OPEL FRONTERA FANKLUB

No i znowu problem z klimą a raczej z jakimś zwarciem po jej włączeniu.
A mianowicie włączam klimę i od razu wskazówka ładowania spada do połowy wskaźnika.
w miarę działania obniża się i tak po 50 km jazdy jest zero i akumulator dętka.
Może ktoś wie od czego zacząć szukać.
jak jeżdżę bez klimy to nie ma wcale problemu.
odpalanie itd. wszystko wporządku.
Acha wszystko zaczęło sie w zeszłe wakacje po wymianie parownika.

Klima pobiera prąd do zasilenia elektromagnesu sprężarki i do wentylatora skraplacza. Wymiana parowacza nie powinna mieć na to wpływu bo jest on omywany powietrzem z kanałów wentylacyjnych, a tam ruch powietrza jest wymuszany wiadomo jak, nawet jak klima nie chodzi.
Wentylator na skraplaczu to jakieś 10A poboru prądu, a może nawet więcej...

No tak ale przed naprawą jakoś się to nie rozładowywało.
Poza tym jest to chyba coś nie tak skoro jedna jazda i zero akumulatora.
Od czasu naprawy nie ma też podświetlenia deski ani przełączników nawiewu.
zastanawiam się czy kolesie nie zostawili jakiś luźnych kabli.
W końcu jest to tak pomyślane że nie powinno rozładowywać aku.

bardzin napisał(a):No tak ale przed naprawą jakoś się to nie rozładowywało.
...
Od czasu naprawy nie ma też podświetlenia deski ani przełączników nawiewu.
zastanawiam się czy kolesie nie zostawili jakiś luźnych kabli.
....

A skoro nie ma tez podświetlania to chyba poszli hurtem po kablach i coś pozwierali/poprzecierali itp.
Nie powiem jak jest dokładnie we Frotce, ale może to kwestia elektryki w okolicy samego włącznika klimy, który jest właśnie w desce rozdzielczej.

Może po prostu odepnij przewody ze sprężarki i włącz klimę. Wówczas wyeliminujesz jeden element, potem dodatkowo odepnij wentylator skraplacza, bo jeśli jest na stałe ze sprężarką to będzie pracował non stop. Jeśli jest na presostacie to może sie nie załączać po odpięciu sprężarki.
W ten sposób wyeliminujesz dwa główne elementy układu.

Na schemacie elektrycznym Froty A są wrysowane dwa wentylatory i wygląda na to, że jeden z nich jest na parowaczu. Tak więc pewnie trzeba będzie się do niego dokopać dla testów.

chyba w takim razie pogrążę się w kable

No to podjechałem do elektryka.
Diagnoza pierwsza ponaciągać paski i dopiero zawracać mu Du........ę
Jak to nie pomoże to dopiero wrócić do niego.
hmm