania podnieść...

[zax156]

Noo... na razie nie jeździłem w terenie, z wyjątkiem dojazdu do domu gruntową drogą 150m, w tym celu musiałem kupić coś co przejedzie zimą, no i mam Frotkę. Jeździłem kilka sezonów w rajdach ale nie terenowych, więc w sumie to chętnie bym się pobawił w terenie, nawet koło domu mam mnóstwo przecinek leśnych zwiedzanych głównie przez traktory, ale póki co to nie mam opon na zimę. A z tego co mówisz, to już teraz powinienem obrać jakiś kierunek... To nie takie proste. Nie jeżdżę w terenie, jeżdżę do pracy, więc mam nie robić liftu. Ale chciałbym pojeździć w terenie więc muszę zrobić lift. A jak zrobię lift to co, do pracy chyba dojadę jakoś, tylko wolniej...

Biorąc to wszystko pod uwagę, to jednak kupię ATki, z liftu zrezygnuję póki co (chyba że te podkładki), a jakiś lekki offroad się chyba przejedzie, co nie? A i z podkładkami się do pracy dojedzie 15 km. Na drugi komplet opon stricte terenowych mnie nie stać, bo pewnie drogie, chyba że używane MTki na rajdzik 2 razy w roku.... Same problemy ma człowiek przez całe życie a potem się umiera.



-- Dodano N 04 lis 2012 00:56:34 --

Obejrzałem te jesienne figle... no i przyznam szczerze, że jazda w koleinach w metrowym błocie po drodze przeznaczonej dla traktorów, a nie dla samochodów, wjeżdżanie w to błoto tylko po to aby się potem wyciągać linami... chyba mnie nie pociąga aż tak. Może inne formy offroadu, mniej błotne, są takie? Górki, dołki, ognisko na końcu jest OK

[jrzeuski]

jazda w koleinach w metrowym błocie po drodze przeznaczonej dla traktorów, a nie dla samochodów, wjeżdżanie w to błoto tylko po to aby się potem wyciągać linami... chyba mnie nie pociąga aż tak.

Każdy tak mówi. Dopóki nie spróbuje Błoto wciąga

A co do liftu, to od tego warunki jezdne się nie pogarszają ani auto się nie przewraca na zakrętach.