OPEL FRONTERA FANKLUB

Witam wszystkich.
Czytam forum od dłuższego czasu, aż do dzisiaj, kiedy zostałem zmuszony przez dolegliwości mojego samochodu do napisania
Wczoraj moja frontiera zaczęła pokazywać dziwne znaki na desce rozdzielczej, tzn. po przekręceniu kluczyka świeci się standardowo wszystko tylko kontrolka ładowania i ręcznego świeci na "pół gwizdka" w porównaniu do innych kontrolek. Później po zapaleniu silnia świecą jeszcze jakiś czas( ładowanie i ręczny) raz dłużej, raz krócej. Wyczyściłem klemy, dolałem płynu hamulcowego pod maks. Doładowałem akumulator i na jeden start było ok, później znowu to samo.
Szukałem po forum jednak nie znalazłem konkretnego przykładu jak mój. Dodam jeszcze, że obie kontroli znikają jednocześnie. Coś tam umie pogrzebać przy samochodach, chciałbym uniknąć wizyty u mechanika/ elektryka.
Frontiera Long 99' 2,2 dti.
Pozdrawiam

Witaj,zasada jest taka ze witamy się w dziale start a później dajemy posty . Z twojego opisu wynika ze słabo i obie na raz czyli prawdopodobnie jest to awaria w samym liczniku bo wychodzi na to ze jakim cudem kontrolki połączyły się szeregowo

Wiem o przywitaniu:) Nawet specjalnie zrobiłem zdjęcia mojego nabytku;) wrzucę jak tylko wrócę z pracy.

Wracając do mojego problemu. Zrobiłem teraz trasę ok 50 km i co zaobserwowałem (po dolaniu płynu):
- lampki "gasną" tzn. ładowanie nie świeci przy przekręconym kluczyku i na włączonym silniku, poza tym, że bardzo słabo świecą się obydwie kontroli (delikatnie).
- na odpalonym silniku jak zaciągnę ręczny włącza się "ładowanie".

Coś w liczniku, sprawdź ładowanie dla pewności. I nie pisz frontiera...

Jak dla mnie to jakiś problem z masą w zegarach. Może zimny lut się zrobił.

Można rzec, że problem rozwiązał się sam. Po porostu frontera stanęła i już więcej bez małej pomocy z kablami z zewnątrz nie ruszyła. Na szczęście po 3 odpalaniach na kabel, jeździe bez świateł dotarłem do znajomego elektryka. Jutro pod kompa i będzie wiadomo o co chodzi. Na 99% problem z ładowaniem.

Miałem podobny problem,u mnie kiedyś zapaliła się kontrolka ręcznego i zgasla sama po 2 tygodniach

ja tak miałem zapaliły paliły mi się kontrolki od ładowania i ręcznego i po jakimś i po ujechaniu paru kilometrów zdechł mi alternator

Frontera wróciła do życia.
Problemem był regulator napięcia tzn. jego resztki.