Witam! Mam mały problem, mianowicie położyłem nową wiązkę oświetlenia, na grubszych przewodach,nowe kostki ceramiczne, przełączniki on/off.. Spadków napięcia było tyle, że szkoda było czasu szukać i czyścić Wiem że nie jest to zgodne z przepisami, ale coś za coś
Problem tyczy się przełączania świateł mijania/drogowe.. jak to podłączyć ?
Wiązka zrobiona jest na pająku, przekaźniki uniwersalne, włączniki sterowane masą. Pozycje świecą elegancko, tylko nie wiem jak to zrobić żeby przy włączaniu drogowych wyłączały się mijania - nie wiem jak to jest we frocie, ale większość aut ma rozłączane. Nie chcę robić na dwóch osobnych włącznikach bo pewnie żarówki będą się szybciej zużywały, a i reszta odbłyśnika szybciej się wypali
Próbowałem wpiąć dodatkowy przekaźnik na zasilaniu ś. mijania - tzn 30 i 87a, a sterowanie "+" z drogowych i masa czyli nóżki 86, 85. Drogowe są eleganckie, ale jakis duży spadek napięcia musi być na przekaźniku bo mijania są ciemne.. nie wiem jak duży bo spaliłem miernik Przekaźnik ma 30/40 A więc myślałem że to przejdzie. Czy potrzebuję przekaźnika większej mocy, czy jakiś specjalny włącznik ?
Nie jestem zbytnio oblatany w elektronice, ale proste schematy ogarniam