OPEL FRONTERA FANKLUB

Jak w tytule - od jakiegoś czasu zauważyłem, a widać to tylko jak jest ciemno, że jarzy mi się kontrolka ładowania przy włączonych odbiornikach - wystarczy włączyć wsteczny i już widać.
Co więcej, kontrolka intensywniej się jarzy przy zwiekszaniu obrotów silnika.
Więc tak, wymieniłem alternator na sprawdzony - bez zmian, podmieniłem drugi - również bez zmian, wymieniłem kabel od masy i zasilania - również bez zmian.
Ładowanie jest w normie - sprawdzałem żarówką na "krótko" i nie zapaliła się, więc jest ok.

Już mi ręce opadają na to, niby wszystko w normie, a przyczyny nie mogę znaleźć.

żarówką to sobie możesz sprawdzić w domu,weź miernik do ręki i zobacz jakie jest ładowanie faktycznie ma być 14,04 przy max obciążeniu,ale jak dla mnie to nie ma wzbudzenia,albo któryś z kabli masa bądź plus

cinek1983059 napisał(a):żarówką to sobie możesz sprawdzić w domu,weź miernik do ręki i zobacz jakie jest ładowanie faktycznie ma być 14,04 przy max obciążeniu,ale jak dla mnie to nie ma wzbudzenia,albo któryś z kabli masa bądź plus

Miernikiem także sprawdzałem - jest ok., jak powyżej piszesz, kable masowy i plusowy wymieniłem na nowe.

czyli masa od aku aż do samej obudowy alternatora oraz od aku do budy,plus od aku do rozrusznika a potem alternatora,jeżeli zrobiłeś inaczej albo poskąpiłeś kabla i wymieniłeś część to lipa

cinek1983059 napisał(a):żarówką to sobie możesz sprawdzić w domu,weź miernik do ręki i zobacz jakie jest ładowanie faktycznie ma być 14,04 przy max obciążeniu,ale jak dla mnie to nie ma wzbudzenia,albo któryś z kabli masa bądź plus

14,04 na zacisku głównym i na zacisku wzbudzenia też.
sprawdź pomiędzy tymi zaciskami, powinno być 0

cinek1983059 napisał(a):czyli masa od aku aż do samej obudowy alternatora oraz od aku do budy,plus od aku do rozrusznika a potem alternatora,jeżeli zrobiłeś inaczej albo poskąpiłeś kabla i wymieniłeś część to lipa

Wymieniłem tylko masę od alternatora do akumulatora i plus do rozrusznika. Jakby masy nie było od akumulatora to chyba byłyby także inne problemy - np. ze światłami, a takowych nie ma.
Mechanik zasugerował mi jeszcze sprawdzić żarówkę od kontrolki ładowania, czy czasami nie jest inna niż 4W, ale na razie nie mam kiedy się za to wziąć, myślę, że dopiero w sobotę dam radę.

U mnie jest to samo też żarzy ,już dałem sobie z tym spokój bo nie mogłem zlokalizować.

Ja bym szukał w takim przypadku uszkodzonej diody.

drech napisał(a):Ja bym szukał w takim przypadku uszkodzonej diody.

Ja też. Rzekłbym dioda na 100% gdyby nie podobna historia w płaskim.
Poprawiłem styki, bez efektu.Wymieniłem regulator napięcia - bez efektu, drugi regulator - bez efektu.
Wymieniłem alternator - bez efektu
A części miałem uprzednio sprawdzone i leżały na zapasie.
Pomogła wymiana fabrycznej kontrolki wzbudzenia z 1,2W na jakąś dziwną 2,3W.
Powiem więcej, dwa tygodnie później wróciłem do kontrolki 1,2W - ale usterka się nie powtórzyła.
Z tego wszystkiego przerobiłem drugi raz kombinacje z alternatorami i regulatorami i wszystko sprawne.

Nie wiem co było - podejrzewam zły styk do masy gdzieś ... ale nie znalazłem a usterka przez 2 lata się nie powtórzyła.

-- Dodano 19 lis 2014 19:35:21 --

Sprawdź napięcie między stykiem głównym a stykiem wzbudzenia na alternatorze. Jeśli jest 0V - to diody są OK

tylko ze kolega kilka altków wkładał i dalej to samo

Piszę, że miałem identycznie w płaskim
żarzyła się intensywniej jak wrzuciłem wsteczny, a jeszcze bardziej jak zapaliły się z tyłu światła STOP.
Nie wiem co było, podejrzewam gdzieś brak masy w instalacji, i to na pewno nie w obwodzie alternatora/rozrusznika

Sprawa rozwiązana - przyczyną jarzenia kontrolki była jednak żarówka - włożona była bodajże 3W, wymieniłem ją na 5W i jest ok. - pan Tadziu, który robił mi alternator miał rację.
Demontaż licznika we frocie A przed liftem to jakaś masakra, jak się nie wie jak.
To chyba jakiś szatan montował.

W mojej froci żarzenie widać dopiero po włączeniu kierunków,miga razem z kierunkami na zmianę h... wie co jest grane?