OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam, miałem problem z rozrusznikiem, prawdopodobnie szczotki. Oddałem do fachowca wymienił szczotki oraz elektromagnes, miało być super. Czasami odpala, ale czasami słychać tylko uderzenie zębatki rozrusznika o koło zamachowe i tyle. Zębatka się nie kręci bo elektromagnes nie wrzuca jej w koło zamachowe. Wbije bieg pchnę auto, koło zamachowe się przestawi o kawalątek i pali. Problem zaczął się nasilać. Sprawdziłem masę, rozrusznik oddałem na reklamację, znów dali mi inny elektromagnes i dalej to samo. Mechanik nie wie co jest przyczyną ale twierdzi, że to nie rozrusznik jest wadliwy. Zębatka na rozruszniku i kole zamachowym ok. Co może być przyczyną. Proszę o radę.

Moim zdaniem coś źle złożyli, ale nie tyle elektromagnes, co widełki na wirniku . Zazwyczaj między miejscem gdzie pracują widełki przesuwające bendiks a samą zębatką jest sprężyna która , jeśli trafi ząb na ząb , poddaje się i elektromagnes załącza rozrusznik, wtedy koło zębate rozrusznika "wskakuje" w koło zamachowe i wszystko się kręci jak należy .

Mogę się oczywiście mylić, ale miałem kiedy podobną historię w osobówce i przyczyna była jak powyżej.

Coś źle złożyli.
może być niewłaściwy rodzaj smaru (lub jego brak). Na mrozie gęstnieje i nie pozwala swobodnie się przesuwać.

Bardzo prawdopodobne że puszcza bendix (sprzęgiełko). Zębatka zazębia się właściwie z wieńcem zębatym, ale ślizga na osi wirnika rozrusznika, a przecież nie podejrzysz.
Bendix masz nowy ??

Przechodziliśmy z bratem problem cykającego rozrusznika w 2.8 i na początku faktycznie bujnięcie autem na biegu coś dawało, później już tylko zwarcie styków śrubokrętem . Sprawdź napięcie na automacie rozrusznika w momencie przekręcenia kluczyka. U mnie wyszło 9V, nie potrafiłem zlokalizować problemu dałem dodatkowy przekaźnik i problem zniknął.