Strona 1 z 1

[All] wyłącznik masy

PostNapisane: 20 lis 2008 22:43:02
przez makar
Koledzy jako że sroga zima tuż tuż a swoim autkiem nie jeżdżę za często i z nieznanych mi jeszcze przyczyn prąd z akumulatora sie gdzieś upłynnia i po przeczytaniu gdzies w gazecie o pożarze montereya w Łodzi postanowiłem zamontować sobie wyłącznik masy. Spotkałem sie z tym ustrojstwem w UAZie. czy ktoś montował takie coś.
Jak zamontuję postaram sie przedstawić fotorelację
dla zainteresowanych podaję lnki do tego co wygrzebałem na allegro:
http://www.allegro.pl/item476497562_now ... f_vat.html
http://www.allegro.pl/item485116724_wyl ... atora.html

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 25 lis 2008 20:53:13
przez marekkas2
ciekawe czy komputer by nie zgubił parametrów jakby postał pare dni bez zasilania? A może spróbuj zmierzyćmiernikim uniwersalnym jaki masz pobór prądu z aku gdy samochód nie jest włączony i wszystkie odbiorniki też np radio, CB itp.. albo poprostu odłączyć wszstko co możliwe i zostawić na pare dni i wtedy zobaczyć czy też sie rozładuje :wink:

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 27 lis 2008 20:15:00
przez makar
wiem że coś nie tak z lampką oświetlenia wnętrza.
Komp w moim silniku nie traci informacji bo nie ma autoadaptacji jak w nowszych silnikach
W grudniu biorę się za wyłącznik i w końcu kończę podłączanie TIDa

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 28 lis 2008 14:56:15
przez konik
W lampce problemy powstają po zalaniu z nieszczelnej anteny radiowej. Wystarczy wyczyścić płytkę przeciąć jedną ścieżkę i już wszystko działa.

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 28 lis 2008 19:26:25
przez flowers
A tak na poważnie taki wyłącznik masy to niezły pomysł. W trakcie wypadów w podmokłe tereny, to o jakieś zwarcie (gubienie prądu) prosić nie trzeba a potem na drugi dzień wyładowany aku. i co wtedy :!: :?:

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 28 lis 2008 19:31:16
przez oposs
I ja mysle ze taki patencik nie zaszkodzi

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 28 lis 2008 20:18:38
przez brum
Hebel montuje się zazwyczaj po to żeby w razie wtopy w rzece odłaczyć zasilanie na komputerze

Re: wyłącznik masy

PostNapisane: 28 lis 2008 21:01:31
przez flowers
Pewnie i tak ale taki chebel może mieć wiele zastosowań.

Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 10:58:40
przez zielaq
Nie wiem czy tutaj czy w motniu ale mam pytanko

Znalazłem gdzieś w garażu takie cudo
[URL=http://img266.imageshack.us/i/20100915156.jpg/]Obrazek[/URL

Parametry jakie na tym są napisane :
12V-24V
75A
Max: 1000 A

Teraz moje pytanko czy te parametry są ok aby to zamontować, i chyba podczepić to pod masę wychodzącą z aku?
2 pytanko - z racji konstrukcji i wyglądu montować to pod maską czy kombinować w środku ?? (troche lipnie będzie jeśli taki gruby kabel od masy pociągnąć do deski rozdzielczej.

Czy może lepiej olać ten element i zastosować jakiś konkretny przekaźnik i wtedy w środku w aucie jakiś mały przełącznik.

Kolejna rzecz jaka mi się nasuwa to alarm i radio. domyślam się że jeśli radio bym wpiął bezpośrednio + i - z aku to nie będzie problemu, ale w momencie kiedy do alarmu dam osobne uziemienie (które będzie pomijać główny wyłącznik prądu) to jednak masa przejdzie dalej do wszystkich innych elementów a co za tym idzie może spowodować jakieś straty (cienki kabel masy do alarmu)

Proszę o opinię.

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 11:15:37
przez jrzeuski
A po co ci w ogóle ten hebel? Jak chcesz odciąć prąd, to się klemę zdejmuje i tyle.

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 11:19:11
przez zielaq
chce zrobić na wszelki wypadek. w podłogowcu zdażyły mi się palące kable, a w uazie od wstrząsów kabel sie kiedyś przetarł i też się zjarał.
chce się zabezpieczyć od czegoś takiego i mieć na szybko możliwość wyłączenia. no tutaj na niekorzyść jest montaż po maską, ale tak czy inaczej szybciej będzie wajche przesunąć niż wajchlować 10...

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 11:30:24
przez jrzeuski
No jak się kable fajczą, to otwieranie maski, żeby przełączyć hebel nie jest najlepszym pomysłem.

PS. U mnie klemy są już tak wyrobione, że jak dobrze nimi poszarpię to schodzą bez odkręcania ;-)

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 11:41:46
przez zielaq
hehe do tej pory pod maską nic mi sie nie hajcowało jedynie w okolicach deski w środku.
ale wracając do tematu, kombinować z tym urządzonkiem czy kupić przekaźnik (pytanie na jakie natężenie i ile będzie kosztował bo to chyba przy wysokim natężeniu ceny dość wysokie są)

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 11:50:36
przez jrzeuski
Ja tam preferuję rozwiązania mechaniczne.

PS. A chcesz mieć prąd jak silnik pracuje i napędza alternator? Bo przy tym, co zaproponowałeś wyłącznik odetnie tylko akumulator a nie prąd w całym układzie.

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 11:59:01
przez zielaq
hmm raczej chodzi mi o odpięcie tylko aku.

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 12:07:13
przez sylwian70
O tych samych parametrach mam u siebie pod wyciągarke , na początku jego eksploatacji myślalem że mi się grzeje ale grzał się tylko od temperatury otoczenia.Mój jest taki sam tylko ten kluczyk ma trochę inny,wyciągarke wytrzymuje bez problemu w środku ma porządne grube miedziane styki. :>: jako odcięcie akumulatora to bezproblemowo wytrzyma,rozrusznik to pikuś dla niego-będzie pan zadowolony :mrgreen:

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 12:08:21
przez zielaq
ok dzięki. a w przypadku dołożenia wyciągarki sugerujesz osobny wyłącznik czy ten sam wytrzyma wtedy wszystko ?

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 12:14:22
przez sylwian70
do wyciągarki musisz miec osobny hebel bo styczniki wyciągarki nie mogą być cały czas pod prądem :stop: ,niezalecane i niebezpieczne,stycznik będzie się przegrzewał ,zawsze jest możliwe jakieś przetarcie kabla prądowego które może spowodować zwarcie i pozar itp.

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 12:18:53
przez zielaq
ok dzięki za całe info ;)

Re: Hebel (główny wyłącznik prądu)

PostNapisane: 15 wrz 2010 19:30:13
przez wikked
sylwian70 napisał(a):do wyciągarki musisz miec osobny hebel bo styczniki wyciągarki nie mogą być cały czas pod prądem :stop: ,niezalecane i niebezpieczne,stycznik będzie się przegrzewał ,zawsze jest możliwe jakieś przetarcie kabla prądowego które może spowodować zwarcie i pozar itp.

Hebel jest bardziej ze względów bezpieczeństwa przy wyciągarce. Widziałem kiedyś przód patrola w którym dosłownie zwinęło wszystko ze zderzakiem jak skleiło stycznik wyciągarki.