OPEL FRONTERA FANKLUB

pytano jak chcę obciążyć alternator powyżej mocy znamionowej, stąd odpowiedź taka a nie inna.

Alternator z felicji 120A obciążyłeś w połową mocy znamionowej (mniej więcej), więc spadło tylko do 14V.
Badałem altki: 55A, 80A i trzy sztuki 70A (dwóch producentów), wszystkie 5 alternatorów miałem uszkodzone ??
55A badałem po kilkuletniej eksploatacji, a po sprawdzeniu zostawiłem 70A i chodził później przez trzy albo cztery lata.

Dla porównania złapałem pomiary przy 800 obr/min i kilkunastu przypadkach przy 2000 obr/min. żeby mieć podgląd.

-- Dodano 12 lut 2014 21:51:07 --

patrze teraz w pomiary i przy obciążeniu połową mocy znam. (ok. 25A) alternatory trzymały napięcie 13,9V lub 14,2V lub 14,05 V (zależy który). Jutro podeślę skan z pomiarów.

Ja po prostu każdy alternator doprowadzałem do stanu takiego, żeby napięcie prze obciążeniu nie spadało poniżej 14V, alternatory 70A, 90A i 120A i były jednego producenta (Bosch). Z tego co zauważyłem to oryginalne regulatory lepiej trzymają napięcie niż zamienniki.

Tak to wygląda:



Stan "bez obciążenia" przyjmuję jednak 5A od układu zapłonowego, pompy paliwa itp.
pomiar na bezp 1 - ale był to obwód zapalniczki, podłączony bezpośrednio do zacisku alternatora (obwód nieobciążony - więc spadek napięcia nie wystąpił).

Dokładność pomiaru oceniam na 10%, ale to wystarczy, tendencja jest widoczna. W założeniu miał to być brudnopis pisany na kolanie - stąd jakość.

Jak widać alternatory ELMOTU nie wytrzymywały obciążenia znamionowego i sytuację ratował akumulator. Ale w zakresie najpowszechniejszego obciążenia (światła mijania i jeden wiatrak) wypadał najlepiej.

Ja po prostu każdy alternator doprowadzałem do stanu takiego, żeby napięcie prze obciążeniu nie spadało poniżej 14V,

pobierz z alternatora Felicji 120A i zobacz co z napięciem.

Akurat Adam w feli zamienił oryginalny kiepski 70A na boscha 120A więc nie ma bola żeby go tak obciążył.

teraz trzeba zapiąć wincha

Witam, czy dużo roboty jest z wyjeciem alternator z 3.2?

JaGrab3 napisał(a):Witam, czy dużo roboty jest z wyjeciem alternator z 3.2?

Nie dużo.
Wystarczy ściągnąć rurę dolotu. Odkręcić przewody oraz 2 śruby mocujące i wysunąć w stronę prawego nadkola.
Najwięcej walki jest z wysunięciem i wsunięciem bo trzeba tak z 5cm przesunąć równomiernie bo się klinuje.

Odkręcić przewody.... chyba bez kanału to nie za bardzo się bedzie dało?
Probowałem od góry dostać się do niego, ale musiałbym mieć dziecięce rączki....

Eric, czy obleci żeby przewody odkręcić PO wysunięciu? Czy nie za bardzo?
Z tego co widziałem to jest wtyczka wzbudzenia, ale mam tak usyfioną, że nie bardoz wiem jak ją sciągnąć, a nie chcę urwac.
Od tyłu pod plastikowym kapslem jest +, a do obudowy jest - na takim średnio grubym przewodzie....

Kladlem pod auto aby to porozpinac. Wydaje mi sie ze najpierw poodpinalem wszystko ale pewien nie jestem . Na pewno przesuniesz go troche w strone blotnika ale z tego tunelu raczej na przewodach nie wyjmiesz.
PS pamietaj odpiac aku najpierw.
PS2 Bo to wlasnie male raczki skladali ten silnik

-- Dodano 23 paź 2014 07:38:45 --

Teraz ja mam analogiczne pytanie dot. A 2.2i
Czy aby wyjąć alternator trzeba zdejmować pompę wspomagania (wersja z klimatyzacja)?

Przecież alternator masz u góry.

brum napisał(a):Przecież alternator masz u góry.

Dzięki za wskazówkę :]
Niestety dolna śruba mocująca alternator jest za kołem pasowym pompy wspomagania. Odkręcić się ją da ale pytanie czy da się wyjąć?

A co za różnica czy się da czy nie? I tak musisz odkręcić
Jak wychodzi do przodu to powinna wyjść przez koło na pompie.

brum napisał(a):A co za różnica czy się da czy nie? I tak musisz odkręcić

Ano taka że przy tej pogodzie nie uśmiecha mi się wykręcać dodatkowo pompy.

Elektromechanik u którego robiłem alternator musiał wyciągać pompę.

Faktycznie w A 2.2i z klimą trzeba najpierw zdjąć pompę wspomagania.
Dla potomnych bo sie naj... solidnie nim znalazłem właściwa kolejność.
Alternator i pompa siedzą na wspolnej łapie której nie da sie sciagnąć bez sciagania pompy wspomagania bo jedna z 3 śrub łapy siedzi właśnie pod pompą
Zatem tej łapy nie ruszamy. Pompa siedzi na 2ch srubach z tyłu i jednej z przodu (trzeba wykrecac przez koło pasowe). Do tylnej-dolnej śruby dojście koszmarne Tylko od dołu można ją zobaczyć, a tylko od góry wykrecić.


Alternator z Vectry 2.0 też nie pasuje idelanie. Trzeba bylo tylną łapę na alternatorze dopasować szlifierka (patrz foto poniżej).


Po lewej Vectra. Po prawej frota.

A u mnie kontrolka zarzyla sie i po wymianie regulatora i szczotek (stare 1/3 dlugosci w porownaniu z nowymi) dalej jest tak samo. Pomiar z aku pod obciazeniem(nawiew max, zapalniczka, swiatla dlugie + dalekosiezne) to 13,9V. Silnik C24NE.

W takich warunkach to prawidłowe.
A na wzbudzeniu jakie masz napięcie ?

A tego nie sprawdzalem. Tylko irytujaca jest ta kontrolka ladowania i wskazówka ladowania ponizej polowy.

pany,pomóżcie, robiłem altek jakies 3-4 tyg temu i ładował pod obciążeniem 13.9-13.8 więc nie szukałem dziury w całym. a w sobote utknąłem w " kałuży" kopałem się dobre 10-15 minut a z wyjechałem, błota na aucie było więcej niż w tej kałuży po wyjechaniu. po tym zdarzeniu umarło mi ładowanie. wskaźnik pokazuje 1 kreskę od dołu, jutro to zmierzę miernikiem co on pokazuje. czy błoto mogło zabić altka??

No mogło go zabić. wskaźnik pokazuje prąd w instalacji/na aku.