Strona 1 z 2

[All] Rozrusznik

PostNapisane: 15 mar 2008 07:55:46
przez słowik
Witam wszystkich serdecznie dawno mnie tu niebyło. Mam problem może mi ktoś pomorze ,siadł mi bediks przy mojej frotce 2,8 dti.Może ktoś wie ile kosztuje i gdzie można zamówić. Rozrusznik jest japan hitahi

PostNapisane: 15 mar 2008 09:42:56
przez sick69
U mnie w miescie jest taki sklep maja dobry wybor....tu masz namiary...


"Bendiks" S.C. Sklep Wojciech Malczenko Paweł Malczenko
Kontakt
Zamość, ul. Wojska Polskiego 13, tel. 084 6380200

PostNapisane: 15 mar 2008 19:50:10
przez słowik
sick69 napisał(a):U mnie w miescie jest taki sklep maja dobry wybor....tu masz namiary...


"Bendiks" S.C. Sklep Wojciech Malczenko Paweł Malczenko
Kontakt
Zamość, ul. Wojska Polskiego 13, tel. 084 6380200

Dzięki w poniedziałek dzwonie

Rozrusznik

PostNapisane: 21 wrz 2009 11:42:49
przez sniper
Witam

Tydzień temu wymieniłem elektromagnes w rozruszniku, 1 dzień było ok, ale na drugi dzień rozrusznik kręcił - ale bez silnika ?. Wyjełem kluczyk ze stacyjki a on rozrusznik dalej kręci.
Dopiero po zdjęciu klemy przestał się kręcić. Po godzinie nic się nie zmieniło, po 2 też nic /po podłączeniu klemy kręci bez kluczyka ??????????????. Po 4 godzinach wpadłem na pomysł żeby ryszyć autko na biegu /może coś się odłączy/. No i podłączyłem i... cisza. Auto odpaliło normalnie.
I tak normalnie było do wczoraj. Wczoraj prubuję odpalić i znowu rozrusznik kręci bez silnika, i sytuacja znowu sięv powtarza, zdjełem klemę. Po 3 godzinach odpala normalnie.
Co robić gdzie szukać przyczyny takiej sytuacji. :pomidor:
Nigdzie nie mogę pojechać w teren. Boje się że sytuacja się powtórzy.

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 21 wrz 2009 15:44:38
przez damianEK691965
na moje nie fachowe oko jak mówisz że rozrusznik wymieniłeś to ja bym szukał problemu w kabelkach najprawdopodobniej gdzieś coś się zwiera i rozrusznik dostaje lewy prąd poszukaj po ty kablu co leci od stacyjki do niego tylko problem jest tego typu że dziwne bo to wygłąda tak jak by elektromagnes nie wyrzucał . A i sprawdzić by trzeba było czy może gdzieś nie masz koła zamachowego wyrobionego i dlateg nie łapie pozdrawiam D :beer:

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 21 wrz 2009 19:38:41
przez wikked
a na moje oko przy wymianie elektromagnesu jak się wyraziłeś czyli bendiksa coś popierniczyłeś, rozbierz jeszcze raz i złóż. Bendiks ma właśnie styki mocy które podają prąd na rozrusznik- tam szukaj

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 23 wrz 2009 16:29:01
przez damianEK691965
no Guru wie LEPIEJ :cry2:

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 23 wrz 2009 18:44:15
przez Kondzio
Koledzy! Ten elektro magnes to się nazywa automat i może podczas składania jakieś dziadostwo wpadło do niego i przez to się zacina, ale z tym lewym prądem też bym posprawdzał. Bendiks jest elementem rozrusznika, który łączy go przy rozruchu z kołem zamachowym (taka zębatka). Jak by on dawał w d... to przy starcie byłoby słychać niezły zgrzyt.
Możesz wyciągnąć rozrusznik i sprawdzić go na zewnątrz, podpinając go do akumulatora.

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 23 wrz 2009 20:36:39
przez wikked
damianEK691965 napisał(a):no Guru wie LEPIEJ :cry2:

na Guru to wystarczą posty ale człowiek się zawsze uczy ;)

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 25 wrz 2009 09:12:55
przez POPO
2 wersje:
- kabel zasilający(gruby plusowy idący z aku) zwarł się z tym od stacyjki(mały cienki) bo np za słabo dokręcony i "lata"
- nie odbija sprężyna w "automacie" która ma za zadanie zwierać ":gruby plus" od aku do uzwojeń rozrusznika sterowana/naciskana jest za pomocą elektromagnesu który wyzwalasz "cienkim plusem" od stacyjki

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 30 wrz 2009 09:32:00
przez sniper
W piątek rozbieram ponownie rozrusznik i będe sprawdzał po przewodzie podłączenie do akumulatora. Jak coś znajdę i zrobię to dam znać :guns:

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 30 wrz 2009 12:11:00
przez jrzeuski
Ja ostatnio wyciągałem u siebie rozrusznik, bo padł kompletnie. Wiem ile z tym roboty w 2,5TDS, więc łączę się z Tobą w bólu. Żeby oszczędzić Ci tej masakrycznej roboty radzę najpierw sprawdzić przekaźnik, który łączy stacyjkę z bendixem. Przekaźnik ten znajduje się na błotniku pod zbiornikiem wyrównawczym płynu chłodzącego. Sprawdź czy poprawnie daje on napięcie na bendix przy przekręceniu kluczyka. Może się przywiesza i stąd cyrki z rozrusznikiem. Niestety u mnie ten przekaźnik jest nierozbieralny a przynajmniej nie udało mi się go otworzyć :killer: (nie próbowałem jedynie rzutu nim o ścianę). Chyba obudowa jest klejona. Made in Japan.

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 01 paź 2009 12:46:10
przez sniper
A gdzie kupiłeś ten przekaźnik, bo u mnie na nim nie ma żadnych danych, :beer: a chcę kupić nowy.

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 01 paź 2009 13:21:11
przez jrzeuski
sniper napisał(a):A gdzie kupiłeś ten przekaźnik, bo u mnie na nim nie ma żadnych danych, :beer: a chcę kupić nowy.

Nie kupiłem, bo się okazało, że jest sprawny. Ale przydałoby się wiedzieć, gdzie go kupić (na wszelki wypadek). Rzeczywiście żadnych oznaczeń na nim nie ma. Wygląda na zwykły przekaźnik z dwoma stykami sterującymi i dwoma sterowanymi. Tak też zresztą jest oznaczony na schemacie w Haynesie. Czyli dowolny przekaźnik 12V powinien być OK. Najwyżej kostki trzebaby dopasować.

W sumie to nie wiem po diabła jest ten przekaźnik, bo na bendix duży prąd przez niego i tak nie płynie. Chyba istnieje tylko po to, żeby odseparować obwód i zabezpieczyć go bezpiecznikiem co zapobiegnie stopieniu się stacyjki jak będzie zwarcie na bendixie (ale to samo możnaby osiągnąć wstawiając bezpiecznik w obwód stacyjki). Na schemacie widać, że tak właśnie jest, ale który to bezpiecznik, to nie mam pojęcia. Zapewne któryś z tej skrzynki pod maską, ale nie chciało mi się szukać próbnikiem, który konkretnie. Pewnie jak mi padnie ten przekaźnik, to połączę stacyjkę z rozrusznikiem na krótko i będę jeździł dalej :twisted:

Możesz na próbę ominąć przekaźnik łącząc kabel idący ze stacyjki (pozycja "rozrusznik") z kablem idącym do bendixa. Jeżeli to pomoże, to znak, że problem powoduje przekaźnik. Jeżeli nic to nie zmieni, to pozostaje wymontować rozrusznik i zanieść go do auto-elektryka. W samodzielną naprawę rozrusznika i poszukiwanie odpowiednich części zamiennych bym się nie bawił.

Re: Rozrusznik, prąd ?????????????????????

PostNapisane: 05 paź 2009 07:06:51
przez sniper
No i po ciężkiej walce znowu wyciągnołem rozrusznik i dokładnie sprawdziłem. Nic nie znalazłem, wymieniłem cały przewód + od rozrusznika do akumulatora. Jak na razie działa, zobaczymy jak długo. :mrgreen:

[A2.4] Problem z rozrusznikiem

PostNapisane: 17 gru 2009 23:38:08
przez mas1o
No wiec, delikatnie mowiac mam problem z rozrusznikiem.

Obrazek


Samochod jest u mnie od miesiaca, ale dopiero jak nadeszly mrozy na tyle silne ze musialem sie dowiedziec czemu w ogole nie odpala. No i wydaje mi sie ze to wina tego : D


Gdzie mozna kupic jakis rozrusznik? I ile powinienem zaplacic za nowy a ile za uzywany? Warto brac uzywane? I pytanie ostatnie - czy pasuja jakies rozruszniki z innych modeli samochodow?

Re: Rozrusznik

PostNapisane: 02 lut 2010 10:12:19
przez Sołtys
A ja mam dość dziwną sytuację z rozrusznikiem w 2.3TD - otóż wcześniej kręcił normalnie ale jak przyszły mrozy to trzeba było nieraz go przetrzymać dłuższą chwilę aby silnik zaskoczył. Po jakimś czasie rozrusznik nieraz zaskakiwał i chwilkę kręcił silnikiem a później jakby wyskakiwał i kręcił na pusto ale to było sporadycznie ... natomiast teraz to już jest non-stop i za chiny nie można odpalić. Wykręciłem rozrusznik i na pusto pracuje jak należy - elektromagnes włącza za każdym razem i bendix też wsuwa zębatkę elegancko. Rozebrałem go na części pierwsze i wyczyściłem a bendix poleciał w imadło i kluczem hydraulicznym próbowałem chama ukręcić ale trzyma porządnie.
Podsumowując - silniczek rozrusznika kręci, przekładnia zębata (planetarna) chodzi super, bendix wrzuca (na pusto) a elektromagnes też chodzi, no bo gdyby on coś szwankował to nie podawałby prądu (więc wciąga i załącza napięcie). Po przeczyszczeniu chodzi gorzej niż przed bo wtedy jeszcze raz na 20 razy załapał a teraz już tylko chwyta leciutko i jest odczuwalne małe bujnięcie silnikiem ale nawet pół obrotu nim nie zrobi i kręci jak na pusto.

Re: Rozrusznik

PostNapisane: 02 lut 2010 11:41:09
przez jrzeuski
Znaczy się, rozrusznik stracił moc. U mnie to oznaczało "skróty" na uzwojeniu i całe bebechy poszły do wymiany na nowe. Koszt 200zł.

Re: Rozrusznik

PostNapisane: 03 lut 2010 18:36:31
przez Sołtys
Jednak padł bendix - po wymianie śmiga ładnie :mrgreen: a i koszt wymiany nie duży bo 37zł

Rozrusznik [2,8 TDI]

PostNapisane: 20 kwi 2010 05:02:45
przez michal 2,8tdi
Witam.
mam taki problem z rozrusznikiem mianowicie czasem coś sie mu dzieje ze jak chcę odpalić
frotę to Nic,przekręcam kluczyk a tutaj :shock: nawet automat(elektromagnes) nie wybija,silnik sie nie kręci a z kabli idzie dym,zaczynają sie "palić",nic nie daje postukanie w niego
tylko jak kluczem zmasuję kable zasilający z Tym cieniutkim co elektromagnesu Przychodzi,wałek sie troszkę ruszy I potem znów mozna palić z stacyjki I działa z 2 dni dobrze :D
przerabiał juz to ktoś?
jakies sugestie?