OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam
Mam problem otóż wczoraj udało mi się odpalić frontere ale radość nie trwała zbyt długo otóż za drugim razem rozrusznik już nie zagadał, wymieniłem rozrusznik na drugi i dalej to samo. Przy próbie odpalenia gasnie kontrolka od napędu. Kontrolki nie przygasają. Czy ma ktoś pomysł co może być nie tak?

Weź multimetr i sprawdź czy dochodzi prąd. Jak nie to szukasz gdzie.

Pomierzyłem wychodzi na to że na rozruszniku jest prąd, ale nie ma na automacie, wogóle nie dochodzi, ktoś wie gdzie jest podłączony automat z wiązki?

Jak masz drugi kluczyk to zobacz czy na nim odpali. Objaw podobny do błędu immobilaizer a. Check chyba jeszcze powinien mrugać jak auto przed liftem. Słychać pompkę paliwa? Przekaźnik od rozrusznika masz pod maską oznaczony taka strzałka/ kółkiem. Zobacz czy jak podasz napięcie na styk czy kreci.

Dobra, sprawa wyjaśniona powód okazał się prozaiczny, wtyczka przy reflektorze była nie wpięta do końca a ona odpowiada za automat w rozruszniku. Teraz mam kolejny problem ale o nim w innym dziale