Strona 1 z 2

ręczna wyciągarka

PostNapisane: 13 paź 2011 16:33:03
przez borat
Co koledzy myślicie o takiej wyciągarce ? zdało by to egzamin przy zababraniu się gdzieś ? http://allegro.pl/wciagarka-wyciagarka- ... 67935.html ewentualnie coś takiego http://allegro.pl/wyciagarka-linowa-uci ... 13597.html ?

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 13 paź 2011 17:02:49
przez bloodsuckin
12 tematów niżej jest dyskusja na ten temat :) (bynajmniej była)
http://www.forum.opelfrontera.pl/viewtopic.php?f=38&t=2413&hilit=r%C4%99czna+wyci%C4%85garka

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 13 paź 2011 18:29:42
przez Odoll
Ta wyciągarka z 2 linku przy ostrej wklei NIE zdała egzaminu :( , ale zaznaczam że wklejka była KONKRETNA ! wyjechanie z niej zajęło nam 2h kopania i karczowania pobliskich krzaków . Do lżejszych wpadek może być :>:

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 13 paź 2011 23:05:31
przez brum
Tym możesz sobie auto po prostym przeciągnąć. Jak chcesz coś ręcznego to jedynie tirfor.

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 14 paź 2011 07:41:21
przez Shreck22
To nie lepsze coś takiego jak nie ma szans na zderzak pod wyciągarkę? Ciekawie wygląda tylko jeszcze zastanawia mnie jak się spisuje w terenie.
http://allegro.pl/wyciagarka-na-hak-2000-lbs-lodzi-quad-off-road-i1874466038.html

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 14 paź 2011 08:51:14
przez bloodsuckin
Ostatnio jak brachol wkleił samochód i próbowaliśmy go wytargać używając hi-lifta (chinol) jak wyciągarki pościnało nam końcówki sworzni... Nie sądzę, żeby jakaś z tych 2ch wyciągarek z 1 posta dała radę.

brum napisał(a):Jak chcesz coś ręcznego to jedynie tirfor.

:>:

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 14 paź 2011 14:59:00
przez Remo
Wygląda ok,ale raczej bedzie na lans niż w teren,to pewny chinol.
http://allegro.pl/wyciagarka-na-hak-2000-lbs-lodzi-quad-off-road-i1874466038.html

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 03 lis 2011 22:26:02
przez damianEK691965
borat napisał(a):Co koledzy myślicie o takiej wyciągarce ? zdało by to egzamin przy zababraniu się gdzieś ? http://allegro.pl/wciagarka-wyciagarka- ... 67935.html ewentualnie coś takiego http://allegro.pl/wyciagarka-linowa-uci ... 13597.html ?

pierwsze nie wiem drugie ok tylko trzeba dobrze sie uwiązać żeby się drzewo nie wyginało bo inaczej to trza przepinać milion razy :D sam się nad takim czymś zastanawiam dla sceptyków lepszy rydz niż nic :pomidor:

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 09:17:15
przez jrzeuski
To drugie właśnie kupiłem. Na razie przetestowałem wciągając Frotę do garażu (lekko pod górkę) i pełen luzik :boss: Podejrzewam, że zimą z zaspy też wyciągnie bez problemu. W błocie ją przećwiczę przy najbliższej okazji, ale nie robię sobie złudzeń, że pomoże przy wklejce po klamki.

Podstawowy problem z takim sprzętem przy większej wklejce to to, że do obsługi są potrzebne dwie osoby: jedna przy wyciągarce a druga siedzi za kółkiem i wciska gaz, żeby pomóc kołami. Ponieważ najczęściej nie mam pilota, to zostaje mi wozić cegłę (i dobry refleks, gdy koła złapią twardy grunt) albo liczyć na czyjąś pomoc. W terenie zazwyczaj są koledzy, ale jakby się samotnie zapuścić w jakąś głuszę to może być słabo.

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 09:45:50
przez FROTERKA
jrzeuski napisał(a): zostaje mi wozić cegłę

To rozwiązanie niegodne naszego forumowego MacGyver'a. Osobiście proponowałabym (prymitywnie) jakiś cięgno do ramienia przepustnicy albo (większy wypas) 6-10 kilogramowe serwo + odbiornik + radio i będziesz sobie dodawał gazu drogą radiową. Ty na pewno coś zmotasz. :boss:

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 09:50:12
przez jrzeuski
Właściwie to jeszcze nigdy nie udało mi się zdusić silnika pracującego bez gazu na 1 biegu na reduktorze. Przy wklejce mieli sobie kółkami w powietrzu a jak złapie grunt to zaczyna jechać. Nawet pod górkę (byle nie za stromą). Także można spokojnie wysiąść i zająć się łopatą/wyciągarką/grillem/zbieraniem chrustu na ognisko (niepotrzebne skreślić) a Frota na pewno daleko nie ucieknie, bo w tym trybie nawet ślimak ją dogoni :D

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 10:14:22
przez FROTERKA
No chyba, że szalona brzózka jej wybiegnie przed maskę. :D
:offtopic:

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 11:08:41
przez jrzeuski
No jeśli nie wybiegnie, to nie będzie do czego przypiąć wyciągarki. To tak wracając do tematu :D

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 11:25:00
przez Shreck22
Ja się zastanawiam nadal nad tym Titanium winch na hak, całkiem ciekawe rozwiązanie. Jeszcze z kilka miesięcy się po zastanawiam i pewnie jakąś kupię, chyba że zrobię zderzak pod wyciągarkę i zamontuję jakaś, ale póki co nie ma kto mi coś takiego zrobić, a samemu niestety :(

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 12:12:26
przez jrzeuski
Wyciągarka z tyłu to niegłupie rozwiązanie, bo to najczęściej jest kierunek, z którego dało się przyjechać :D I z reguły wrócić łatwiej zwłaszcza, że przeszkody już zostały przeorane. Jeśli auto nie jest wybitnie rajdowe, to nie ma takiego ciśnienia, żeby jednak przebić się dalej. Po prostu chce się wyjechać i potem zaatakować przeszkodę ponownie albo ją objechać. Uważam, że warto mieć taką ręczną nawet jeśli się posiada elektryczną zamontowaną z przodu, bo ona w tył auta nie pociągnie. Zresztą czasem innego wyjścia po prostu nie ma, bo np. przednie koła już wiszą nad przepaścią :D Poza tym takie ręczne ustrojstwo pomaga w pracach przy domu czy w garażu (np. wyciąganie silnika). Dlatego nie uważam, żeby decyzja o zakupie była zła, zwłaszcza za takie pieniądze. Nawet jeśli nie wyciągnie mi Froty z każdej opresji to i tak się przyda.

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 04 lis 2011 12:39:22
przez Shreck22
To racja, niekiedy już nie da się do przodu jechać, a do tyłu nie zawsze się ma wyciągarkę :) Ręczna owszem jak najbardziej też przydatna i potrzebna, ale to myślę, że już kwestia gustu co kto będzie wolał, jedni taką drudzy inną, ale nie jest powiedziane, że ta albo inna się nie nada albo nie pomoże. Swoją role spełni każda w miarę swoich możliwości i sytuacji w jakiej się będzie jej stosowało.

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 05 lis 2011 08:22:13
przez Odoll
jrzeuski napisał(a):Wyciągarka z tyłu to niegłupie rozwiązanie, bo to najczęściej jest kierunek, z którego dało się przyjechać :D I z reguły wrócić łatwiej zwłaszcza, że przeszkody już zostały przeorane.

jrzeuski napisał(a): Zresztą czasem innego wyjścia po prostu nie ma, bo np. przednie koła już wiszą nad przepaścią :D


Ale przecież nikt się nie pcha w bagno a tym bardziej nad urwisko żeby tam utknąć (spaść) tylko ma nadzieję że da radę wyjechać (zjechać) z drugiej strony.
Winda z tyłu przyda się jeśli przed sobą mamy 10m bagna a za sobą 2m no bo wiadomo że wyjdzie szybciej ale to wcale jeszcze nie znaczy ze decyzja o kierunku jest dobra. Moja ostatnia wkleja na poligonie właśnie tak wyglądała , cofnięcie się było bezcelowe bo zaraz za dupą mniałem 2m skarpę o nachyleniu 50st z której się stoczyłem w błotko i wytarganie się w tamtym kierunku nic by nie zmieniło (dało), musiałem atakować do przodu a tam winda czekała :D .....JEEP też więc windy nie użyłem ale się gościu mnie natargał bo błotka było WIELE :boss:

Re: ręczna wyciągarka

PostNapisane: 09 lis 2011 21:17:24
przez Darek 1
Mam i ja tą 4t teraz w teren :gears: i zobaczymy czy się sprawdzi :boss:

Re: trifor

PostNapisane: 25 sie 2015 14:13:06
przez bednar1982

Re: trifor

PostNapisane: 25 sie 2015 14:28:29
przez bomba78
bednar1982 napisał(a):http://allegro.pl/wyciagarka-reczna-4t-linowa-4000-kg-wciagarka-i5292909698.html

co sądzicie o tym ?

z błota tym nie wyciągniesz :) ja taka ze śniegu próbowałem wyciągnąć frote to te zęby tylko skrzeczały :)