OPEL FRONTERA FANKLUB

Jaki polecacie nóż i siekierę?

A nie lepiej trotyl... :mrgreen:

Kto Ci podpadł? :mrgreen:

Znajomy, który często jeździ do lasu mówi: "tylko Fiskars"

ojciec ma jakiś nóż myśliwski w kangoo... uwierz mi że go nie ostrzyliśmy a potrafi ciąć drewno i to z łatwością

bloodsuckin napisał(a):Kto Ci podpadł?

jeszcze nikt, ale będzie nas przyszłość

może taki zestaw http://allegro.pl/fiskars-siekiera-topo ... 65963.html ja osobiście mam na wyposażeniu auta jedną dużą siekierę made by russia,kupioną ponad dwadzieścia lat temu na targu od ruskich i jest rewelacyjna świetna stal o spłaszczonym ostrzu(aż dzwoni)w drewno pięknie wchodzi,posiadam dwa noże myśliwskie Muela oraz Ekka dają radę lecz od czasu do czasu trzeba je prze-ostrzyć,kupiłem sobie też niezbędnik wojskowy nóż- widelec-łycha na http://www.e-militaria.pl coby w terenie używać do konsumpcji.Co do noży to jakość zaczyna się od twardości stali użytej na klinge to jest od 57 HRC, powyzej 62 HRC to już noże z wyższej półki.

brum napisał(a):Jaki polecacie nóż i siekierę?

Ostre , powinny być ostre :>:

Odoll napisał(a):Ostre , powinny być ostre

A to coś nowego :shock:

BALKANDRIVER

U mnie wygląda to tak:
http://allegro.pl/szwedzki-noz-wedkarsk ... 77752.html
http://allegro.pl/siekierka-fiskars-x10 ... 52211.html
http://allegro.pl/fiskars-123870-pilka- ... 13329.html

i polecam jeszcze dobrą ostrzałkę, przydatną w domu jaki i aucie
http://allegro.pl/fiskars-ostrzalka-do- ... 17487.html

...wożę ze sobą jeszcze kilka dużych/mocnych worków na śmieci.

Mam wrażenie, że od marki ważniejsze są umiejętności.

Słusznie

Dobry drwal i obuchem drzewo powali

no nie wiem...
Przez moje "gospodarstwo domowe" przez lata przewinęło się sporo różnych siekier i wszystkie były zwyczajne.
5 lat temu kupiłem sobie średniej wielkości Fiskarsa i to jest czad.
Sprzęt fantastyczny. Dom ze mną wybudowała. Na ciupała naście kubików drzewa i ma się świetnie.

Konstrukcja tej siekiery wyklucza jakiekolwiek jej uszkodzenia, jest bardzo wygodna. Ma wadę - cena ale każdy kto zainwestuje w fiskarsa będzie zadowolony.

Inna sprawa, że w aucie to siekiera przydaje się stosunkowo rzadko ale lepiej mieć niż nie mieć...

yuby masz ładnie doinwestowaną tylną klapę :>:

sylwian70 napisał(a):yuby masz ładnie doinwestowaną tylną klapę

dzięki,

faktycznie, umiętności są bardzo ważne, ale ten sprzęt jest wart tych pieniędzy i dużo lżej się nim pracuje.

Balkandriver napisał(a):
Odoll napisał(a):Ostre , powinny być ostre

A to coś nowego

BALKANDRIVER

Hymm

możesz to rozwinąć :?:

Chyba nie, bo zszedłbym do poziomu papieru toaletowego

BALKANDRIVER

Wracając do głównego wątku: to wszystko zależy ile kasy chcesz wydać i czy mają być poręczne czy duże.

Bo jak dużo i ma być duże to Fiskars.

Natomiast, według mnie, moim zdaniem najbardziej optymalnym jest zakup używanych sprzętów wojskowych.
Są tanie i dostępne w szerokim zakresie na allegro.

U mnie sprawdzają się rewelacyjnie:
- Łopata saperska (nie saperka) z armii byłej DDR lub obecnie Bundeswehry http://allegro.pl/wojskowa-lopata-saper ... 73724.html
- Siekierka / toporek http://allegro.pl/nowa-siekiera-toporek ... 15535.html
- Niezbędnik; i tu do wyboru albo z Wojska Polskiego, Bundeswehry lub ze szwedzkiej armii (wg uznania)

Mam również małą łopatę z polskiej firmy Romanik, kupiona na sezonowej wyprzedaży w Tesco, znakomita, mała i poręczna

No i ostre muszą być

Balkandriver napisał(a):Chyba nie, bo zszedłbym do poziomu papieru toaletowego

BALKANDRIVER

Uważasz że mój ironiczny wpis był tak płytki :?:

Odoll napisał(a):Uważasz że mój ironiczny wpis był tak płytki

Oł, blad`, Ty płocho poniał aluzju.
Mogę tylko powiedzieć za Halamą – cytuję: „Ja wiedziałem, że tak będzie”

A wracając do mojej, cienkiej, jak delikatny tualetny papier firmy X (żeby krypciochy nie było!), a krótkiej, jak rolki firmy Y (której nie polecam) aluzji – dotyczyła ona nie poziomu, lecz faktu rozwinięcia tematu ostrości siekiery. Temat-rzeka i zapewne pracę doktorską na powyższe można by spłodzić. Ale ja nie umiem się rozwinąć w tym temacie.

A wracając do meritum, że nie powiem do jądra sedna –
Kilka lat temu kupiliśmy siekierę (i młotek także) firmy Fiber, taką, jak na poniższym zdjęciu (zaczerpniętym z jednej z aukcji) i przez te lata sprawdza się dobrze, ciupiąc nie tylko drewno, ale i skały (kilka razy zastąpiła kilof):
Obrazek

A żebym nie był gołosłowny – poniżej Zula, naparzająca po kamieniach, budując drogę tąże siekierą, do dalszego przejazdu, bo inaczej zostalibyśmy w czarnej du...szy:
Obrazek