
To się dzieje nieregularnie, niezależnie od stanu naładowania aku. Myślałem o stacyjce, ale skoro słychać przekaźnik pod maską zasilający bendix, to dostaje zasilanie za stacyjki prawidłowo. Może ten przekaźnik się przywiesza? Ale czemu w takim razie wycieraczki się włączają? Wykombinowałem, że to może być objaw wieszających się szczotek w rozruszniku. Powstające wtedy zwarcie mocno obciąża układ elektryczny i przekaźnik wycieraczek głupieje. Zdarzało mi się już, że się wycieraczki same włączały jak, np. dałem długimi albo włączałem ogrzewanie tylnej szyby. Tylko czego to jest objaw? Słabej masy gdzieś?
Chciałbym to naprawić, bo po pierwsze został mi tylko miesiąc gwarancji na rozrusznik (jeśli to jednak coś w nim) a po drugie zgodnie z prawem Murphy'ego na pewno padnie do końca jak żona będzie jechać sama z dziećmi a wtedy

