No cóż , Ewo,
Tak to jest w życiu, że wszystko , co przyjemne - jest niemoralne, tuczące i niezdrowe.
Więc nie zastraszy nas żadna kawa i ciacha.
Po prostu zorganizujemy (oczywiście z Twoim udziałem w roli głównej)
TOPIENIE MARZANNY!
Wiem, że już czujesz się doceniona, ale wyrazy zachwytu przekaż nam po przejściu pierwszej wiosennej fali powodziowej
A ileż załóg męskich dżentelmenów przybędzie Ci z pomocą, to w snach nie widziałaś!
Tacy jesteśmy. Do bólu pomocni!
A nawet załogi małżeńskie Ci pomogą
To dla ratowania słusznego wizerunku Wszechpolaka-OffRoadowca!
Masz teraz zagwozdkę.
Pozdrawiam
BALKANDRIVER