Strona 1 z 2
[All] Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
05 sty 2010 23:41:14
przez mas1o
Jechalem sobie dwa tygodnie temu swoją frotką 80km na godzine i byl wyciety wąziutki kawalek asfaltu w poprzek drogi i zasypany żwirem. Nawet nie zdązylem zachamowac, ale normalnie po nim samochod przejechal, troche tylko bylo slychac puk - puk jak przejezdzaly kola i tyle - ale zaczelo nagle robic PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII zza zegarka (tak jak by). Akurat bylo miejsce zeby zjechac na pobocze, zjechalem, zatrzymalem samochod (caly czas piszczalo dosyc glosno), wylaczylem samochod, poczekalem chwile, wlaczylem i bylo juz ok.
Dzis w tym samym miejscu, jadac tyle samo (zapomnialem:/ ), przydazylo sie to samo. Na szczescie rozwiazanie juz mialem. Z tym ze potem jadąc normalnie 10 min z tą samą prędkoscią znowu sie wlaczylo. No ale na szczescie wiem jak to naprawic.
No i na glowe zachodze co to moze byc, ktos ma jakies pomysly?
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
05 sty 2010 23:46:48
przez mizsio
przywykniesz...
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
05 sty 2010 23:53:36
przez makar
może mysz dostała kamieniem???

Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
05 sty 2010 23:56:00
przez mizsio
zwirem

przeciez kolega napisal wyraznie ze dziura byla wypelniona zwirem
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
06 sty 2010 07:11:56
przez Indian
mas1o napisał(a):zaczelo nagle robic PIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII zza zegarka
No i na glowe zachodze co to moze byc, ktos ma jakies pomysly?
Ja wiem. Kukułka. Masz zegar z kukułką

Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
06 sty 2010 11:00:51
przez mas1o
Dzieki chlopaki : P
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
06 sty 2010 11:12:49
przez mizsio
moze jakies pomagasy?

Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
06 sty 2010 16:53:50
przez Pawel
...a weź to wszystko wykręć, może masz jakieś "zwarcie"...
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
06 sty 2010 16:57:51
przez jrzeuski
A to nie jest czasem brzęczyk od włączonych świateł? Może coś nie styka i głupieje od wstrząsów.
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
06 sty 2010 21:57:42
przez szymon.ha
Też wpadłem na tę brzęczyk, albo przy drzwiach ten "czujnik" od wibracji się przestawił.
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
08 sty 2010 23:57:57
przez Balkandriver
Zaraz, zaraz, ale czegoś tu nie rozumiem - rozdwojenie jaźni, czy ki pieron?
Kolega piszesz:
mas1o napisał(a):... Na szczescie rozwiazanie juz mialem. Z tym ze potem jadąc normalnie 10 min z tą samą prędkoscią znowu sie wlaczylo. No ale na szczescie wiem jak to naprawic.
po czym dalej:
mas1o napisał(a):No i na glowe zachodze co to moze byc, ktos ma jakies pomysly?
To o co kaman?
BALKANDRIVER
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
09 sty 2010 08:55:24
przez FROTERKA
Balkandriver napisał(a):To o co kaman?
BALKANDRIVER
Bo on leczy skutki a chciałby przyczynę.

Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
09 sty 2010 16:32:05
przez dolas
gdyby nie to, że piszczało na postoju to obstawiałbym linkę prędkościomierza...
Re: Nagle piszczenie zza zegarka?

Napisane:
09 sty 2010 20:01:51
przez mas1o
To byl elektryczny pisk, jak by to bylo u mnie w pokoju to bym pomyslal ze to komputer. A w samochodzie to nie wiem co to moglo byc.
Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
20 kwi 2010 20:59:17
przez tomekxxxy
Czy w fronterach montowany był brzęczyk powiadamiający o włączonych światłach (dla zapominalskich).U mnie nie mogę go namierzyć a może w ogóle go niema?
Re: Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
20 kwi 2010 21:01:16
przez bombi26
Z tego co sie orientuję to nie ma (chyba że sobie sam założysz)
Re: Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
20 kwi 2010 21:02:28
przez Pawel
Ja mam, tylko nie wiem czy jest seryjny... Szukaj gdzieś pod deską w okolicy zegarów...
Re: Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
20 kwi 2010 21:02:47
przez szymon.ha
Ja mam 2.4 z 92 ale nie mam pojecia w którym miejscu sie znajduje, musial bym sie "przysluchać" kiedyś.
Re: Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
20 kwi 2010 21:04:18
przez brum
Ja też mam.
Re: Gdzie może być brzęczyk?

Napisane:
20 kwi 2010 21:06:16
przez tomekxxxy
Dzięki koledzy to i ja też będę miał!