OPEL FRONTERA FANKLUB

Porównaj 2.0 8V

http://www.motofrance.home.pl/max-speed ... _10/74.jpg
A 2.2 16V

http://www.havo.com.pl/zdj/opel%20front ... asetto.jpg

I teraz w którym jest lepszy dostęp ?
napewno więcej jest podciśnieni niż dwa ...

w fronterze były montowane 2 silniki 2.0 8V do 95r i od 95 do 98 i obydwa sa bez kolizyjne na pewno nie było pojedynczych sztuk które po zerwaniu paska sa do naprawy

A co się stało z twoim silnikiem 2.2 ? bo w podpisie pisze brak silnika

Coś widzę że każdy ma jakąś rację.
Wiemy już że 8 zaworówka jest tańsza w eksploatacji.
A jeżeli o manualne załączanie przodu chodzi to czy da się w przedlifcie zrobić żeby z przycisku były, oczywiście małym kosztem.?
Podajcie jakiś link z forum jak operować napędami (załączanie i kiedy można a kiedy nie) bo naprawdę nie mogę znaleźć :niewiem:

jeżeli będziesz maił automatyczne sprzęgiełka a w oryginale tak wychodziły to tylko wajchą koło zmiany biegów przełanczasz napędy ... na guzik to bedzie bardzo droga zabawa i wątpie żeby ktoś takie cos robił

zdejmij w 2.2 dolot i tłumik powietrza to zobaczysz. 2.2 robi takie wrażenie bo jest płaski u góry i wygląda na zabudowany.

kania75 napisał(a):w fronterze były montowane 2 silniki 2.0 8V do 95r i od 95 do 98 i obydwa sa bez kolizyjne na pewno nie było pojedynczych sztuk które po zerwaniu paska sa do naprawy

to poczytaj lepiej o silniki x20se czy jest bez kolizyjny.

kania75 napisał(a):A co się stało z twoim silnikiem 2.2 ? bo w podpisie pisze brak silnika

wkładam V6

w tych po lifcie może sie myle bo miałem frotki do 95r ...
może niech ktoś inny sie wypowie co jest tańsze w utrzymaniu i wygodniejsze w naprawie (najlepiej mechanicy) 16V czy 8V a jakie masz zdanie o V6 ?

kania75 napisał(a):a jakie masz zdanie o V6 ?

nie mam zdania bo jeszcze nie odpalone.

kania75 napisał(a):jeżeli będziesz maił automatyczne sprzęgiełka a w oryginale tak wychodziły to tylko wajchą koło zmiany biegów przełanczasz napędy ... na guzik to bedzie bardzo droga zabawa i wątpie żeby ktoś takie cos robił

Czyli przed lifty też miały automatyczne sprzęgiełka?
Myślałem ze tylko po liftingu miały taki wypas. :wink:

A o te silniki czy są kolizyjne czy nie to nie ma co patrzeć bo zależy wszystko od stanu rozrządu.
Jeżeli wiem ze wymiana się zbliża to nie szaleję tylko wymieniam.
A jeżeli chodzi o 16 zaworowy silnik to pisałem ze nie chcę bo mam taki i klekota.
Jestem za 8 zaworówką bo faktycznie gabarytowo jest mniejszy i tańszy w eksploatacji.

tak od 91-98 zmieni sie gałką taka jak zmiana biegów są one obok siebie bez wysiadania z auta

kania75 napisał(a):tak od 91-98 zmieni sie gałką taka jak zmiana biegów są one obok siebie bez wysiadania z auta

Z tego co piszesz to wynika że wszystkie produkowane frontery miały automatyczne zapinanie?
Wiem że załącza się reduktory drążkiem ale jeżeli nie załączy się ręcznie w kołach to nie będą koła zapięte do mostów.

Ręczne sprzęgiełka w kołach trafiały się w nielicznych Frotkach. O ile wiem, to nie były montowane fabrycznie a jedynie na specjalne zamówienie lub po ukręceniu automatów.

Czyli rozwialiście moje wątpliwości.
Froty powinny mieć automatyczne sprzęgiełka a jeżeli są ręczne to znaczy ze są wymienione albo na zamówienie robione.

z tego co pisze jrzeuski to to tak wychodzi i też zawsze jak oglądałem frotki w seri to miały automatyczne

kania75 napisał(a):z tego co pisze jrzeuski to to tak wychodzi i też zawsze jak oglądałem frotki w seri to miały automatyczne

No to super.
A czy można skręcać kołami przy spiętych mostach (zblokowanych)?
Oczywiście przy małych prędkościach.

Sprzęgiełka nie blokują mostów. Frontery w ogóle nie mają blokad mostów (jedynie czasami z tyłu trafia się LSD). Nie mają też dyfra międzyosiowego, co oznacza, źe w trybach 4x4 nie wolno skręcać na nawierzchniach o dużej przyczepności.