Strona 1 z 6

[B] Spryskiwacze reflektorów

PostNapisane: 24 paź 2007 20:46:18
przez norbik
Witam
Jestem nowym posiadaczem frontery B i ma ona spryskiwacze reflektorow
Niestery nie wiem jak sie je uruchamia w instrukcji tez nie moglem znalesc nic na ich temat

PostNapisane: 24 paź 2007 20:48:15
przez dljm
spriskiwacze reflektorów włączają sie automatycznie przy włączeniu spryskiwaczy szyby przedniej, jeżeli masz włączone światła

ot i cała tajemnica :lol: :lol:

Spryskiwacze reflektorów nie działają

PostNapisane: 18 sie 2008 19:04:53
przez benek1
Witam Wszystkich posiadaczy FROTEK! :D Mam problemik ze spryskiwaczem reflektorów w Fronterze B 2.2dti z '04 roku. Rozebrałem nadkole dostałem się do zbiorniczka z 3 silniczkami podpiąłem na krótko wszystkie 3 działają sprawdziłem bezpiecznik od spryskiwacza reflektorów - O.K. A jednak przy włączonych światłach i spryskiwaniu przedniej szyby nie robi spryskiwacz od reflektorów :cry: Może ktoś w tej "kopalni wiedzy" miał podobny problem? Pozdrawiam

Re: Spryskiwacze reflektorów nie działają

PostNapisane: 18 sie 2008 19:33:13
przez brum
Zatkane przewody lub sam spriskiwacz, wszystko jest w zderzaku, oczywiście jeśli pompka podaje płyn to szukać tam.

Re: Spryskiwacze reflektorów nie działają

PostNapisane: 18 sie 2008 19:51:30
przez maju
benek powiedz mi którędy sie dostałeś do zbiornika i pompek, co trzeba rozebrać?

Re: Spryskiwacze reflektorów nie działają

PostNapisane: 18 sie 2008 23:10:13
przez benek1
Rozkręciłem nadkole - prawy przód wcześniej zdjąłem koło :) Zbiornik trzyma się na 3 śrubach nakrętki od komory silnika i 2 złącza elektryczne od silnika spryskiwacza przedniej szyby i sygnalizacji poziomu ilości płynu jeżeli masz komputer na pokładzie. Reszta przewodów do rozpięcia po wyciągnięciu zbiornika od spodu oczywiście. Pozdro

Re: Spryskiwacze reflektorów nie działają

PostNapisane: 27 sie 2008 23:36:23
przez benek1
Witam! Problemik rozwiązany :P Historia elektryczna-tym razem padło na "timer" od spryskiwacza reflektorów. Po rozebraniu tego co nie rozbieralne i wyczyszczeniu płytki w przekaźniku działa! Pozdro

Re: Spryskiwacze reflektorów nie działają

PostNapisane: 27 sie 2008 23:54:26
przez Maff
Podepnę się pod temat spryskiwaczy. Mój problem dotyczy spryskiwaczy przedniej szyby (bo do reflektorów nie mam ;p). Mianowice po tym jak ich użyję to zawsze mi się z nich wylewa płyn i robi brzydkie zacieki na masce i spływa na nadkole... Podobno tam są jakieś elektrozawory, które są nieszczelne (?), ale nie wiem co dalej bo teoretycznie płyn powinien wracać w dół, a nie wylewać się z nich...

[B] Przednie spryskiwacze

PostNapisane: 04 sty 2009 21:31:42
przez Kogut
Obecnie mamy pogodę jaka mamy i na cały pech chyba padł mi przedni spryskiwacz :cry: czy ktos miał jakąś przygodę z wymianą lub naprawą spryskiwacza ???

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 21:34:56
przez brum
Rozłacz wężyki pod maską i zobacz czy nie są zatkane jeśli nie to spróbuj, jeśli nie to przedmuchaj sprężonym powietrzem spryskiwach, może coś pomoze.

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 21:40:20
przez sledz
Zapchał sie albo klapa opadając załamuje wężyk.
No zamarzł .

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 21:56:45
przez Kogut
Ale raczej powinno być słychać silniczek :( a jego nie słychać :/ trochę to dziwne bo tylny słychać a myślałem że przód i tył napędzany jest jednym :?

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 22:27:29
przez brum
Kogut napisał(a):Ale raczej powinno być słychać silniczek :( a jego nie słychać :/ trochę to dziwne bo tylny słychać a myślałem że przód i tył napędzany jest jednym :?


powinny być dwa i pewnie już jednemu się znudziło.

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 22:54:10
przez Kogut
A gdzie szukać tego zepsutego i jak się do niego dostać???

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 23:07:29
przez mizsio
przerabialem temat spryskiwaczy ale u mnie zapychaly sie dysze (na amen) poniewaz zbiornik jest zakamieniony, pomogl filterek paliwa (taki jak w maluchu) na przewodzie przed dyszami. Pompki sa dwie, obydwie na zbiorniku spryskiwaczy. Zeby sie tam dostac trzeba zdjac nadkole.

p.

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 23:27:37
przez Kogut
mizsio dzieki za odpowiedz :)
a tak przy okazji, mówisz że są dwa silniczki to który silniczek odpowiada za reflektory przednie :?

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 04 sty 2009 23:31:39
przez dljm
jeżeli masz spryskiwacze reflektorów to masz trzy silniczki
ten do spryskiwaczy jest większy i prowadzi do niego taki gruby wężyk

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 05 sty 2009 12:02:49
przez kasalka
Przerabiałem temat jakiś tydzień temu. Pompka spryskiwacza przedniej szyby jest przy zbiorniku od strony silnika i można ją wyjąć bez zdejmowania nadkola (jest trochę ciasno ale da radę). W moim przypadku pompka była sprawna i wystarczyła wymiana przewodów. Na wymianę potrzeba ok 2m +- 10 20 cm nowej rurki chyba fi 5mm.

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 05 sty 2009 16:33:14
przez Kogut
kasalka ale czy słyszałeś silniczek ???? bo u mnie w ogóle go nie słychać.
No ale nic zaczynam robić porządek w garażu abym mógł do niego wjechać i zerknąć.

Re: Przednie spryskiwacze :(

PostNapisane: 06 sty 2009 21:14:17
przez Kogut
Więc posprzątałem w garażu wjechałem frotą i zacząłem rozkręcać nadkole, najpierw starałem się podejść tam od strony silnika ale to jest przynajmniej dla mnie nie możliwe :( Pierwszy problem był przy ściąganiu tego czarnego bajeru na błotniku, i tu się zastanawiam dlaczego nikt nie powiedział że "były" tam zapinki :cry:
Ale doszedłem do wniosku że ten co wymyślił zbiorniczek od spryskiwaczy w takim miejscu musiał być pijany, 3 godzina się nad tym mordowałem. ale do brzegu, sprawdziłem silniczki i dwa (szyby) działały :shock: od reflektorów nie miałem jak sprawdzić bo była inna kostka, spryskałem wszystkie złączki WD40 i skręciłem do pierwotnej wersji i ... przednia szyba działa, tylna nie a reflektory jak nie działały tak nie działają :|
Dzisiaj jadąc do roboty ostatecznie przedni spryskiwacz powiedział że sam robić nie będzie :evil:
I co teraz :?: za co się teraz zabrać :( ma ktoś jakiś pomysł :oops:
Pozdrawiam