[All] Alternator - zanik ładowania (nierówne ładowanie)

[jrzeuski]

Odpinanie akumulatora na pracującym silniku to niedopuszczalna praktyka!
Nie rób tego nigdy nawet w tak prostym aucie jak 2.8TDI

A ja robiłem tak w każdym aucie jakie miałem i będę robił dalej, gdy wystąpi taka potrzeba

PS. Odpalałem nawet auta bez akumulatora na zaciąg i też im nic nie było, żadnych fajerwerków, nawet głupi bezpiecznik się nie spalił

[Łukasz12502]

Odpinanie akumulatora na pracującym silniku to niedopuszczalna praktyka!
Nie rób tego nigdy nawet w tak prostym aucie jak 2.8TDI

A ja robiłem tak w każdym aucie jakie miałem i będę robił dalej, gdy wystąpi taka potrzeba

PS. Odpalałem nawet auta bez akumulatora na zaciąg i też im nic nie było, żadnych fajerwerków, nawet głupi bezpiecznik się nie spalił

ja pracowałem kiedyś na szrocie i jak się nudziło to też robiliśmy takie eksperymenty z różnymi autami i też nic się niestało z żadnym

[bloodsuckin]

a mierzyłeś na aku czy bezpośrednio na altku?kontrolka żarzy cały czas czy tylko jak dasz obciążenie?

Ostatnie 2 pomiary na aku, poprzednio mierzone na altku i było to samo. Kontrolka żarzy się cały czas mocniej lub słabiej.

[ali]

Odpinanie akumulatora na pracującym silniku to niedopuszczalna praktyka!
Nie rób tego nigdy nawet w tak prostym aucie jak 2.8TDI

A ja robiłem tak w każdym aucie jakie miałem i będę robił dalej, gdy wystąpi taka potrzeba

PS. Odpalałem nawet auta bez akumulatora na zaciąg i też im nic nie było, żadnych fajerwerków, nawet głupi bezpiecznik się nie spalił

ja pracowałem kiedyś na szrocie i jak się nudziło to też robiliśmy takie eksperymenty z różnymi autami i też nic się niestało z żadnym

Nie wiem czym się chwalisz ? tym że miałeś szczęscie ? poczytaj jak działa anternator i cały układ elektryczny w samochodzie a potem pisz. U nas też cała zimę ciągali Jumpera HDI bo nie chciało im sie świec zmienić i pasek nie przeskoczył.......przeskoczył jak go ciagneli wiosną

[Łukasz12502]

ja pracowałem kiedyś na szrocie i jak się nudziło to też robiliśmy takie eksperymenty z różnymi autami i też nic się niestało z żadnym [/quote]

Nie wiem czym się chwalisz ? tym że miałeś szczęscie ? poczytaj jak działa anternator i cały układ elektryczny w samochodzie a potem pisz. U nas też cała zimę ciągali Jumpera HDI bo nie chciało im sie świec zmienić i pasek nie przeskoczył.......przeskoczył jak go ciagneli wiosną [/quote]
tak się składa że znam zasadę działania alternatora.a auta ze szrotu które tak były odpalane po dziesięciu minutach były rozbierane na złom. a co do ciągnięcia diesla to już loteria,przeskoczy lub nie

[bloodsuckin]

Wymieniłem aku na inne i ładowanie było takie samo...
Odłączyłem klemę + i jak wsadziłem miernik (A) między + na aku i klemę w momencie gdy kluczyk był w pozycji 1 nie było nic, w pozycji 2 wyszło raz [edit: nie ten zakres w mierniku] 4,5A, a raz 3,5A.
Silnik był ciepły, więc grzanie świec nie powinno być włączone, zwłaszcza, że jest na oddzielnym przełączniku.
Jakieś inne pomysły?
Jest opcja sprawdzić na odpalonym silniku ładowanie samego alternatora nie podłączonego do instalacji?
Czy potrzeba jest do tego jakaś specjalistyczna aparatura?

[Huberek]

13,5 V pod obciążeniem, to w granicach normy.
Duże znaczenie może mieć punkt pomiaru, jeśli na alternatorze jest 14,0V to na akumulatorze może być 13,5V, w gnieździe zapalniczki 13,2V

Sprawdź jakie masz napięcie między masą a zaciskiem diód wzbudzenia,
albo czy jest jakieś napięcie między wyjściem z diód mocy a wyjściem z diód wzbudzenia.
po 23:00 podam oznaczenia zacisków lub kolory przewodów.

Jeżeli jest jakieś napięcie (powinno być 0,0V), może to świadczyć o spaleniu jednej diody, niestety nie do sprawdzenia bez wyjęcia i rozbarania altka.

[jrzeuski]

Odłączyłem klemę + i jak wsadziłem miernik (A) między + na aku i klemę w momencie gdy kluczyk był w pozycji 1 nie było nic, w pozycji 2 wyszło raz 45A, a raz 35A.

Primo: Fajny miernik Multimetry z marketu palą się powyżej 10A
Secundo: Bez świateł, dmuchawy, radia i pracującego silnika?

Jest opcja sprawdzić na odpalonym silniku ładowanie samego alternatora nie podłączonego do instalacji?
Czy potrzeba jest do tego jakaś specjalistyczna aparatura?

Alternator musi być czymś obciążony, choćby żarówką. Ale żeby zdjąć mu charakterystykę prądowo-napięciową to już potrzeba odpowiedniej aparatury. Na początek włącz ten swój miernik pomiędzy + alternatora a instalację i zobacz ile tam prądu płynie. Może masz gdzieś zwarcie i wysysa prąd z akumulatora a w czasie jazdy obciąża alternator i stąd to zaniżone napięcie.

[Huberek]

Odłączyłem klemę + i jak wsadziłem miernik (A) między + na aku i klemę w momencie gdy kluczyk był w pozycji 1 nie było nic, w pozycji 2 wyszło raz 45A, a raz 35A.

Wczytałem się dokładnie, faktycznie jakbyś miał zwarcie, albo załączony jakiś odbiornik (400 W ?? grzanie świec ??)

[Łukasz12502]

Wymieniłem aku na inne i ładowanie było takie samo...
Odłączyłem klemę + i jak wsadziłem miernik (A) między + na aku i klemę w momencie gdy kluczyk był w pozycji 1 nie było nic, w pozycji 2 wyszło raz 45A, a raz 35A.
Silnik był ciepły, więc grzanie świec nie powinno być włączone, zwłaszcza, że jest na oddzielnym przełączniku.
Jakieś inne pomysły?
Jest opcja sprawdzić na odpalonym silniku ładowanie samego alternatora nie podłączonego do instalacji?
Czy potrzeba jest do tego jakaś specjalistyczna aparatura?

sprawdzenie samego alternatora może być mało wiarygodne bo bez obciążenia może ładować.
mi tam gdzie robili alternator to sprawdzał na odpalonym aucie na wyjściu z alternatora.wyszło ~14V.potem na aku,13.8V, spadek 0,2V,czyli gdzieś na przewodzie alternator-akumulator.potem pod obciążeniem obojętnie jakim(mogłem wszystko włączyć) na alternatorze wynik pomiaru się niezmieniał niezależnie od obciążenia.więc altek dobry.jeśli wystąpił by spadek na wyjściu z alternatora to coś z nim nie tak.

[RudeBoy]

Miałem się nie odzywać ale żal mi...
Odpięcie akumulatora w czasie pracy silnika i alternatora może i często powoduje chwilowy pik napięcia do nawet 40V.
Wasze auta wasze pieniądze. Róbcie jak chcecie.

[jrzeuski]

Odpięcie akumulatora w czasie pracy silnika i alternatora może i często powoduje chwilowy pik napięcia do nawet 40V.

Dlatego robi się to na włączonych innych odbiornikach prądu (światła, ogrzewanie szyby, itd.).

[Huberek]

na alternatorze wynik pomiaru się niezmieniał niezależnie od obciążenia.więc altek dobry.jeśli wystąpił by spadek na wyjściu z alternatora to coś z nim nie tak.

Badałem kiedyś charakterystykę alternatora, pomiar napięcia na zaciskach alternatora podłączonego do akumulatora. Na jałowo: 14,2V. Po załączeniu ogrzewania szyby: 13,8V, po dołożeniu świateł mijania: 13,5 V, po dołożeniu drogowych: 13,2V i tak kolejno dołączałem odbiorniki i obserwowałem spadek.
I zjawisko w takim zakresie jest normalne, (spadek napięcia na rezystancji uzwojeń).

przebadałem tak trzy alternatory różnej mocy z różnymi regulatorami.
Ot takie hobby

-- Dodano 01 lut 2014 00:00:17 --

Zaciski altka:

B+ przewód czerwony gruby: zacisk główny (wyjście diód mocy)
D+ przewód biało czarny cienki: zacisk wzbudzenia (diody wzbudzenia)

Napięcie na obu wyjściach powinno być identyczne: ok 14 V (czy pod obc. czy na jałowo - bo jest z tego samego uzwojenia).
Jeśli jest inaczej, któraś dioda jest padnięta.
podłącz żaróweczkę 1,2 W pomiędzy B+ i D+, jeśli się żarzy, to masz różnicę napięć, spróbuj z innym alternatorem

[bloodsuckin]

Dziś jeszcze raz sprawdziłem ilość amperów i wyszło ~3,6A - 3,9A. Poprzednio miałem włączony nie ten zakres na mierniku.
Odłączyłem po kolei każdy bezpiecznik i przekaźnik i tylko przy 1 bezpieczniku natężenie spadło o 0,2A.
Na świecach nie było żadnego napięcia. Jedyne cykanie podczas podłączania miernika było słychać okolicy pompy.
Naciągnąłem pasek i cały czas ładowanie 13,5V (bez obciążenia tym razem).
Wyciągnąłem nawet zegary, co nic nie zmieniło no może poza tym, że lampka ładowania się już nie świeciła
Wyczyściłem styki, a po podłączeniu lampka nadal się świeci/żarzy

D+ przewód biało czarny cienki: zacisk wzbudzenia (diody wzbudzenia)

Niestety u mnie cienkie były 2 czarne i 1 czerwony (spore szanse, że instalacja była wcześniej motana). Odpuściłem losowe sprawdzanie, żeby nic bardziej nie spieprzyć.

Dzięki za pomoc

[Łukasz12502]

na alternatorze wynik pomiaru się niezmieniał niezależnie od obciążenia.więc altek dobry.jeśli wystąpił by spadek na wyjściu z alternatora to coś z nim nie tak.

Badałem kiedyś charakterystykę alternatora, pomiar napięcia na zaciskach alternatora podłączonego do akumulatora. Na jałowo: 14,2V. Po załączeniu ogrzewania szyby: 13,8V, po dołożeniu świateł mijania: 13,5 V, po dołożeniu drogowych: 13,2V i tak kolejno dołączałem odbiorniki i obserwowałem spadek.
I zjawisko w takim zakresie jest normalne, (spadek napięcia na rezystancji uzwojeń).

przebadałem tak trzy alternatory różnej mocy z różnymi regulatorami.
Ot takie hobby

nie wiem czy tak normalne.chyba od tego jest regulator napięcia żeby utrzymywał je na stałym poziomie.a przy pełnym obciążeniu może wystąpić spadek do około 0,5V.jeśli jest większy to coś nie tak.

[Huberek]

Normalne do 1V do 2V, mniej więcej, potem obciążamy alternator powyżej mocy znamionowej i leci to jeszcze niżej.
Nie spieraj się z elektrykiem ...

[adam-wwy]

No tak nie do końca. Tu masz filmik mojego autorstwa z Felicią 1.3 z alternatorem 120A http://w900.wrzuta.pl/film/7zzh5J7fpeN/120a_felicia. Do tych odbiorników które widać, że załączyłem automatycznie włącza się dogrzewacz silnika na 3 świece żarowe który działał podczas pomiarów. Włączenie większości odbiorników i 14V, same światła mijania i dogrzewacz 14.1V. Tak powinien działać sprawny alternator. Spadek pod obciążeniem powyżej 0.5V od wartości uzyskanej bez odbiorników wg. mnie kwalifikuje go do naprawy. Żeby nie było, że to jednostkowy przypadek to w Toledo 1.8 po regeneracji przeze mnie alternatora mam praktycznie taką samą sytuację jak w Felicii jednak tam nie ma dogrzewacza i alternator jest 90A, u ojca w Passacie jest identycznie.

[Łukasz12502]

Normalne do 1V do 2V, mniej więcej, potem obciążamy alternator powyżej mocy znamionowej i leci to jeszcze niżej.
Nie spieraj się z elektrykiem ...

a czym ty chcesz obciążyć alternator powyżej mocy znamionowej? alternator ma zawsze pewien zapas.no chyba ze zamontujesz jakąś wciągarkę lub coś takiego.tak jak napisał adam-wwy:
Spadek pod obciążeniem powyżej 0.5V od wartości uzyskanej bez odbiorników wg. mnie kwalifikuje go do naprawy.

[Huberek]

W nowszych alternatorach/samochodach będzie trzymać 14 V, w starszych konstrukcjach nie ma tak dobrze, o ile nie spada poniżej ok. 13V przy obciążeniu znamionowym to nie ma podstaw do interwencji. Napięcie ładowania akumulatora powinno być o ile pamiętam 13,4V - 14,4V.

Czym obciążyć alternator?

Dwie pary świateł drogowych (4x60W) ~ 20 A
para świateł przeciwmgłowych (2x55W) ~ 10 A
ogrzewanie t.szyby (100W - 150W) ~ 10 A
wentylator chłodn. (albo dwa) ~10 A (20 A)
wentylator klimy ~ 5 A
przeciwmgłowe tył (2x21W) ~ 3,5 A
światła stop i wsteczne (4x21W) ~ 7A

wszystkiego naraz się nie używa, ale dla testów można przeciążyć i zobaczyć (nie, alternator nie sfajczy się od razu, akumulator przejmie obciążenie)

To już mamy 65 A (szacunkowo, niech mnie nikt nie poprawia o 1A). Alternator frontery ma standardowo 70A chyba, w plaskaczach 45A, 55A, 70A.
Ciekawscy niech sami znajda ile pobiera układ zapłonowy, pompa paliwa.

[adam-wwy]

13.8V-14.4V

W starszych też będzie trzymać 14V, zależy to tylko od stanu instalacji i alternatora. Jak będzie trzeba to i z Frontery nagram film jak się zachowuje ładowanie pod obciążeniem.

Zwykle podcasz jazdy używa się świateł mijania i postojowych, dmuchawki na 1 lub 2 stopniu, radia i to są zwykle stałe odbiorniki i wg. mnie napięcie przy ich włączeniu nie powinno spaść poniżej 14V na sprawnym alternatorze. Do tego od czasu do czasu Stop, kierunkowskazy, wycieraczki i wentylator chłodnicy jeśli ktoś ma elektryczny, ale te odbiorniki nie działają ciągle.