Kotwica pasowa
				
Napisane: 
07 sie 2013 08:18:57 
				przez bomba78
				witam na filmiku wygląda to fajnie 

 czy ktoś miał już taka przyjemność się tym bawić ??
http://www.wterenie.pl/4x4,kotwice-pasowe-test,641 
			 
			
				Re: kotwica pasowa
				
Napisane: 
07 sie 2013 13:27:13 
				przez ali
				Ten temat jest jak bumerng cyklicznie wraca, o tych kotwicach sporo pisali na rajdach4x4
 
			 
			
				Re: kotwica pasowa
				
Napisane: 
07 paź 2013 00:34:18 
				przez wira
				juz to kiedys widzialem ale nie wzialem na powaznie. Ale teraz chyba sie skusze bo tirfor mnie denerwuje a na winde + chociaz plyte nie bedzie mnie na razie stac 

 a i cene teraz obnizyli wiec oferta wydaje sie zachecajaca. a kto wie moze i do astry mi sie kiedys przyda 

 sporo opini jest na innych forach ale u nas sie tylko temat co jakis czas przewija ale czy ktos od nas posiada? 

 
			 
			
				Re: Kotwica pasowa
				
Napisane: 
18 paź 2013 23:10:54 
				przez pastec
				Mnie kotwice pasowe dwa razy z opresji na piaskach wyciągnęły.
Instalacja pasów trwa 10-15 min.
Trzeba uważać, żeby kotwic nie wbijać przez pasy bo materiał się wtedy niszczy.
Zaczynamy od wbijania kotwic najbliższych samochodu, potem kolejne.
Wyjazd na pasach bardzo sprawny, jeden obrót koła i sytuacja opanowana.
Pozdrawiam kolegów
Paweł
-- Dodano 18 paź 2013 23:19:06 --
Mnie kotwice pasowe dwa razy z opresji na piaskach wyciągnęły.
Instalacja pasów trwa 10-15 min.
Trzeba uważać, żeby kotwic nie wbijać przez pasy bo materiał się wtedy niszczy.
Zaczynamy od wbijania kotwic najbliższych samochodu, potem kolejne.
Wyjazd na pasach bardzo sprawny, jeden obrót koła i sytuacja opanowana.
Pozdrawiam kolegów
Paweł
-- Dodano 18 paź 2013 23:19:21 --
Mnie kotwice pasowe dwa razy z opresji na piaskach wyciągnęły.
Instalacja pasów trwa 10-15 min.
Trzeba uważać, żeby kotwic nie wbijać przez pasy bo materiał się wtedy niszczy.
Zaczynamy od wbijania kotwic najbliższych samochodu, potem kolejne.
Wyjazd na pasach bardzo sprawny, jeden obrót koła i sytuacja opanowana.
Pozdrawiam kolegów
Paweł
			 
			
				Re: Kotwica pasowa
				
Napisane: 
27 paź 2013 06:42:37 
				przez wira
				Tak sie zastanawiam czy takiej kotwicy pasowej nie daloby  zmotac z wezy strazackich... Rozwazal ktos? Mialem juz zamawiac gotowe ale jak zwykle inne wydatki:/ a z takich wezy mogloby sie udac cos takiego zrobic.
			 
			
				Re: Kotwica pasowa
				
Napisane: 
01 lis 2013 23:59:10 
				przez pastec
				Hejka
Dziś mogę się podzielić doświadczeniami z kotwicami pasowymi w błocie po pół łydki.
Do najbliższego drzewa było około 500 m więc wyciągarka słabo by się przydała.
Trawa była wysoka, błoto jak ciasto, ciemno, prowadził syn - 12 latek i się wkleił lewą stroną po progi.
Prawa stała normalnie, Frota była mocno przechylona.
Najpierw usiadłem za kierownicą mrucząc pod nosem, daj Synu, pokażę Ci co potrafią prawdziwi off-roadowcy ale z każdą próbą moja pewność siebie malała.
Wybraliśmy się na rundę wokól komina, bez woderów, bez latarek, bez rękawic itd.
I tu nagle taka wtopa.
Na szczęście w bagażniku leżały kotwice pasowe.
No to do roboty.
Kotwice wcześniej używane były tylko na piasku więc były piękne czyste, niebieskie jak niebo na karaibach.
Do bani jest wiązanie ich do koła, szczególnie kiedy koło jest do połowy w wodzie - tu można by opracować lepsze rozwiązanie.
Teren musi też umożliwiać ich wbicie, tym razem było ok bo teren był podmokły.
Przydały się wcześniejsze doświadczenia na piasku, kiedy było widno.
Szczerze mówiąc nie bardzo wierzyłem, że się uda ale się udało !!!
Co prawda na 2 razy, pas niestety nawija się na koło a potem jeśli zrobisz za dużo obrotów to nawija się wokół wachacza i ciężko to odwinąć.
Potem trzeba kotwice wyjąć, pas położyć obok koła zrobić znowu kilka obrotów kołem i odplątać to bagno.
Dziś musiałem wykonać tą czynność 2 razy nie mniej jednak wyjechałem.
Nie wiem czy kotwice będą się jeszcze nadawać bo całą tą breję wrzuciłem do bagażnika i jedna wstążka do wiązania pasa do koła się zerwała.
Nie mniej jednak mi pomogły.
Z Offrołdowym pozdrowieniem
pastec