Klasyczny układ. Połacz wszystkie lampy równolegle do siebie (lub w dwie pary - jesli chcesz miec mozliwosc właczania ich parami), przewody sprowadź pod maske w dowolny sposób jaki uwazasz za najlepszy (dziura w dachu z dławiczka uszczelniajaca, pod uszczelka drzwi (długo nie pozyhe) czy peszlem wzdluz krawedzi maski/wzdluz snorkela lub jak tam chcesz). Przewód masowy wszystkich reflektorów podlaczasz do dogodnego punktu masy. Musisz kupic i zamontowac przekaźnik (lub dwa przekazniki w opcji zalaczania reflektorów parami), do którego podłączasz przewód(przewody) plusowe z reflektorów. Pod drugi styk roboczy podłaczasz przez bezpiecznik napięcie z akumulatora lub dogodnego punktu plusowego. Zostają Ci dwa styki cewki przekaźnika. Jeden z nich podłaczasz do punktu masy, drugi prowadzisz do kabiny, do przełacznika ktorym bedziesz zalaczal reflektory, a nastepnie z powrotem pod maske i podłączasz je do punktu w którym jest napięcie PRZY załączonych światłach mijania (krótkich), dzieki temu dachowe reflektory beda zawsze gasły po wyłączeniu świateł).
Dobór przewodów, bezpieczników i przekaźnika.
Lampy pracuja na zarówkach H3 o standardowej mocy 55W
4 x 55W = 220W
Dla pradu stałego, P=I*U => I =P/U (Moc=Natezenie*Napiecie)
Podstawiamy: 220/12=18,(3)A
Całkowity pobór pradu przez lamy to 18,(3)A, (przy wyzszym napieciu podczas jazdy bedzie nieco niższy)
W zwiazku z tym potrzebujesz przekaźnik o obciazalnosci minimum 20A lub wiekszy (30 lub 40A bedzie dobry)
Maksymalna dopuszczalna dlugotrwala obciazalnosc przewodu (odczytane z tabel: ok 30A dla 2,5mm^2), wiec 2.5mm^2 bedzie dla Cb wystarczajace.
Bezpiecznik nalezy wyliczyc zgodnie z tym co juz kiedys wklejałem na forum:
Pamiętajmy, że urządzenia zabezpieczające powinny być tak dobrane, aby w przypadku przepływu prądów o wartości większej od długotrwałej obciążalności prądowej przewodów Iz, następowało ich działanie zanim nastąpi nadmierny wzrost temperatury żył przewodów. Wymagania te uważa się za spełnione, jeżeli zachowane są następujące warunki:
Ib ≤ In ≤ Iz
I2 ≤ 1,45 Iz
gdzie:
Ib - prąd obliczeniowy lub prąd znamionowy odbiornika, jeżeli z danego obwodu jest zasilany tylko jeden odbiornik,
Iz - obciążalność prądowa długotrwała przewodu,
In - prąd znamionowy lub prąd nastawienia urządzenia zabezpieczającego,
I2 - prąd zadziałania urządzenia zabezpieczającego.
Prąd zadziałania urządzenia I2 należy określać jako krotność prądu znamionowego In wyłącznika nadprądowego lub bezpiecznika topikowego według zależności:
I2 = k × In
gdzie:
k współczynnik krotności prądu powodującego zadziałanie urządzenia zabezpieczającego przyjmowany jako równy: 1,6 oraz 2,1 dla wkładek bezpiecznikowych i 1,45 dla wyłączników nadprądowych o charakterystyce B, C i D.
Co w uproszczeniu znaczy, ze wartosc zabezpieczenia musi miescic sie w przedziale pomiedzy wartoscia znamionowa pradu plynacego w obwodzie, w tym wypadku 18,(3)A, a maksymalna dopuszczalna dlugotrwala obciazalnosc przewodu (odczytane z tabel: 25A dla 2,5mm^2)
Czyli musisz dobrac zabezpiecznie miedzy miedzy 18,(3)A a 25A zakładając uzycie przewodu o przekroju 2,5mm^2. - Według szeregu mamy do wyboru 20A lub 25A spełniajcy ten warunek.
Parametr 1,45 tyczy sie wyliczaniu prady zadzialania zabezpieczenia. Innymi slowy, sprawdzamy czy krotnosc k (1,6 dla bezpiecznikow topikowych) razy prad znamiony wybranego bezpiecznika (np. 25A) jest mniejsze od 1,45 razy max. dopuszczalne dlugotrwale obciazenie przewodu.
Przy 2,5mm2 mamy:
I2=1,6*25=40A
Iz*1,45=30*1,45=43,5A
40A<43,5A czyli zabezpiecznie topikowe 25A o krotności 1,6 jest dobrze dobrane do parametrów obwodu i obciazenia.
Gdybyś rozbijał to na dwa niezlaezne obwody z dwoma wylacznikami, przekaznikami nalezy uzyc tez dwoch bezpieczników miedzy 10A a 15A
Jesli potrzebujesz schematu, to moge cos wieczorem narysowac, ale na forum juz chyba był pare razy wstawiany.