[2.2 Pb + LPG] Nie działa na benzynie, LPG OK.

3 tygodnie temu zanim przełączyła się na LPG zgasła. Przez chwilę nie chciała się uruchomić, ale po kilku próbach było już OK. Wczoraj musiałem odwiedzić kilka miejsc. Silnik rozgrzany działał już na LPG. Gdy po krótkim postoju chciałem ją odpalić tylko kręciła, może przez chwilę próbowała zaskoczyć. Uruchomiłem awaryjnie na LPG i kontynuowałem jazdę bez żadnych problemów. Po każdym postoju niestety działało tylko awaryjne uruchomienie. Dziś skończył mi się limit uruchomień awaryjnych.
Dziwna sprawa bo jak pojawił się ten problem to wskaźnik poziomu paliwa przy próbie uruchomienia spada na zero, zapala się kontrolka rezerwy i najdziwniejsze: mimo że podgrzewanie lusterek jest wyłączone to kontrolka się zapala gdy wskaźnik pokazuje niski stan. Komputer załącza przekaźnik pompy, sam przekaźnik sprawny a rezystancja za przekaźnikiem względem masy to 0,6 ohma. Czyli pompa powinna mieć masę. Na przekaźnik +12 też idzie, bezpiecznik od pompy też sprawny.
Nie wiem co jeszcze sprawdzić zanim trafi do warsztatu. Jakieś pomysły?
[Update]
Zamiast przekaźnika pompy paliwa wpiąłem amperomierz. Na początku prąd ok. 5A w miarę szybko spadał do ok. 2,5A. Po odłączeniu amperomierza na kilka sekund i po jego ponownym podłączeniu prąd nie startował z poziomu 5A tylko ok. 2,7A.
Potem zamiast przekaźnika pompy paliwa wpiąłem zworkę i wskaźnik poziomu paliwa od razu na zero, kontrolka rezerwy świeci jak i podświetlenie przycisku podgrzewania lusterek.
Czyli jednak jakaś masa. Na pewno nie ta na błotniku bo ją pierwszą sprawdziłem. Jest jeszcze kostka przy lewej nodze kierowcy, ale ta pogoda...
Dziwna sprawa bo jak pojawił się ten problem to wskaźnik poziomu paliwa przy próbie uruchomienia spada na zero, zapala się kontrolka rezerwy i najdziwniejsze: mimo że podgrzewanie lusterek jest wyłączone to kontrolka się zapala gdy wskaźnik pokazuje niski stan. Komputer załącza przekaźnik pompy, sam przekaźnik sprawny a rezystancja za przekaźnikiem względem masy to 0,6 ohma. Czyli pompa powinna mieć masę. Na przekaźnik +12 też idzie, bezpiecznik od pompy też sprawny.
Nie wiem co jeszcze sprawdzić zanim trafi do warsztatu. Jakieś pomysły?
[Update]
Zamiast przekaźnika pompy paliwa wpiąłem amperomierz. Na początku prąd ok. 5A w miarę szybko spadał do ok. 2,5A. Po odłączeniu amperomierza na kilka sekund i po jego ponownym podłączeniu prąd nie startował z poziomu 5A tylko ok. 2,7A.
Potem zamiast przekaźnika pompy paliwa wpiąłem zworkę i wskaźnik poziomu paliwa od razu na zero, kontrolka rezerwy świeci jak i podświetlenie przycisku podgrzewania lusterek.
Czyli jednak jakaś masa. Na pewno nie ta na błotniku bo ją pierwszą sprawdziłem. Jest jeszcze kostka przy lewej nodze kierowcy, ale ta pogoda...