OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam Wszystkich,

Jestem nowym użytkownikiem.
Od kilku miesięcy posiadam pełnoletnią Fronterę i próbuję doprowadzić ją do stanu fabrycznego.
Już widzę, że będzie to karkołomne wyzwanie, ale lubię jak wszystko w samochodzie działa jak powinno.
O mechanice / elektryce mam lekko półśrednie pojęcie. Dlatego co do zasady zdaję się na fachowców.

Mam pytanie odnoście prawidłowości działania kontrolki haka (auto kupione z hakiem doczepianym).
Kontrolka haka włącza się w dwóch przypadkach (dodam, ze hak leży w bagażniku, gniazdo przeczyściłem środkiem do styków elektr.):
1. zapala się jednokrotnie w momencie włączenie kierunkowskazu (dowolnego).
2. miga razem z włączonymi światłami awaryjnymi.

Elektryk twierdzi, że ma tak być. ASO Opla twierdzi, że coś jest nie tak (konsultacja telefoniczna).
Przeszukałem już czeliści internetu i nie znalazłem odpowiedzi na moja wątpliwość. Jest kilka takich wątków na rożnych forach, ale niestety każdy z nich jest urwany.
Proszę o poradę.

Ja swoją mam za krótko żeby się wypowiadać. Poza tym od dwóch miesięcy stoi rozkręcona ale jak dobrze pamiętam to właśnie przy włączaniu któregokolwiek kierunku delikatnie ten symbol haka mrygnął. Ale na pewno mogę powiedzieć na podstawie innych aut (aż dwóch) z takową fabryczną instalacją haka, że właśnie tak było i to było normalne. Odnośnie awaryjnych nie pamiętam.
Dlatego nie zdziwi mnie to jak we frotce też tak będzie.

Przy zakupie mojej frontery też mnie to zdziwiło, przez chwilę myślałem że coś jest nie tak ale kilka osób przekonało mnie o tym że jest to jak najbardziej normalne. Przy kliknięciu kierunkowskazu (obojętnie lewo czy prawo) z pierwszym mrugnięciem kierunku kontrolka od haka też raz mrugnie. Ale gdy dalej migacz mruga to kontrolka od haka już z nim nie mruga. To dzieje się tylko z "pierwszym mrugnięciem" po przesunięciu dźwigienki kierunkowskazów. Gdy podepniesz przyczepę to kontrolka powinna mrugać razem z mrugającym kierunkowskazem.

Lazybones napisał(a):Przy kliknięciu kierunkowskazu (obojętnie lewo czy prawo) z pierwszym mrugnięciem kierunku kontrolka od haka też raz mrugnie. Ale gdy dalej migacz mruga to kontrolka od haka już z nim nie mruga. To dzieje się tylko z "pierwszym mrugnięciem" po przesunięciu dźwigienki kierunkowskazów. Gdy podepniesz przyczepę to kontrolka powinna mrugać razem z mrugającym kierunkowskazem.

Dokładnie tak ma być jak piszesz.

Mialem dwie froty z hakiem i tak nie miałem.

Witam ponownie,
Poniżej zdjęcia mojego haka.
Kolego Semir, czy posiadałeś taki sam model haka oraz gniazdko 13-pinowe?

Coś takiego teraz mam trochę inny.

A gniazdko posiadasz / posiadałeś 7 czy 13-pinowe?
Być może w tym tkwią różnice.

Raczej 7 pinowe.
W jednej moge sprawdzic.
W drugiej nie ma takiej opcji

Mi mrygało przy fabrycznej instalacji haka. Sam zakładałem wielokrotnie ale nawet nie wiem jak to wtedy uruchomić. Więc jak ktoś ma dokładany to pewnie nie mruga.

W poprzedniej frocie a, mrugała mi a w tej nie.
Obie wyposażone są w 7 pinowe gniazdo.

ja mam A fabryczna instalacja z 13pinowym i mrugnie za każdym razem,z przyczepą to wiadomo.no chyba że przyczepa ma jakieś ledy to już nie mruga z kierunkiem.

Rozbierz gniazdo i wyczyść je w środku miałem tak jak się utopiło i była tam woda z błotem.

Miałem A teraz B po włączeniu kierunku mając coś na ogonie kontrolka haka mryga....
Natomiast...
Mając przyczepe lub cos podobnego i uwaga..,..jest oswietlenie ledowe hak nie mryga...

Dr Max napisał(a):1. zapala się jednokrotnie w momencie włączenie kierunkowskazu (dowolnego).
2. miga razem z włączonymi światłami awaryjnymi.

Dobrze twierdzi - tak ma być

Dr Max napisał(a):ASO Opla twierdzi, że coś jest nie tak

W ASO to swego czasu komuś tutaj z forum chcieli sprzęgiełka na tyle we frotce wymieniać...

Semir napisał(a):Mialem dwie froty z hakiem i tak nie miałem.

Bo Ty miałeś złe forty

Ta kontrolka ma potwierdzać komunikację samochodu z przyczepą.
Jak włączy się kierunek to mruga raz dla sprawdzenia lampki, poźniej juz nie mruga ( bez przyczepy ).
Z przyczepą ma mrugać cały czas z kierunkowskazem, jeżeli mrugnie tylko raz jw, to nie ma gdzieś połączenia miedzy samochodem a przyczepą.