ze skrajności w skrajność !!!

[bloodsuckin]

a kto dziś nie ma radia w samochodzie ?

a ja wiem kto nie ma i wiem czemu

Ilu z nas (i nie tylko) zmieliło mosty tylko i wyłącznie ze względu na kapcie 33"?

Prawdopodobnie nikt, bo przeguby ukręcają się szybciej.

[markus]

Ja tam auto widzę tylko na fotkach, więc gdakać mogę o tym i o tamtym,
Jeśli na aucie wszystko jest jak pisze, to jestem przekonany, że z tej ceny można coś zbić, a to coś to przynajmniej tyś zeta!
bo na wizji lokalnej zawsze się jest do czego przyczepić!!
Fakt faktem skorupa jest do jazdy, a nie do roboty!!

Jednak do 2.0 pomyślał bym dwa razy o takich kołach, ze względu na moc silnika.
Jak sam igri potwierdził, że chłop go wiózł tylko po piachu i leśnych drogach, może wie czym śmierdzi wjazd w błoto!?
chciałbym stanąć bok w bok i porównać!!

[jrzeuski]

Niestety taki myk nie wyjdzie w sportach 2.0

Wyjdzie, wyjdzie tylko tył też trzeba wtedy wymienić jak się ma mosty 5.13, bo takiego przełożenia w B nie ma.

[Odoll]

Wyjdzie, wyjdzie tylko tył też trzeba wtedy wymienić jak się ma mosty 5.13, bo takiego przełożenia w B nie ma.

Tylko czy z takimi mostami da się jeździć z silnikiem 2.0 ? tz. do przodu pewnie ruszy ale czy da radę pod górkę wjechać ?

[konik]

Piszecie ciągle o tym że silniki 2.0 są takie słabe...a ja proponuję przypomnieć sobie jakie auto wygrało na ostatnim zlocie próbę szybkościową na torze ???

[Odoll]

Ja pamiętam

[markus]

A na jakich gumach było to autko co wygrało?

[Odoll]

Kumho KL71

[vciq]

JA zdecydowanie odradzam jeździć sportem 2.0 na takich oponkach... Ja mam 275 szerokości i strasznie zamula. Na tym silniku to tylko będzie to podążało do przodu, już nie mówiąc jak to będzie myszkować w koleinach

[vix]

2.0 trzeba mocno pilowac i nie schodzic z wyzszych obrotow zeby szedl w terenie. Ten silniczek nie ma zbyt duzego momentu i wystarczy spoznic sie z redukcja i wtopa gwarantowana . Jak ktos jest dobrym kierowca to i z silnikiem 1.6 da sobie rade w kazdych warunkach. Niestety mi jeszcze troche brakuje

[vciq]

170Nm to nie tak znowu mało... jeżeli ktoś ma nie zajechany silnik, trzyma kompresje i układ zasilania jest odpowiednio wystrojony(lpg) to spokojnie można nim śmigać i w błotku i na co dzień. Kwestia tylko żeby nie przegiąć z wymiarami opon. Jak założysz buta nr. 50 na nogę 40 to za cholerę dobrze i szybko nie pobiegniesz, ba nawet nie będziesz umiał iść Pamiętam jak na serwis do mnie przyjechał Kingquad bodajże 700 z zajechanym silnikiem- jeździł z tyły na 28-12-12 oczywiście na pięknych felgach itp-skończyło się to na pękniętym karterze-opony za dobrze piach złapały, silnik miał silę-ale pomiędzy nimi była licha skrzynia. I tak oto kolejny bogaty bubek wyleczył się ze szpanerstwa. Tutaj może być podobnie. Wszystko ma swoje granice

[Odoll]

JA zdecydowanie odradzam jeździć sportem 2.0 na takich oponkach... Ja mam 275 szerokości i strasznie zamula. Na tym silniku to tylko będzie to podążało do przodu, już nie mówiąc jak to będzie myszkować w koleinach

kolejny bogaty bubek wyleczył się ze szpanerstwa. Tutaj może być podobnie. Wszystko ma swoje granice

A ja na takich oponach i z taki silnikiem wygrałem wyścig na czas na ostatnim zlocie a startowały bryki z silnikami 3,2 , zostawiam bez komentarza

[vix]

czyli jestes dobrym lacznikiem pedalow z kierownica mi ciagle mocy brakuje w blocie

[jrzeuski]

mi ciagle mocy brakuje w blocie

Na reduktorze?

[vix]

chcac pokonywac glebsze blotka na 31" kolkach musisz go trzymac wysoko na obrotach wtedy jest ok. ale wtedy znowu rosnie ryzyko upierdzielenia czegos. Dieslowcy pokonuja te same bagna zbytnio sie nie pilujac Np na grzaskim piachu pod gore jesli zejdziesz ponizej 3,5tysia wycieczke dookola wozu z lopata masz jak w banku. Na 225/70 nie bylo z tym problemow, mocy nigdy nie brakowalo ale trakcji zawsze aha - moj silnik dziala tylko na gazie od dluzszej chwili to tez ma duze znaczenie