Dawid najprostszy sposób to płytka ebonitowa(może w pracy taką znajdziesz). Trzeba nawiercić kilka dziur i wkręcić śrubki mosiężne i połączyć je mniejszym kawałkiem blachy miedzianej lub mosiężnej(mogę Ci kawałek odstąpić). Ebonit przykręcasz do karoserii w takim miejscu żeby żadna śruba nie dotykała karoserii i masz tyle odgałęzień ile chcesz. Nie trzeba tego zamykać w jakiejś hermetycznej obudowie, przecież klema akumulatora jest na wierzchu. Ja sobie zrobiłem tak gdy przeniosłem akumulator w czarnej do tyłu - idzie jeden kabel do przodu i z niego pod maską jest ten "rozdzielacz" przy czym ja z lenistwa zrobiłem to na jednej śrubie, na tyle długiej żeby zmieściło się kilka podłączeń pod jedną nakrętką.
Nie mam zdolności artystycznych ale chodzi mniej więcej o coś takiego: