OPEL FRONTERA FANKLUB

Panowie prosze pomocy! W zeszłym tygodniu kupiłem Frotke 2.0 Sport z '93roku. Dziż chciałem wyjąc głosniki zamontowane w ścianach z tylu bo maja dosc duza moc i trzeszczy blacha od nich wiec chcialem wyciszyc przestrzen. Kiedy wyjalem drugi glosnik i na wlaczonym zaplonie samochodu dotknalem jednego z kabli od glosnika auto zwariowalo zaczela wydawac sygnal wlaczonych swiatel postojowych i niemoge tego wylaczyc!@!!!! ciagle mam podswietlona deske nawet po wyjeciu kluczyka ze stacyjki jedyne co moglem zrobic to odpiac klemy od akumulatora, ale co dalej?? dodam tylko ze jeszcze troche zaparowaly mi zegary chyba przez roznice temperatur- otworzylem drzwi na 30 minut jak w niej bylem i w miejscu pokretła-"patyczka" do zerowania kilometrow pojawila sie para pod tarcza moze co cos zwiazane z tym?? blagam pomozcie bo teraz jak gdzies jade i chce wysiasc z Frotki i gdzies isc to musze odlaczac akumulator. Jestem tu nowy i czzekam na pomoc, wybaczcie moje nieuctwo na temat tego auta ale dopiero zaczynam z nim przygode, dodam tylko ze wczesniej wszystko bylo ok.

Panowie pomóżcie siedze z laptopem w Frocie i czekam na pomoc !

Zwarłeś przewód od głośnika do masy auta? Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale to chyba wzmacniacz w radiu powinno wywalić. Światła mogą świecić bez kluczyka, działają po wciśnięciu guzika po lewej stronie konsoli. Zaparowanie zegarów nie ma z tym nic wspólnego. Spróbuj odpiąć radio -wyjąć bezpiecznik. A tak w ogóle to takich rzeczy nie robi się z kluczykiem w stacyjce, zalecają nawet odpiąć aku.

o tym że powinieniem wyjąć kluczyk pomyslałem dopiero pózniej. radio juz wyjmowalem odpinalem cale i to samo, a o przyciskach wiem i samochod zachowuje sie jak by byly ciagle postojówki i nie reaguje na przycisk wylaczenia swiatel "oFF"... Co to moze jeszcze byc?

W dalszym ciągu nie wiem co zwarłeś i dzisiaj chyba już nic nie wykombinuję. Spróbuj wyjąć bezpieczniki NR 1 i NR 2- oba 10A, są w czarnej puszcze pod maską. I napisz jaki skutek.

Dobra a gdzie ta puszka się znajduje konkretniej? Bo dla laika to nie takie łatwe wiesz

Pomiędzy filtrem powietrza a zbiorniczkiem wyrównawczym.

znalazłem to czerwone bezpieczniki z liczbą 10 tak? tylko Ty piszesz zebym wyjał oba a u mnie jest ich chyba z 6. Mam je wszystkie wyjąc te 10-tki

JA tam widze kilka bezpieczników z czego większość to czerwone "10".... co z tym zrobić?? ;(

na obudowie skrzynki bezpieczników masz legende kóry ma jaki numer i do czego jest. Według tego co Ci kolega poradził wyjmij pierwszy i drugi

Tak, dokładnie pierwszy i drugi patrząc od lewej jak stoisz przodem do auta.

odkręć obudowę zegarów a dokładniej to wyłacz wtyczke od "przycisków" co światła załączaja może przycisk zwarł na stałe i tyle tzn jezeli po wyjęciu wtyczki świecą sie nadal to instalacja cos nie teges a jeżeli gasna to przycisk sie spierdz.... i nalezy wymienic (ale wcześniej nalezy sprawdzic )) )

Panowie sytuacja jest taka: wyjęcie bezpieczników nic nie dalo a kostke od świateł juz odłączałem i tez brak efektu. Samochód czasem sam zapala postojowki a czasem wszystko ok ale to jest jakies zwarcie albo niekontaktujaca instalacja czy cos bo poskacze na dolkach i odrazu wśrodku całe podświetlenie deski raz działa raz nie. Jutro idzie do mechanika zeby go posprawdzać to odezwe sie jak juz cos bede wiedział, moze bedziecie ciekawi . pzdr i dzięki

Witam
Teraz sobie przypomniałem, że kiedyś miałem też taki problem . Ciężko było mi to zlokalizować, bo najgorsza jest usterka która pojawia się tylko czasami , ale nie o tym....
Mianowicie u mnie było coś nie tak w wiązce przewodów które dochodzą między innymi po przekaźnika pompy paliwa ( czarna kostka przy prawym reflektorze patrząc od przodu) odizolowałem, poruszałem (nic nadzwyczajnego nie znalazłem) i problem znikł już prawie rok .
Wiem, że to nie jest pomoc o jaką Ci chodzi, ale może naprowadzi Innych z forum.
Pozdrawiam

Dzięki popatrze na takie sprawy to auto terenowe i czasem jak mowią "kopniecie w kolo" naprawia wszystko to samochód toporny i zgadzam sie, ze takie akcje czesto działaja choc na pozór sa abstrakcyjne

Mechanik zrobił te światełka, ale nie pytałem co tam wymodził Dzięki za pomoc. Z mojej storny ten temacik: The End ;D

Moja Frotka jest jak ufo
Gdy ostatnio mialem ten problem myślałem że to wilgoć, ale mechanik "naprawił" i wszystko gra-ło do wczoraj.... Zmienialem bezpiecznik w ojca samochodzie i nagle patrze świeci mi sie deska na zielono we Frocie, wysiadlem z drugiego auta a Frotka ma zapalone przednie tylnie swiatła pozycyjne deske i oświetlenie rejestracji. Zapaliło sie samo.
Auto stało 5 dni i nocy w garażu suchutkim i lekko ogrzewanym, temp. powietrza w garażu to ok 4-5 C wiec to nie wina wody, deszczu. Mam problem ze spalona kopulka i palecem i czekam na czesci dlatego nie pojechalem nim do mechanika, jak bedzie na chodzie to pojade, ale moze ktos mi podpowie, wyjasni o co tu chodzi w czym problem?

No cóż jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o żart a tak na prawde to masz gdzieś uszkodzony kabel no i faktycznie jest to już za włącznikiem więc szukaj od włącznika do bezpieczników bo tam na jednym z kabli cały czas jest napięcie i gdzieś tam jest zwarcie wg mnie jeśli to nie to to musisz szukać jeszcze tylko tam gdzie mówiłeś że rozbierałeś być może tam idzie jakiś przewód i po drodze wchodzi do wiązki z postojówkami i tam może być problem pozdrawiam D

Jak kupiłem frotę byłem zielony nie wiedziałem co z czym..
Brakowało gdzie nie gdzie bezpiecznika, przekaźnika itd..
Zatkałem wszystkie wolne miejsca bezpiecznikami i przekaznikami,nagle po chwili same światła mi się zapaliły,to zacząłem wyciągać po kolei to co wetknąłem aż do momentu gdy zgasły..
Przy chłodnicy patrząc z przodu na silnik z lewej strony przy lampie, powinny być 2-wa przekaźniki był 1-den wetknąłem 2-gi i po chwili zapaliły się światła,i po stwierdzeniu że jak nie ma, to nie ma,zostało wolne miejsce,przynajmniej tak jest u mnie w 2,8 TDI
A jak jest u was, też wolne miejsce?????

Dokładnie też tak mam, a raczej nie mam... drugiego przekaźnika...