Strona 1 z 2

Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 15:48:43
przez Arni
Cześć! Wczoraj pojechaliśmy na Pustynię. Jako że piasek jest twardy nie odpuszczalismy żadnych podjazdów, a w szczegolnosci tych ktore atakuje sie startując z rzeki. Niestety kolege z ktorym jeździłem pokonał nie podjazd a zjazd :mrgreen: Na dworze była temperatura -9°C


Obrazek
Obrazek
Obrazek

W wodzie stoi mój bracik :wink:

Rozpęd do szarpnięcia uniemozliwiał silny prąd wody, który zluzowaną linę zaraz porywał i wpadała pod koła.
http://www.youtube.com/watch?v=HXPjwjSbvxE

W środku cała podłoga zalana ale to akurat nic takiego. Silnik natomiast zaciągnął wody, jednak nie mieliśmy klucza do świec i pomimo usilnych starań załatwienia go nie udało sie wypompowac wody z cylindrów. Więc auto na hol do mojej Froty i do domu - 100km :D Jak wrociliśmy i poodkrecali świece to woda w cylindrze już zamarzła całkowicie ,we wnętrzu auta natomiast znajduje sie tafla lodu na całej podłodze o grubosci gdzieś 5 cm :mrgreen:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 15:53:35
przez jrzeuski
Ale żeby tak bez snorkela do rzeki? :shock:
Arni napisał(a):W wodzie stoi mój bracik :wink:
Bo tam było cieplej :mrgreen:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 15:59:52
przez Arni
Jedyny dół na całym rozlewisku....jak nakazuje złośliwość rzeczy martwych , musieliśmy w niego trafic :D Wszedzie dookoła jest 30-40cm głębokości.

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 16:03:10
przez jrzeuski
Może to ten sam co zaatakował Bruma? :D

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 16:05:10
przez Arni
Z tego co sie dowiedziałem to właśnie tak :D

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 16:06:32
przez jrzeuski
No to 2:0 dla dołu :mrgreen:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 16:58:00
przez tattoo
jrzeuski napisał(a):Może to ten sam co zaatakował Bruma? :D

Jeżeli chodzi o ten "dół", to chyba nie jest to samo miejsce.

Obrazek

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 19:04:11
przez wikked
tak na szybko to chyba kilometr dalej od dziury Bruma.
Ta cholerna pustynia ma w sumie sporo takich miejsc gdzie niby wszystko fajnie ladnie a tu dupa.

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 19:49:45
przez brum
300m od tego gdzie ja. Przyjechał bym wczoraj ale byłem w KRK akurat.
Cieszcie się że piach zmarznięty bo inaczej bez pomocy byście go nie wytargali z pustyni.

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 19:54:12
przez Kogut
jrzeuski napisał(a):...Bo tam było cieplej :mrgreen:

Wyciągną krótszą zapałkę :mrgreen:
A jak twojemu bratu wyszło to na zdrowie :?: czy to mors ???

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 20:44:08
przez Arni
Brat zdrowy, nie przeziębił się. Wskoczył do wody, siedział tam ze 2 min zanim zamocował kinetyka i spowrotem do ciuchów i grzac sie do Froty :D Padło na niego...bo jechał w Jeepie :P
W lato wyciągnąłbym go przez lasy, tam są twarde drogi ktorymi idzie sie stamtąd wydostać , tym bardziej że Jeep dośc lekki. Ale w zime po twardym piachu dało sie w miare jechać.

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 21:07:57
przez Pawel
Arni, wielka prośba :beer: - mógłbyś zacząć wklejać zdjęcia, a nie tylko linki do nich... :?:
Pozazdrościć bratu zdrowia :)

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 22:48:09
przez Arni
Twoje prośby zostały wysłuchane :)

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 21 lut 2011 22:49:14
przez Pawel
Choć jeden mnie wysłuchał... :beer:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 22 lut 2011 09:27:14
przez FROTERKA
Powiem szczerze, że nie chciało mi się wczoraj na te linki wchodzić więc jak dzisiaj zobaczyłam zdjęcia to :shock: :shock: :shock:
A brata podziwiam. Może śmiało powiedzieć: jestem hardcorem ! :boss:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 22 lut 2011 15:31:26
przez Ironcruz
jak w Szkole Przetrwania. Brat robi tak jak Bear Grylls przykazał. :>: :fishing: :wink:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 22 lut 2011 17:13:12
przez Arni
Noż to lenistwo do potęgi, żeby już nawet w link sie kliknąć nie chciało.... :twisted:
A brata nie podejrzewałem o to, że da sie namówić na wejscie do tej wody i to bez zbędnego marudzenia :D
Z Jeepem jest teraz mały problem bo silnik już dawno rozmarzl a nie da sie go ruszyć w żadną strone, podejrzewamy pogiete zawory na pierwszym cyl. Dziś chcemy go rozebrać i zbadać co mu dolega.

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 22 lut 2011 20:09:55
przez brum
Ale patrząc na te fotki to ja bardzie wpadłem, tutaj maskę widać, ja swojej nie widziałem....była tylko woda :mrgreen:

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 22 lut 2011 20:46:07
przez Arni
Frota ma ta przewage nad Jeepem, że bez snorkela trudniej ją zalać niż Jeepa. Cherokee dość łatwo zaciąga wode ze wzgl. na miejsce w ktorym ciągnie powietrze.

Re: Zimowa wtopa

PostNapisane: 22 lut 2011 20:49:20
przez brum
Tylko że ja auto zgasiłem i nie czekałem na cud, że nie zaciągnie wody.