Strona 1 z 2

[A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 19:17:22
przez Andy
Jeżeli już jest podobny temat to proszę o link.
Od wymiany silnika borykam się z problemem błędu "sonda lambda - za mały sygnał". Z tego co wiem, w tym modelu masa sondy jest po obudowie do kolektora. Czy jest możliwe, że jest ona licha? Przy zimnym silniku jest wszystko ok, po nagrzaniu zapala się check. Rozebranie, oczyszczenie papierem ściernym i kontakt-spray nieco pomogły... Czy ktoś miał podobnie? Może rozwiązaniem byłoby dołożenie masy na samą lambdę? Jak to ewentualnie rozwiązać? Przychodzi mi do głowy następujący patent: kabel ocynowany, dociśnięty opaską na obudowie świecy i do aku.
Bo żadne plecionki raczej długo nie pożyją na kolektorze z gorąca?
Dodam, że spalanie urosło o jakieś trzy litry LPG/100km.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 19:27:43
przez ali
Andy napisał(a):Jeżeli już jest podobny temat to proszę o link.
Od wymiany silnika borykam się z problemem błędu "sonda lambda - za mały sygnał". Z tego co wiem, w tym modelu masa sondy jest po obudowie do kolektora. Czy jest możliwe, że jest ona licha? Przy zimnym silniku jest wszystko ok, po nagrzaniu zapala się check. Rozebranie, oczyszczenie papierem ściernym i kontakt-spray nieco pomogły... Czy ktoś miał podobnie? Może rozwiązaniem byłoby dołożenie masy na samą lambdę? Jak to ewentualnie rozwiązać? Przychodzi mi do głowy następujący patent: kabel ocynowany, dociśnięty opaską na obudowie świecy i do aku.
Bo żadne plecionki raczej długo nie pożyją na kolektorze z gorąca?
Dodam, że spalanie urosło o jakieś trzy litry LPG/100km.


A może sonda jest po prostu padnięta ?

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 19:31:57
przez Andy
Też tak myślałem i wywaliłem dwuletnią magnetti marelli i dałem nówkę Boscha. Jak się okazało na darmo.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 19:49:15
przez Sailor
A problem występuje na benzynie i na lpg ?

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 19:51:01
przez Andy
Tak, i na benzynie i na lpg

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 19:55:04
przez Sailor
Szczerze wątpię , aby dodatkowa masa coś pomogła ... Masz tam sekwencję czy II gen ? bo w sekwencji da radę zobaczyć , jak faluje lambda i od tego bym zaczął, ewentualnie oscyloskop lub komp który się dogada z Twoim sterownikiem .

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:08:27
przez Andy
sekwencja. Czyli co? Jechać do gazowników?

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:20:45
przez Sailor
Albo do warsztatu który ma kompa i połączy się z ECU Twojego auta, ewentualnie oscyloskop podpięty bezp. do sondy , wtedy ładnie widac przebieg. Niby w sterowniku lpg da się obejrzeć przebieg sondy ale skłaniałbym się jednak do pierwszej opcji. Pamiętaj, że wszelkie grzebania przy samym gazie zaczyna się w momencie, kiedy na benzynie wszystko chodzi ok. Ja bym sprawdził jeszcze , czy nie ma nieszczelności w dolocie , drożność kata ( o ile jest ) i tłumika oraz szczelność wtryskiwaczy lpg+elektrozaworów gazowych. No i oczywiście kostki połączeniowe przy ECU, sondzie i centralce lpg, o ile ma podpiętą sondę.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:26:08
przez Andy
Z tą szczelnością to mnie natchnąłeś, bo już dłuższy czas kobieta mi mendzi, że czuć gazem, choć ja nic nie czuję i dlatego ją ignorowałem.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:28:18
przez ali
Sailor napisał(a):Albo do warsztatu który ma kompa i połączy się z ECU Twojego auta, ewentualnie oscyloskop podpięty bezp. do sondy , wtedy ładnie widac przebieg. Niby w sterowniku lpg da się obejrzeć przebieg sondy ale skłaniałbym się jednak do pierwszej opcji. Pamiętaj, że wszelkie grzebania przy samym gazie zaczyna się w momencie, kiedy na benzynie wszystko chodzi ok. Ja bym sprawdził jeszcze , czy nie ma nieszczelności w dolocie , drożność kata ( o ile jest ) i tłumika oraz szczelność wtryskiwaczy lpg+elektrozaworów gazowych. No i oczywiście kostki połączeniowe przy ECU, sondzie i centralce lpg, o ile ma podpiętą sondę.


Co ma piernik do wiatraka, skoro na benzynie mu przechodzi w tryb awaryjny na sondzie to coś jest nie tak z instalacją/sondą. Sprwdź w wiązce do ECU czy nie ma jakiejś przerwy/zwarcia, jak będzie ok to dopiero sonde, masz nowa to będzie gwarancja jak coś.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:33:46
przez Sailor
W mojej Kijance zapchany kat był powodem wywalania CE , błąd dotyczył lambdy , czyli piernik z wiatrakiem się dogadali . ;) . Sprawdzenie przebiegu sondy pięknie mówi o jej sprawności i ewentualnych problemach z nią lub instalacją. Tyle praktyka... a Andy zrobi jak zechce ...

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:45:32
przez ali
Sailor napisał(a):W mojej Kijance zapchany kat był powodem wywalania CE , błąd dotyczył lambdy , czyli piernik z wiatrakiem się dogadali . ;) . Sprawdzenie przebiegu sondy pięknie mówi o jej sprawności i ewentualnych problemach z nią lub instalacją. Tyle praktyka... a Andy zrobi jak zechce ...


Taaaa, widziałeś jaki kolega ma silnik ? Czytałeś jaki błąd wywala koledze ?

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:46:31
przez Sailor
Na samym początku ...

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:49:04
przez ali
Sailor napisał(a):Na samym początku ...


Więc zejdź na ziemię....

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 20:55:25
przez Sailor
Swoje powiedziałem, koledze może to pomoże, a może ktoś coś jeszcze dorzuci zamiast bić pianę ...

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 21:00:21
przez ali
Sailor napisał(a):Swoje powiedziałem, koledze może to pomoże, a może ktoś coś jeszcze dorzuci zamiast bić pianę ...


A co można jeszcze dorzucić jak taki autorytet sie wypowiedział ?

Jak Autor chce rady to niech pisze PW bo nie będe wiecej dyskutował bez sensu.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 21:51:39
przez drech
Normalnie jak w przedszkolu...

Andy napisał(a):Od wymiany silnika borykam się z problemem błędu "sonda lambda - za mały sygnał".

Który to błąd? 38?
Andy napisał(a):Przy zimnym silniku jest wszystko ok, po nagrzaniu zapala się check.

Ponieważ dane z sondy są uwzględniane dopiero po rozgrzaniu silnika.
Andy napisał(a):Może rozwiązaniem byłoby dołożenie masy na samą lambdę?

Jak jest masa na silniku to raczej i na sondzie, która jest do niego przykręcona.
Andy napisał(a):Jak to ewentualnie rozwiązać?

1. Sprawdzić czy żyje sonda.
2. Sprawdzić czy sygnał dochodzi do ecu.

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 22:02:38
przez Andy
No bodajże 38, rano mogę się upewnić bo pamiętam na 99%. Problem z nagrzaniem silnika polega na tym, że do pełnego rozgrzania nie dzieje się nic, potem w czasie jazdy jak zapali check to kluczykiem gaszę silnik i natychmiast zapalam z powrotem (szybkie przełączenie OFF-ON)na sprzęgle i jadę kilka kilkanaście minut do kolejnego zapalenia check'a. Im większy mróz na dworze tym rzadziej muszę to robić. Sonda jest nówka sztuka, na poprzedniej dwuletniej było to samo.
Który pin na komputerze i jak sprawdzić wbijać igłę w kabel czy na rozpiętym złączu?

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 23 sty 2014 22:03:18
przez ali
drech napisał(a):Normalnie jak w przedszkolu...

Andy napisał(a):Od wymiany silnika borykam się z problemem błędu "sonda lambda - za mały sygnał".

Który to błąd? 38?
Andy napisał(a):Przy zimnym silniku jest wszystko ok, po nagrzaniu zapala się check.

Ponieważ dane z sondy są uwzględniane dopiero po rozgrzaniu silnika.
Andy napisał(a):Może rozwiązaniem byłoby dołożenie masy na samą lambdę?

Jak jest masa na silniku to raczej i na sondzie, która jest do niego przykręcona.
Andy napisał(a):Jak to ewentualnie rozwiązać?

1. Sprawdzić czy żyje sonda.
2. Sprawdzić czy sygnał dochodzi do ecu.


Amen :>:

Re: [A2,4] dodatkowa masa do lambdy

PostNapisane: 27 mar 2014 20:14:06
przez Andy
"Pax, pax, pokój między chrześcijany" jak pisał Sienkiewicz.

W końcu znalazłem chwasta i go wyrwałem (to już bodajże Linda) ;)
Przyczyną problemów był urwany jeden z przewodów masowych przykręconych do kolektora od strony grodzi (takie z końcówką oczkową na szpilce M6). A usterka o tyle wstrętna, że pękła żyła przewodu a izolacja trzymała. No nie do znalezienia inaczej jak przypadkiem.
Wszystkim wielkie dzięki za próby pomocy!