OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam od miesiąca jestem posiadaczem opla Frontery `99 silkik 2.2. Jest też gaz. zmieniałem ostatnio akumilator i wszystko było byok gdyby nie to że po przejechaniu ok 200 km zaczeła się palić lamka z silniczkiem i kontrolka z poduszką powietrzną Wiem ze to usterka ale kompletnie nie wiem co dalej z tym robić i czy można tak jeżdzić.
Proszę o pomoc. Pozdrawiam Paweł

Jeździć napewno możesz, w trakcie wymiany aku. musiało wtedy dojść do wystąpienia jakiegoś przepięcia ale powinieneś nię zgłosić do ASO albo do kogoś kto ma komputer do opli i musi się podpiąć pod kostkę serwisową w twojej frocie i ustalić błędy jakie wystąpiły i je skasować. Ta lampka to "check" pali się wtedy jak jakiś czujnik lub obwód nieprawidłowo działa w silniku. Nie wpłynie to na żywotność twojego auta ale powinieneś to zweryfikować dla prawidłowego funkcjonowania silnika. Paląca poducha - w razie dzwonu, czego nie życze oczywiście poduchy się nie odpalą.

A przed wymiana aku palily sie kontrolki? czy wystapily jakies objawy nieprawidlowej pracy silnika? sprobuj moze zresetowac komputer tzn. zdjac kleme na kilka chwil

spróbuj wymrygać kod błędu gdzieś kolega podał linka na forum astry i będziesz wiedział co ci gra pod maską i z 5 dyszek zostanie w kieszeni. Ja przypuszczam złe ustawienie mieszanki LPG

We Frocie B nie da się jeśli się nie myle

tak w B się nie da nie zauważyłem więc tylko serwis albo jakiś znajomy z opelscanerem lub autoscanerem

A dlaczego nie napisałeś w profilu skąd jesteś? Może ktoś w Twojej okolicy jest naszym forumowiczem i mając komputer serwisowy mógłby Ci pomóc?

Eeee, na pewno nikogo takiego nie ma w okolicy.

Zapaliła mi się taka pomaraniczowa kontrolka jakaś pompka z piorunkiem czy może ktoś wie od czego to się mogło zapalić i czy można to jakoś zresetować swoimi sposobami czy trzeba jechać się podpiąć pod kompa i czy to prawda że po zapaleniu się tej lampki auto traci coś na mocy bo mam takie odczucie

Kontrolka to Check Engine, komputer wykrył jakąś usterke w elektronice lub mieszance, moze to być tylko jednorazowe lub coś jest uszkodzonego, musisz jechać na diagnostyke.

brum napisał(a):Kontrolka to Check Engine, komputer wykrył jakąś usterke w elektronice lub mieszance, moze to być tylko jednorazowe lub coś jest uszkodzonego, musisz jechać na diagnostyke.

koleś mimpodpowiedział żeby odłączyć aku ipodłączyć kontrolka gasinie ale na pierwszym dołku się zapala

Posprawdzaj przekaźniki pod kierownicą (wszystkie jakie tam znajdziesz), może któryś się poluzował i nie kontaktuje...
Diagnostyka nie zaszkodzi.

Pawel - Amor napisał(a):Posprawdzaj przekaźniki pod kierownicą (wszystkie jakie tam znajdziesz), może któryś się poluzował i nie kontaktuje...
Diagnostyka nie zaszkodzi.

ok dzięki za informacje

Gdyby to była wada złączek to by się tryb awaryjny nie załączał(spadek mocy), na moje to jest problem gdzieś w silniku, czyli diagnostyka murowana. Odłączanie kompa to może działało w Syrenkach, niestety w Fronterach to nie idzie. Jak błąd wyskoczy to po usunięciu usterki trzeba go wykasować z pamięci komputera pokładowego.

Kostek napisał(a):Odłączanie kompa to może działało w Syrenkach

Miales chyba bardziej wypasiony model syreny

Kostek napisał(a):w Fronterach to nie idzie

Mylisz sie, czasami dziala

Kostek napisał(a):Gdyby to była wada złączek to by się tryb awaryjny nie załączał(spadek mocy), na moje to jest problem gdzieś w silniku

I tu też się mylisz komputer przechodzi w stan awaryjny jeśli brakuje mu sygnałów np z przepływomierza, czujników ciśnienia czy temperatury. Po chwilowym odłączeniu zasilania resetuje się i jeżeli problem już nie występuje to działa normalnie a w pamięci przechowuje informację o zaistniałej usterce

Dokładnie tak. Całkiem nie dawno w trakcie jazdy zapaliła mi się kontrolka silnika bez jakiegokolwiek wpływu na jego prace. Tel do znajomego co pracuje w Oplu ile mnie skasuje za podłączenie do kompa 200-250 zl w zależnosci od modelu auta u znajomego mechanika w sobote 150zł Stwierdzam, że to lekkie przegięcie pałki. Odpinam aku na 10 min podpinam i jest oki Wymieniłem świece i jest ok (były jeszcze ze znaczkiem GM )

U mnie biorą 50zł za full diagnostyke.

brum napisał(a):U mnie biorą 50zł za full diagnostyke.

wow!! Podaj adres to podjadę bo mimo że nic sie teoretycznie nie dzieje to dobrze byłoby wiedzieć jak jest naprawdę. A do Olkusza to mam bliziutko więc.....


Pozdrawiam W.

No u mnie też podpięcie pod komputer, usuwanie błędów itp jest za 50zł.

A z kontrolką też mam problemy. To znaczy zapala się kiedy się jej podoba, jak osiągnie jakąś prędkość, albo inne czynniki, nie można nawet określić co na nią wpływa, bo po chwili zgaśnie i nie długo się zapali.